SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak z tą KRWIĄ na BOMBIE? - podsumowanie znanych metod zapobiegania nadkrwistości wtórnej.

temat działu:

Doping

Ilość wyświetleń tematu: 191152

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 183 Napisanych postów 1313 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 54994
aDeK1
Niestety, ale jestem w podobnej sytuacji co ty i po odwiedzeniu 3 lub 4 hematologów i wizytach w szpitalu posłuchałem lekarzy i stwierdzilem ze trt które miało być w celu poprawy jakości życia wcale mi go nie poprawia. Dlaczego ? Samo bycie na trt wiadomo na plus w końcu odżyłem, ale martwić się ciagle ilością wypitej wody, ciagle pilnowanie suplementacji oraz badania i zamartwianie się czy jeśli wypiłem 2 litry wody mniej niż wczoraj obudzę sie rano nie ma dla mnie sensu. Postanowiłem sie odblokowac i zapomnieć o temacie i cieszyć sie spokojnym życiem bez przyklejonej butelki do ręki i szczania co 10 minut. Takie jest moje stanowisko w tej sprawie. Jeśli komuś psuje sie morfologia ja 100/200 week to po prostu nie jest to dla tej osoby.


Brawo za decyzję Podjąłem jakiś czas temu dokładnie taką samą i dzisiaj mogę stwierdzić że była to jedna z lepszych decyzji. Odstawiłem wszystko i dla mnie przygoda z dopingiem jest już zakończona na zawsze. Trzymanie kilku kg mięsa więcej i ryzykowanie zdrowia, nie jest dla mnie tego kompletnie warte, zabrało mi to tak komfort życia że aż ciężko uwierzyć że mimo to w to brnąłem. Teraz siłownia tylko i wyłącznie rekreacyjnie, skupiłem się na własnym rozwoju i biznesie i śmiało mogę powiedzieć że to najlepszy krok jaki podjąłem w ostatnim czasie, w końcu życie nabrało barw i robię to co lubię ciesząc się każdym dniem, bez problemów z ciśnieniem, bez myślenia o krwi, siłowni, treningach i jak wspomniałeś wyżej bez latania do kibla co 10min. Na początku było ciężko i był dół, teraz odzyskałem pełną radość życia i zdrowie, libido powoli wraca i jest zayebiście. Zdrówka Panowie.


Zmieniony przez - lukasz5119 w dniu 2023-07-02 14:02:12
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1342 Napisanych postów 3490 Wiek 41 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 54777
lukasz5119
aDeK1
Niestety, ale jestem w podobnej sytuacji co ty i po odwiedzeniu 3 lub 4 hematologów i wizytach w szpitalu posłuchałem lekarzy i stwierdzilem ze trt które miało być w celu poprawy jakości życia wcale mi go nie poprawia. Dlaczego ? Samo bycie na trt wiadomo na plus w końcu odżyłem, ale martwić się ciagle ilością wypitej wody, ciagle pilnowanie suplementacji oraz badania i zamartwianie się czy jeśli wypiłem 2 litry wody mniej niż wczoraj obudzę sie rano nie ma dla mnie sensu. Postanowiłem sie odblokowac i zapomnieć o temacie i cieszyć sie spokojnym życiem bez przyklejonej butelki do ręki i szczania co 10 minut. Takie jest moje stanowisko w tej sprawie. Jeśli komuś psuje sie morfologia ja 100/200 week to po prostu nie jest to dla tej osoby.


Brawo za decyzję Podjąłem jakiś czas temu dokładnie taką samą i dzisiaj mogę stwierdzić że była to jedna z lepszych decyzji. Odstawiłem wszystko i dla mnie przygoda z dopingiem jest już zakończona na zawsze. Trzymanie kilku kg mięsa więcej i ryzykowanie zdrowia, nie jest dla mnie tego kompletnie warte, zabrało mi to tak komfort życia że aż ciężko uwierzyć że mimo to w to brnąłem. Teraz siłownia tylko i wyłącznie rekreacyjnie, skupiłem się na własnym rozwoju i biznesie i śmiało mogę powiedzieć że to najlepszy krok jaki podjąłem w ostatnim czasie, w końcu życie nabrało barw i robię to co lubię ciesząc się każdym dniem, bez problemów z ciśnieniem, bez myślenia o krwi, siłowni, treningach i jak wspomniałeś wyżej bez latania do kibla co 10min. Na początku było ciężko i był dół, teraz odzyskałem pełną radość życia i zdrowie, libido powoli wraca i jest zayebiście. Zdrówka Panowie.




