VikiFajna trasa, taka błotna
Nie narzekasz, że rower brudny, że będzie trzeba myć?
Wjeżdżam na trawnik, rozwijam wąż ogrodowy i po kilku chwilach jest czysty. A właściwie powinienem to zrobić kilka godzin wstecz, ale mi się nieszczególnie chciało. Jak się zmuszę to może ciuchy przepłukam
DampazZ tym trenerem brzęczącym nad głową to myślę ze trochę przesadzasz. Pomijając fakt że nigdy nie będziesz obiektywny jesli chodzi o własną formę dochodzi aspekt doświadczenia dobrego trenera.
Fajny cannon. Lubię retro rowery
No, może trochę przesadziłem
Przykładowy tydzień w mojej pracy.
Poniedziałek - układam podłogi z litej dechy sosnowej. Osiem do dziesięciu godzin, wstań, kucnij, wstań, kucnij, wstań,.... Wracam do domu, coś zjem, a w planie zasadnicza część 45' na 85%FTP
Wtorek - poprawiła się pogoda, trzeba zalać słupy betonem. Cały dzień z mieszadłem w ręku i dwoma wiadrami po 30kg. Wieczorem powinienem pobiegać, 50 minut na progu.
Środa - Sobota - malowanie elewacji. Do dwóch metrów sięgnę z ziemi, cała reszta z drabiny. Po 6 godzinach włażenia i złażenia, kiwania się na szczeblach, zaczynają mnie skurcze w łydki łapać. Wieczorem coś luźniejszego interwały po 20" na 200%FTP.
Po jednym takim tygodniu zacząłbym odpuszczać co cięższe treningi i jeśli trener nie zacząłby kwękać, to zacząłbym się zastanawiać nad tym w jakim stopniu interesuje go moja forma a w jakim stopniu portfel
Rower faktycznie fajny. Tym fajniejszy że darmowy
Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 2019-10-12 20:31:08
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370