KRATA NA lato 2021 wg Viki

Nie nagrałem ale nagram. Dzisiaj to mi nie wyszło poszło 2min. w dół i po 45sek w górę zacząłem opadać triceps nie trzymał.Wczoraj robiłem poręcze no i przygotowanie do zawodów WW ( 15 maj) wykańcza tricepsy albo miałem we wrześniu dzień konia
Drazekm chyba trzeba Twoje stare wyzwania odkurzyć np. pompki komandosa

Wycwiel jak brakuje Ci takich doznań ( mi nie ) to spróbuj sobie tego

Fajny pomysł choć dużo łatwiejsz !
Jutro będe miał kamerkę to moge nagrać jak Viki mnie nie pogoni oczywiście

Viki

Dodam jeszcze, że to jest nowe miejsce treningowe naszej drużyny, otworzone w tym tygodniu Mega miejscówka, mnóstwo fajnych przeszkód i dość blisko

Doceniam wykonanie ćwiczenia ale ten.....uśmiech na końcu.

Mistrzu dzięki

Wycwiel chętnie sama zobaczę
Drazekm ciekawe zadanie. Jak widać niby zwykłe pompki, a tyle różnych wersji o różnym stopniu trudności do zrobienia.



8.04 czwartek

Dziś pobudka o 5.10 i 5.30 poszłam pobiegać, bo to jedyna okazja była. Jak wychodziłam z domu to miałam obawy czy uda się pobiec w teren, bo było jeszcze ciemno, na szczęści szybko się zrobiło jasno. Rano super, lekki mróz ale to akurat dobrze bo ziemia była zmrożona i bez błota. I słoneczko przebijało się przez chmury. Jak wróciłam do domu zaczęło walić śniegiem a 15 minut później było jak na fotce (pierwsza fota z trasy, druga po powrocie do domu )






Bieg w terenie

Tym razem zabawa biegowa 1 minuta/2,5 minuty. Przerwa na odpoczynek dość długa, myślę że mogłabym spróbować skrócić do 2 minut. Dwa odcinki wypadły na podbiegu, tempo ok. Ogólnie przez pół trasy nie mogłam się obudzić więc było powoli, przez drugie pół nie miałam energii. Nie lubię biegać na czczo a zjadłam tylko pół banana, trochę za mało









Zrobiłam tez brzuch, bo wczoraj zapomniałam

Brzuch
3x obwód
- spięcia z rękami z przodu( konkursowe) 25x
- szybkie spięcia brzucha kierując palce dłoni w kierunku palców stóp z nogami uniesionymi pionowo w górę jak świeca 20x
- allachy z gumą 20x
Pomiędzy powtórzeniami wołałam "a kuku" a pomiędzy obwodami budował tor dla samochodów



Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-04-08 13:35:13

Właśnie siedze i ogarniam powoli kalendarz startów dla siebie i dla Młodego

Najbliższy bieg juz za tydzień w sobotę - organizator podał dziś informację, że pomimo przedłużenia obostrzeń bieg się odbędzie. Już w styczniu infomowali, że prawnicy przygotowali rozwiązania na każdą sytuację. Ja miałam nadzieję, że jednak odwołają Dokładna lokalizacja biegu jest podawana zwykle kilka tygodni przed zawodami i tym razem okazało się, że bieg znowu jest nad zalewem, co oznacza dużą część trasy w wodzie. W połączeniu z obecną pogodą... będzie zimno Wrzucanie ludzi do wody w połowie kwietnia nie jest fajne Ja biegnę rano, Młody w południe.
Muszę logistycznie ten start ogarnąć i przemyśleć jak się ubrać na takie warunki.

W maju szykują się dwie fajne imprezy dla mnie i jedna dla Młodego. Moje biegi niestety dwa weekendy pod rząd i raczej nie ogarnę obu, coś muszę wybrać i mam duży dylemat. Jeden to najlepszy bieg w PL, z najlepszymi i najtrudniejszymi przeszkodami. Biegłabym for fun ale byłaby okazja sprawdzić się na wymagających przeszkodach. Druga opcja to jeden z moich ulubionych biegów na Pustyni Błędowskiej. Startowałam już wiele razy i pewnie bym odpuściła, ale tym razem to jest edycja nocna, start o 22 Przeszkód tam prawie nie ma żadnych, ale perspektywa biegu po tym piachu i to jeszcze z czołówką na głowie jest kusząca Musze pomyśleć jak to ogarnąć.

W czerwcu na razie jeden bardzo fajny bieg, poprzednim razem się zgubiliśmy z całą ekipą i zamiast trasy 5km zrobiliśmy ponad 10km, więc zapowiada się że znowu będzie wesoło Na razie niewielu organizatorów ogłosiło swoje imprezy, zawsze maj-czerwiec to był taki okres, że biegi były co weekend i na dodatek nakładały się na siebie, były w tym samym terminie i trzeba było wybierać. Także trzeba korzystać z okazji, że cokolwiek jest i startować

Po Pustyni Błędowskiej są ciekawe biegi hihi

Bierz ten nocny!!! To chyba będzieTwoj pierwszy startowy nocny, prawda?

Goldberg biegałam po Pustyni już kilka razy, to zawsze jest wyzwanie dlatego bardzo lubię ten bieg

Paatik tak, nocnego jeszcze nie biegłam. RMG organizuje takie biegi ale ja zwykle wybierałam te dziennie bo nocne były bez ściągania się, tylko for fun. A na Pustyni nie będzie edycji dziennej, tylko ten bieg nocny. Może być ciekawie dlatego kusi

9.04 piątek

Dziś trening nóg + brzuch i spacer. Jutro powinnam pobiegać, ale jak będę sama to nic z tego i coś będę musiała kombinować w domu. Bieżni nie mam

Nogi + brzuch

1a. wejścia na stołek
20kg x25 /25x
1b. zejścia
10kg x25 /x25

2a. uginanie nóg na piłce/wznosy bioder na piłce
25x /25x
2b. monster walk
25x /25x

W pierwszej serii zrobiłam uginanie, w drugiej wznosy. Na piłce bez ciężaru było trudniej niż na poprzednim treningu z obciążeniem

3a. hyper reverse na piłce
25x /25x
3b. wyskoki na jednej nodze
15x /15x

4. brzuch - obwód 3x
- turlanie piłki pod siebie 15/12/10
- szybkie spięcia brzucha kierując palce dłoni w kierunku palców stóp 30/20/16
- dead bug 10/8/6
- spięcia 20/15/12

Ciężko było, ale już mi ten trening nie sprawia takiej trudności jak na początku. Planuje przeplatać jeden tydzień mniej powtórzeń, następny więcej i tak na zmianę. Brzuch drugi dzień pod rząd i bez problemu. Ten zestaw ćwiczeń lepiej poczułam niż wczorajszy.

I jeszcze paczka dziś do mnie przyszła, takie małe wsparcie Część rzeczy już znane i sprawdzone, część na próbę: