TRENING
Czwórki ciężko + dwójki i dupa lekko
1. Wyciskanie suwnica r10
40x 10
50x 10
60x 10
70x 10
80x 10
2. Bulgarian sq r12
Nie da rady - ból przywodziciele
3. Sq 10/10/12/15
40x 10
50x 10
60x 7 (ból lędźwie)
4. Wyprosty 3x12
40x 12
40x 12
40x 12
5. Uginanie stojąc jednonóż r12
5x 12
10x 12
15x 12
6a. Uginanie leżąc z hantlą 4x12
18x 12
18x 12
18x 12
18x 12
6b. Mcnpn z hantlami 4x15
20x 15
20x 15
20x 15
20x 15
7a. Hip thrust jednonóż 4x15 3s faza net
CCx 15
CCx 15
CCx 15
CCx 15
7b. Wypychanie na maszynie 4x15
100x 15
100x 15
100x 15
100x 15
DIETA
SUPLEMENTACJA
Cypio - 375mg e4d
Master - 150mg e4d
Deca - 250mg e4d
Mdrol - 3x 10mg ed
Ursocam - 1tab rano + 1tab wieczorem
Metformina - według rozpiski wyżej
Insa - według rozpiski wyżej
Novo - 1tab naczczo
GW501516 - 2kaps naczczo
Kreatyna - 10g na treningu
EAA - 25g na treningu
Wit C - 5g na treningu
Magnez - 2g na treningu
Collagen - 10g na treningu
Cytrulina - porcja na treningu
Beta Alanina - porcja na treningu
Ashwagandha - 1tab po pierwszym posiłku
Dextroza - na treningu według rozpiski wyżej
Vitaminall Sport - 2kaps do pierwszym posiłku
Milgamma 100 - 1tab po pierwszym posiłku
Pumpkin Seed - 1kaps po pierwszym posiłku
Curcuma Extract - 2kaps po pierwszym posiłku
O3 - według rozpiski powyżej
Asparginian Extra - 2tab po pierwszym posiłku
Wit D3 - 5000iu po pierwszym posiłku
Wit K2 - 1tab po pierwszym posiłku
Multilac - 1kaps rano + 1kaps wieczorem
ALA - według rozpiski powyżej
Berberyna - według rozpiski powyżej
Czosnek Max - 2kaps po pierwszym posiłku
KOMENTARZ
Kolejny trening nóg, tym razem czwórki mocno.
Miałem obawy co do tego treningu i okazały się uzasadnione..
Cały trening potraktowałem rozpoznawczo i bardzo asekuracyjnie, głównie jeśli chodzi o ciężar.
Wyciskanie suwnica - wszystko OK, zero bólu gdziekolwiek, no może bardzo delikatnie kolano w dolnej fazie ruchu.
Bułgary - nie ma opcji, ból fchooj przywodzicieli. Generalnie nigdy dobrze nie wchodziło mi to ćwiczenie, robiłem tylko dlatego, że okrutnie masakruje czwórki.
Teraz nie da rady niestety.
Siady - lekki ból lewej kostki, ale to do przeżycia. Niestety przy 60kg, czyli żadnym ciężarze zacząłem czuć lędźwie po lewej stronie, tam gdzie miałem problem ostatnio, także przerwałem, nie chciałem ryzykować.
Prostowania - zero bólu, pozostałe ćwiczenia tak samo.
Nie spodziewałem się, że hip thrusty pomimo braku ciężaru tak mocno dają w dupsko, super.
Co do problemów powyżej niezbędna jest kolejna wizyta u fizjo. Byłem u "przypadkowego", bo moja fizjo jest chora i widać że g**** pomógł.
U mojej z kolei dopiero 06-12 wolny termin, więc jednym słowem prze.je.ba.ne.
Zna ktoś jakiegoś naprawdę dobrego fizjo w okolicach Białołęki ?
Dziś późnym wieczorem plecy. Niestety sytuacja z jelitami sie pogarsza. Dziś cały dzien gazy i woda z dupy Vivo bede miał w piątek rano.
https://www.sfd.pl/pitbull61__DT__droga_do_startu_w_MPJiW_2020_start_masy,_str_15-t1172367-s61.html#post-19106389
Aby zwyciężać, trzeba być i lwem i lisem...