Zmieniony przez - lukasz5119 w dniu 2023-07-02 14:02:12


Skoro tak to trt nie było Ci potrzebne... Chyba że cykl błednie nazywasz trt. Bo na trt wchodzi się nie po to by mieć "kilka kilo mięsa więcej"

Zmieniony przez - Michalek83 w dniu 2023-07-02 14:29:30
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1676 Napisanych postów 3703 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 39231
aDeK1
Niestety, ale jestem w podobnej sytuacji co ty i po odwiedzeniu 3 lub 4 hematologów i wizytach w szpitalu posłuchałem lekarzy i stwierdzilem ze trt które miało być w celu poprawy jakości życia wcale mi go nie poprawia. Dlaczego ? Samo bycie na trt wiadomo na plus w końcu odżyłem, ale martwić się ciagle ilością wypitej wody, ciagle pilnowanie suplementacji oraz badania i zamartwianie się czy jeśli wypiłem 2 litry wody mniej niż wczoraj obudzę sie rano nie ma dla mnie sensu. Postanowiłem sie odblokowac i zapomnieć o temacie i cieszyć sie spokojnym życiem bez przyklejonej butelki do ręki i szczania co 10 minut. Takie jest moje stanowisko w tej sprawie. Jeśli komuś psuje sie morfologia ja 100/200 week to po prostu nie jest to dla tej osoby.


Tak z ciekawosci...a po co piles tyle wody? Uwazasz ze woda hamuje produkcje czerwonych krwinek??

Druga sprawa. Wody pije sie duzo nawet jak jestes naturalem. Kazdy cwiczacy to robi szczegolnie w upaly. Ja jestem od kilku lat na TRT...oprocz upustow co 2- 3 miesiace i stalej suplementacji Natto nic nie robie. I nie wroce do OFF bo widze jak wygladaja moi rowiesnicy(42) naturale i jak zerkaja na mnie ich zony.

Obys byl zadowolony zdrowka
5

POWERED BY ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 16115 Napisanych postów 18068 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 196488
lukasz5119
aDeK1
Niestety, ale jestem w podobnej sytuacji co ty i po odwiedzeniu 3 lub 4 hematologów i wizytach w szpitalu posłuchałem lekarzy i stwierdzilem ze trt które miało być w celu poprawy jakości życia wcale mi go nie poprawia. Dlaczego ? Samo bycie na trt wiadomo na plus w końcu odżyłem, ale martwić się ciagle ilością wypitej wody, ciagle pilnowanie suplementacji oraz badania i zamartwianie się czy jeśli wypiłem 2 litry wody mniej niż wczoraj obudzę sie rano nie ma dla mnie sensu. Postanowiłem sie odblokowac i zapomnieć o temacie i cieszyć sie spokojnym życiem bez przyklejonej butelki do ręki i szczania co 10 minut. Takie jest moje stanowisko w tej sprawie. Jeśli komuś psuje sie morfologia ja 100/200 week to po prostu nie jest to dla tej osoby.


Brawo za decyzję Podjąłem jakiś czas temu dokładnie taką samą i dzisiaj mogę stwierdzić że była to jedna z lepszych decyzji. Odstawiłem wszystko i dla mnie przygoda z dopingiem jest już zakończona na zawsze. Trzymanie kilku kg mięsa więcej i ryzykowanie zdrowia, nie jest dla mnie tego kompletnie warte, zabrało mi to tak komfort życia że aż ciężko uwierzyć że mimo to w to brnąłem. Teraz siłownia tylko i wyłącznie rekreacyjnie, skupiłem się na własnym rozwoju i biznesie i śmiało mogę powiedzieć że to najlepszy krok jaki podjąłem w ostatnim czasie, w końcu życie nabrało barw i robię to co lubię ciesząc się każdym dniem, bez problemów z ciśnieniem, bez myślenia o krwi, siłowni, treningach i jak wspomniałeś wyżej bez latania do kibla co 10min. Na początku było ciężko i był dół, teraz odzyskałem pełną radość życia i zdrowie, libido powoli wraca i jest zayebiście. Zdrówka Panowie.



