pitbull61 - DT - droga do startu w MPJiW 2020 start masy, str 15

Formę udało mi się utrzymać pomimo problemów ze zdrowiem i wyjazdem na tym samym poziomie, także na dal przede mną wycinka do poziomu z którego będzie sens wbić na masę. A nie będzie sensu pomimo wycinki, jesli tez nie załatwię tematów ze zdrowiem, bo na takich ciężarach jak teraz to cięzko będzie cokolwiek zbudować

Witam po przerwie !!!

Wracam do regularnego prowadzenia dziennika.
Niestety te wakacje trochę pofolgowałem (za dużo wyjazdów) i bez sensu było wrzucać tu cokolwiek, póki nie wróciłem do regularnych treningów i reżimu dietetycznego.

Od 2 tyg jestem na LC, a w zasadzie to takie VLCD, bo kcal fchooj mało, ale jakoś nie czuję ssania wielkiego, mimo wieczornego
Myślę, że już wróciłem do punktu wyjściowego, więc mogę bez wstydu kontynuować dziennik i starania do wyjścia choć raz na deski.

Plan jest teraz taki, aby pociągnąć redu do około połowy października, zejść jak najniżej z fatem i zrobić w końcu pierwszy raz w życiu porządną masę i dorzucić trochę mięsa gdzie nie gdzie. Plany zbieżne z Kubą, więc może coś razem rozkręcimy - zobaczy się.

Co do diety bez ww, to jest naprawdę OK, głód nie doskwiera, jedyny minus, to siła bardzo mocno poleciała w dół i przede wszystkim wytrzymałość mięśniowa.
No ale cóż, taki minus redu bez ww... Myślę, czy ewentualnie nie wrzucić posiłków z ww przed i po treningu, reszta LC, ale póki co pociągnę jeszcze jak jest, bo fat leci..

Zapotrzebowanie wygląda mniej więcej jak poniżej, a w zasadzie z założenia, bo przeważnie wpada dużo mniej kcal..

1 910,0 kcal B: 200,0 g WW: 30,0 g TŁ: 110,0 g

Co do treningu, to jadę, jak na początku, poniższym, tyle, że do tej pory bez dołu, bo kurowałem kolano. Na chwile obecną już nie dokucza bardzo, więc dziś pierwszy trening nóg po długiej przerwie (poza jeżdżeniem na rowerze, krótkich biegach). Pewnie jutro, a już na pewno pojutrze będę chodził jak niedorozwinięty

Góra 1

1a. Wiosłowanie sztangą podchwyt 8/8/8/10/12
1b. Wyciskanie sztanga skos 8/8/8/10/12
2a. Podciąganie na drążku nachwyt 4x8
2b. Wyciskanie hammer klata 4x8
3a. Jakiś wycisk na barki 3x8
3b. Prostowanie nachwyt 3x8
3c. Uginanie młotkowo 3x8
4a. Unoszenie bokiem 3x10
4b. Francuz hantlami 3x10
4c. Drag curl 3x10
5a. Allachy 4x8-12
5b. Plank 4x max

Dół 1

1. Wyciskanie suwnica 15/15/15/20/25
2a. Uginanie podudzi jednonóż stojąc 15/15/15/20/25
2b. Przysiad hummer 5x15
3a. Uginanie z hantlą między stopami 5x15
3b. Goblet sq sumo 4x20
4. Hip Thrust 4x20
5a. Przywodzenie 4x20
5b. Odwodzenie 4x20

Obwody 1

A. Inverted row 15x
B. Pompki z nogami wyżej 15x
C. Kettle swing (z hantlą jak nie ma kettli) 15x
D. Triceps dips 15x
E. Unoszenie nóg na drążku 20x

Góra 2

1a. Wiosło półsztangą 12/12/12/15/20
1b. Wyciskanie sztangi poziomo 12/12/12/15/20
2a. Ściąganie podchwyt 4x12
2b. Hantle skos 4x12
3a. Wycisk na barki 3x12
3b. Prostowanie ramion na wyciągu 3x12
3c. Uginanie sztangą 3x12
4a. Podciąganie drążka do brody 3x15
4b. Pompki w podporze tyłem 3x15
4c. Uginanie przedramion z linką wyc dolnego 3x15
5a. Unoszenie nóg leżąc 4x max
5b. Plank 4x max

Dół 2

1. Sq 8/8/8/10/12
2a. Uginanie jednonóż stojąc 8/8/8/10/12
2b. Wykroki 5x8
3a. Uginanie z hantlą między stopami 5x8
3b. Prostowanie 4x10
4a. Unoszenie nóg na ławce 4x12
4b. Przywodzenie 4x12
4c. Odwodzenie 4x12

Obwody 2

A. Pendlay row 15x
B. WL 15x
C. OHP 15x
D. Uginanie sztangą stojąc 15x
E. Pełne brzuszki głową w dół 20x

Bark niestety cały czas dokucza, ale idzie jakoś trenować. Nie przesadzam poprostu z ciężarami i stawiam na tempo i czucie mięśnia.
Jak z kolanem okaże sie podczas dzisiejszego treningu.

Zaraz przygotuje podsumowanie okresu wakacyjnego w formie fotek

Od jutra regularne wypiski.

Dietka..

w sumie, to po rozstaniu z Przemkiem miałeś udowodnić, że formę zrobisz sam - czekamy na podsumowanie lub na wymówki w podsumowaniu

Nic nikomu nie miałem udowadniać. Musze zrobic sam, więc zrobię, nie mam wyjścia. Forma planowana na połowe października, jak napisałem, więc jeszcze musicie poczekać troszke na foty, bo póki co nadal wstyd

forme keidys miałeś fajna, widać po avatarze, zresztą pamiętam okolicy bodyfactory, chyba niwix Ci pomagal? - no ale coś poszło nie tak, jakiś regres w twojej "rutynie", skrajne diety przeplatane z wyskokami, kombinowanie - co z tego teraz chcesz zmienić? Masz jakieś wnioski?



Zmieniony przez - kwachor w dniu 2019-09-10 14:59:14

No witamy :) . Znając życie to szybko wrocisz na właściwe tory

kwachor

forme keidys miałeś fajna, widać po avatarze, zresztą pamiętam okolicy bodyfactory, chyba niwix Ci pomagal? - no ale coś poszło nie tak, jakiś regres w twojej "rutynie", skrajne diety przeplatane z wyskokami, kombinowanie - co z tego teraz chcesz zmienić? Masz jakieś wnioski?

Z niwixem razem trenowaliśmy poprostu. Ja zawsze sam się prowadziłem. Z Przemkiem to pierwsza próba współpracy, niestety nie udana..
Spróbowałem już chyba większości diet i treningów w swojej "karierze", więc raczej wiem co na mnie działa, co nie już. Teraz tylko oczyszczenie głowy i trzymanie reżimu

monkey22

No witamy :) . Znając życie to szybko wrocisz na właściwe tory

Siema Monkey !
W zasadzie już wróciłem na dobre tory. Tera tylko to utrzymać i cisnąc dalej.
Determinacja jest !!!

....