Aktywności: off, ćwiczenia od fizjo na nogę i na rotatory
Noga nadal bardzo dobrze :) trochę czytam o tym co mi się porobiło w tej nodze i wychodzi bokiem totalne ignorowanie wzmacniania mięśni do biegania, chyba będzie trzeba się nastawić na siłowy+bieganie dla przyjemności, bo to poleciał mięsień w łydce
Dieta: 1650kcal
śniadanie: wypasiona owsianka
obiad: parówki sojowe, warzywa, pieczywo
kolacja: kasza pęczak, pieczarki, papryka, por + mozarella i natka pietruszki
kolacja wyszła bardzo smaczna, ale dokładanie do wszystkiego natki już mnie męczy ;)
a parówki sojowe jadłam pierwszy raz w życiu i nigdy więcej ich nie kupię, bez smaku, jakbym gumę jadła, a dziś niestety muszę drugą parę wykończyć, ohyda
czekam na @, trochę się już spóźnia, a ja chodzę opuchnięta, co prawda wagę podejrzałam i już 73 pokazuje, więc kolejne pół kilo spadło
Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2020-10-14 10:04:42