KRATA NA lato 2021 wg Viki

Zawsze przyda się trochę urozmaicenia

Dziś chyba przydałby się odpoczynek, Garmin z samego rana pokazał, że już na start mam rozładowaną baterię natomiast mnie bardziej martwi wyższe niż zwykle tętno spoczynkowe.

Zużyłaś się Viki mi tętno świruje przy stresie lub jak za dużo trenuje. Spoczynkowe mam 49-52, od kilku dni pokazuje 58, a to dla mnie już więcej i wiem, że coś się dzieje przyjrzyj się temu.


Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2021-06-03 18:46:52

Nene podejrzewam że to efekt dość mocnego treningu wczoraj wieczorem. Miałam problem z zaśnięciem i ogólnie kiepsko spałam. Nie lubię robić intensywnych treningów wieczorem, ale póki co nie mam wyjścia.

Viki

Nene podejrzewam że to efekt dość mocnego treningu wczoraj wieczorem. Miałam problem z zaśnięciem i ogólnie kiepsko spałam. Nie lubię robić intensywnych treningów wieczorem, ale póki co nie mam wyjścia.

Mam to samo, dlatego trenuję z rana i problem zniknął.

Ja właśnie najbardziej lubię rano/przed południem ale nie mam mozlwiości, pobiegac mogę tylko wieczorem, zajęcia na przeszkodach tez tylko wieczorem. Jedynie w domu coś moge zrobić przed południem.



2.06 środa

Jak wspominałam - krótka wizyta na placu. Trochę prób do latającego - głównie praca nad wyrzutem bioder, bo to się zepsuło ostatnio. Jak juz bedzie ok to zacznę pracowac nad mocniejszym bujaniem.






Oprócz tego prosta drabinka, ale dość nisko nad ziemią. Mała zmiana a potrafi głowę zaskoczyć, pamiętam jakie miałam z tym kiedyś problemy. Co prawda na zawodach bywa jeszcze niżej i mocniej trzeba nogi powijać, ale na początek wystarczy.






Wieczorem bieganie. Najpierw trucht, później kilka ćwiczeń - zauważyłam że lepiej mi się biega jak rozruszam nogi ćwiczeniami. Później mocniejszy odcinek ok. 500m, wyszło w średnim tempie 5:05. Następnie 8x 3 minuty żywego biegu + ćwiczenia. Ćwiczenia albo na drążku (3x wymyk, 5x inverty jednorącz, 3x bar dip lub 5x pompki, brzuch) albo zestaw skip A + marsz w podporze + wieloskok + marsz w podporze. W założeniu bez odpoczynku, od razu z biegu do ćwiczeń i z ćwiczeń do żywego biegu. Pobiegałam po terenie wokół fortu więc wpadło trochę niewysokich górek. Ciężki trening.

Damskie dzienniki KNL są bardzo dobre!
Jest co czytać i oglądać!

Panie Janie dziękuję



3.06 czwartek

Bez treningu, ale dniem wolnym to bym tego nie nazwała
Rano basen, pierwszy raz z Małą. Popływać nie miałam okazji, ale w jacuzzi trochę posiedziałem Później "spacer" - chłopaki na rowerach a ja za nimi z wózkiem Niestety nasza przyczepka rowerowa nie nadaje się dla młodszych dzieci. Trochę szkoda, bo Młody bardzo lubi jeździć a ja z wózkiem nie mam szans za nim nadążyć. Nawet myślałam nad kupnem nowej ale ceny odstraszają

Ze spaceru od razu na trening z Młodym a po treningu plac zabaw i to był w końcu moment w ciągu dnia kiedy mogłam usiąść. Na mój trening brakło już czasu. Zawsze tak jest w długie weekendy i święta, zwykle spędzamy aktywnie i razem i nie mam gdzie wcisnąć moich ćwiczenia. Doba jest za krótka.

A tak Młody bawił się na treningu. Pomimo basenu i roweru nadal miał nadmiar energii i nie chciał do domu wracać






Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-06-05 06:28:05

Mały sprawny!
Tworzycie grupę dbającą o krzewienie Waszego sportu wśród najmłodszych.

Młody " zaszczepiony " --przeszkody sprawnie pokonuje
Ja swojego Wnusia do siłowni i roweru przyzwyczajam

Super mu idzie!