Jezoo - piętno stalowego kręgu

też sobie zrobiłem klatkę i plecy, ale oddzielnie.

A gdzie filmik z treningu z córeczką?

ojan

A gdzie filmik z treningu z córeczką?

Córka jeszcze nie jest na etapie monitorowania swoich "postępów"


Zmieniony przez - Jezoo w dniu 2019-03-31 11:16:35

Jezoo

ojan

A gdzie filmik z treningu z córeczką?

Córka jeszcze nie jest na etapie monitorowania swoich "postępów"

Chyba jej nie doceniasz.
Pewnie ma już 2 latka?

ojan

Jezoo

ojan

A gdzie filmik z treningu z córeczką?

Córka jeszcze nie jest na etapie monitorowania swoich "postępów"

Chyba jej nie doceniasz.
Pewnie ma już 2 latka?

Ja nawet przeceniam pokazując, że potrafi więcej niż jej się wydaje no ale dzieci w dzisiejszych czasach mają bardzo mało wiary w siebie. Dzisiaj moja córa kończy 14 lat!

Ramiona i brzuch
Dzisiaj znowu serie łączone. Krótkie przerwy i konkretnie.

1a. Uginania ze sztangą łamaną 3 x 10 x 30kg
1b. Wyprosty nachwytem 3 x 10 x 20kg
2a. Młotki sztangielką 3 x 10 x 15kg
2b. Francuskie sztangielką 3 x 10 x 12kg
3a. Uginanie sztangielką o kolano 3 x 10 x 12kg
3b. Wyprosty sznurem nad głowę 3 x 10 x 20kg
4a. Wyprosty w dół sznurem 3 x 10 x 15kg
4b. Zwis na drążku podchwytem w izometrii 3 x 10sek.
5. Wznosy kolan do klatki 2 x 20
6. Wznosy kolan do łokci 1 x 17 (49 sek.)

Kolejna próba spięć brzucha do KNL - taki mały przedsmak.

Podsumowanie masowania
Podstawowe pomiary:
Waga: 74,4 -> 85,2 +10,8kg
Klatka: 123 +0,5cm
Barki: 136,7 +4,2cm
Udo: 68,5cm +1,5cm
Biceps: 41,8cm +1,2cm

Wagi i pomiaru brzucha nie zrobiłem bo zapomniałem z samego rana ale jutro dopiszę.
Ogólnie pisząc masowanie uważam za udane. Jestem zadowolony a to chyba w tym wszystkim najważniejsze. Niektóre pomiary przeszły moje oczekiwania a niektóre nawet nie spełniły połowy założenia. Na następnym masowaniu przyłożę się bardziej na rozwój klatki, która nie chce prawie wogóle rosnąć. Trochę poprawiła się góra klatki i tyle. Większej różnicy nie zauważyłem. Barki i ramiona bardzo ładnie na szerokości zyskały tak, jak zakładałem - garniak do wymiany Plecy jak plecy - lotnisko Na brzuchu troszkę grubsze kostki ale jeszcze sporo pracy. Nogi zalane to dopiero redukcja pokaże co się wypracowało.
Tłuszczu tak na oko uzbierało się nawet sporo ale nie ograniczałem się co do słodyczy, szczególnie na końcówce. Gdyby nie uraz achillesa zapewne dobiłbym do 86kg - nogi nie używane przez dłuższy okres zapewne straciły na objętości, nie mierzyłem aby się nie dołować.

Film z pozowania nagrałem z dwóch pozycji i w różnej odległości od światła.




Od jutra ruszam z redukcją tkanki tłuszczowej. Tym razem pozostaje na ciężarach jak długo się uda przeplatając z interwałami. Cardio tylko na rowerze do pracy i z powrotem.

Będę obserwować jak Ci będzie szło!

Dokonałem zaległych pomiarów. Wcześniej napisałem, że brakuje wagi a miało być fałdy. Pomierzyłem wszystkie 3 punkty pomiarowe, wpisałem w kalkulator i wyszło mi 11,04% fatu. Wszystko na załączonym zrzucie ekranu.
Panie Janku cieszę się, że będzie Pan obserwował i mam nadzieję, że od czasu do czasu podzieli się Pan uwagami

Będę się dzielił uwagami .
Mam przyrząd do mierzenia fałd ale nigdy go w tym celu nie używałem (dołączono mi go do nagród - mam 2 ).
Łapię fałdę w palce i sprawdzam czy tłuszcz jest twardy czy już mięknie.
Dla mnie te pomiary są kłopotliwe chociaż nie neguję, że są dokładniejsze niż odczucia moich palców.