BLOG StrongSFD- Siłownia czyli Treningi - Kuchnia - Dyscyplina

Z treningu na trening będzie poprawa w ruchu danych ćwiczeń. Tobiasz zbiera wszystkie nagrywki i pokazuje gdzie robię źle. Dzięki temu treningi będą wydajniejsze co jest prostym równaniem do bycia większym

class="link" target="_blank">

Żeby mięśnie najszersze pracowały najmocniej powinno się łokcie kierować do boków ciała czyli idą one w linii z grzbietem lub łokcie nieco do przodu, jak łokcie atakują nieco pod kątem lub odchylamy sylwetkę włączają się do pracy mocniej czworoboczny i równoległoboczny, ale też trzeba sprawdzać na sobie i technikę ćwiczeń dobrać pod siebie i swoje czucie mięśniowe.

Dobrze te plecy wyglądają, nawet na luzie jak podchodzisz do wyciągu

Co do techniki ćwiczeń na plecy zawsze miałem gdzieś tam problem. Natomiast kto mnie na żywo widzi bez koszulki mówi kurna jakie Ty masz szerokie i grube plegary i jak masz V.
Ja tego tak nie widzę. Na filmikach też nie ma tej grubości. Czy to klaty czy to pleców.

Tak czy siak Tobiasz podpowiada i będę starał się wzdrożyć to w trening.

Dziękuje Ci Rion za poradę i Tobie Przemku za dobre słowo.

Aktualnie mam większy problem bo jestem 17 dzień po mini cut'cie i mój apetyt właśnie osiąga jakieś chore wyżyny.

Zjadam 100gr WW w postaci kaszy do tego 250gr kury + warzywka i jestem głodny uwaga po 32 minutach. Dosłownie głodny tak że chciałbym zjeść dwa batony, zapić colą zero i poprawić kajzerkami.

Strasznie mi rozchulał się metabolizm po tych 22 dniach mini cut'a i nie umiem sobie poradzić na aktualnym makro. Aż się boję co będzie za dzień czy dwa..

Mniej głodny chodziłem na cut'cie niż teraz.

Ja mam podobnie z tym głodem, zawsze jak jestem na redu i kontroluję ilość tłuszczu w diecie to chodzę głodna. Pomimo że teraz i tak tłuszczu mam sporo dlatego nie lubię liczyć

Jakbym nie liczył to popłynął bym totalnie to po pierwsze a po drugie jednak żeby rosnąć z głową makro jest najważniejsze ale to wiesz

Kurde masz pan wir w brzuchu Ja z natury jestem niejadkiem i nawet na masie mam biedę z jedzeniem i muszę kontrolować solidnie. Jak czasem wpadam w wir pracy to mogę dwa posiłki za cały dzień zjeść

Ale mam też kilku ziomków na siłce co niby tam odpalili bombę i sami przyznają, że kontrola musi być bo tak jak w weekend wjedzie alko to płyną po całości z jedzeniem


Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-02-05 15:28:01

Chciałbym tak Rion, serio uwierz mi.

A ja bym chciał jak Ty Dobrze tam gdzie nas nie ma

To fakt, z drugiej strony jak się patrzy to jest na odwrót. Po prostu chciałbym jakąś równowagę. Zjadam i jest najedzony te 3h, tak normalnie jak człowiek. A ja zjem i w oczach mam dalej kurczaki