Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
7160
Napisanych postów
18843
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
349982
03,07- Niedziela, dzien wolny, słaba noc... praktycznie co godzine się wybudzałem, wstałem jakoś po 4:30 i postanowiłem isc na spacer. Na dzień dobry wpadło koło 13k kroków, później praktycznie cały dzień leniuchowania, po obiedzie tylko zaliczyliśmy z córką spacer i plac zabaw:)
Szacuny
7160
Napisanych postów
18843
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
349982
04,07- Poniedziałek, deload rozpoczęty, cardio przykręcone, micha trzymana :) Ogólnie dzień całkiem pozytywny, zleciał całkiem szybko :) Troszke irytujące są te hipki po cardio, ale przynajmniej wiem, że jestem na dobrej drodze:)
Szacuny
7160
Napisanych postów
18843
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
349982
Mam też przykład wśrod, hmm chyba moge nazwać tą osobę jako znajomy :P Pozdrawiam Cię P... jeśli to czytasz ;) facet zasuwa ciężko fizycznie, zajmuje się swoją córką i znajduje czas na treningi, jak się chce to można, kwestia podejścia i idzie wszysko pogodzić
Szacuny
7160
Napisanych postów
18843
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
349982
05,07- Wtorek, dziwny dzień... z rana pełen energii, a po południu po 14stej jak mnie ścieło z nóg to do tej pory nawet mi się wstawać nie chce...
Dzisiejszy trening:
Wyciskanie hantli ławka pozioma: 50x7 x7 x7
Rozpiętki na maszynie:120x12 x12
Uginanie drążkiem przy wyciągu:60x12 x12 x12
Uginanie linką przy wyciągu: 20x12 x12
RDL: 120x7 x7 x7
Hanging Leg Raise: 3x max
+Cardio: 30min Zastanawiam się, czy nie warto zrezygnować z podbiegów na korzyść samego chodzenia pod górkę, bo aktualnie w ramach cardio 1minutę chodzę pod górkę i 1 minutę biegnę
Szacuny
7160
Napisanych postów
18843
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
349982
06,07- Środa, off od siłowego, z rana wpadło Cardio, a po pracy spacerek, jakoś w tym tygodniu brak mi sił, może dlatego, że deload to człowiek taki leniwy;p
Szacuny
7160
Napisanych postów
18843
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
349982
07,07- Czwartek, noo w końcu samopoczucie bajka! Cały dzień humor dopisywał, energii full, 35k kroków wbite nie wiadomo kiedy :) Apetyt dzisiaj wyjątkowo mały, nawet kolacji nie dojadłem, w sumie 3/4 twarogu zostało, a na siłe nie będę dojadał bo znowu w nocy będę miał problem.
Dzisiejszy trening:
Uginanie z hantlami: 17,5x12 x12 x12
Single Arm Cable Extension: 30x12 x12 x12
Wiosłowanie siedząc nachwytem:85x10 x10 x10 x10
Przysiad: 120x7 x7 x7
Kneling Chest Supported Laterals: 15x12 x12 x12
Plank: 3x max
Chyba odstawie twaróg na jakiś czas, bo wydaje mi się, że mam problem z jego trawieniem, w sumie chwile po zjedzeniu od razu dwójka wzywa a i na kiszkach czuć długo