Zmieniony przez - lukasz5119 w dniu 2023-07-02 14:02:12


I bardzo dobrze, że są w tym temacie też takie wypowiedzi i wnioski. Pokazuje to, że doping nie jest po prostu dla każdego, z różnych względów. Nie ma co się męczyć na siłę.
Zdrówka dla wszystkich!
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 79 Napisanych postów 354 Wiek 26 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8192
Woda nie hamuje erytropoezy. Nigdy tak nie powiedziałem, ale chyba wiadome jest po co piłem tyle wody? Objaśniać zdaje się nie muszę. Oczywiście jest to podstawa czy naturala czy gościa na dopingu, ale mając rozjechane morfo odwodnienie to przysłowiowy gwóźdź do trumny. Ja jestem podatny na nadprodukcje czerwonych krwinek. Zostało to stwierdzone przez 3 hematologów po dokładnym wywiadzie. Owszem mógłbym się bawić w upusty itd, ale czy to ma sens ? Aktualnie nie ponieważ pracuje w takim trybie ze ciężko mi trzymać nawet podstawowe nawodnienie, a co dopiero kombinować z upustami i na zapas się zamartwiać. Po prostu nie widzę sensu będąc na trt dodatkowo srac po gaciach czy mnie nie trafi szlag jutro bądź za dwa dni. W rodzinie mam również problemy zakrzepowo zatorowe wiec już całkiem się przekonałem ze nie warto ryzykować. Mam teraz spokojna głowę i mam w dupie czy wypije 2 litry wody czy litr. Wiadomo ze życie na trt czy bombie to zupełnie inny poziom i gdybym nie był leciał bym.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 79 Napisanych postów 354 Wiek 26 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8192
Nie wykluczam ze nie dam jeszcze sobie szansy z trt, ale teraz znajduje się w sytuacji gdzie po prostu nie mogę się regularnie badac, trenować, trzymać michy itd. Odpuściłem temat i uwierzcie mi ze komfort psychiczny jest o wiele lepszy niż był jak byłem ON. Każdy ma inne priorytety u mnie aktualnie największym jest komfort psychiczny. Dodam ze jeśli chodzi o zdrowie jestem panikarzem i nie mógłbym latać z rozjechany morfo i się tym nie przejmować. Życzę wam zdrowia i podejmowania świadomych decyzji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 807 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 23081
Mialem rozjechane lipidy po trenie, wypadl mi przymusowo off przez ponad 2 lata, bez odbloku, ale sie unormowalo…

Od 3-4 miesiecy jestem na testo 375mg / week
Miesiac temu poprawilem na 500/week i dodalem 200 deki - czuje sie dobrze.

Pomijajac prl i e2, cos jeszcze proponujecie?

Staram sie jesc grejfruta wieczorem, pije duzo wody w ciagu dnia…

Najbardziej martwi mnie znowu HDL niski :/
Tren p******i lipidy na cale zycie??

Da sie to ogarnac?

Link do lepszej jakosci: https://ibb.co/Y09L0H8





Zmieniony przez - Venomit w dniu 2023-07-13 13:01:42

Mierz siły na zamiary

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 229 Napisanych postów 2106 Wiek 53 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 33665
Niski HDL to norma i niekoniecznie od trena. Pewnie zostanie Ci na całe życie niespecjalnie na nie wpływając. Nie trać kasy na Omegę-3 - nie zadziała.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
flex1976 Trener Personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 9050 Napisanych postów 82727 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 699731
.


Zmieniony przez - flex1976 w dniu 2023-07-13 14:14:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 807 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 23081
Wiad
Niski HDL to norma i niekoniecznie od trena. Pewnie zostanie Ci na całe życie niespecjalnie na nie wpływając. Nie trać kasy na Omegę-3 - nie zadziała.


Ale 50% normy tylko? I mam sie nie bac o zawal i zakrzepy?
Nie ukrywam, ze mnie to doluje :(

Mierz siły na zamiary

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Podawanie oraz przechowywanie GHRP6

Następny temat

COŚ DZIWNEGO SIE DZIEJE ODBLOK PSYCHIATRA

WHEY premium