Kaleka zaczyna pakować, cel złapać równowagę: siły, wytrzymałości i ruchu.

_Szajba_

olotraper

https://mysports.tomtom.com/app/activity/340591328/

Olo, by obejrzeć Twój trening trzeba założyć konto w serwisie Tomtom. Prościej byłoby gdybyś z treningów robił zrzut ekranu i wrzucał tu jako grafikę.

Chodzenie bez podpiera w korytarzyku, jak widać na wykresie pomimo, że wolniej idę to męczy mnie bardziej. Całe ciało zaangażowane i większa walka ze spastycznością.

Nie wpisuję zbyt wiele wczoraj i dzisiaj, bo główne moje zajęcia to chodzenie oraz gimnastyka. Wczoraj w trakcie gimnastyki w stójce poćwiczyłem naprzemiennie jedną ręką 5 kg kettlem z ogólną objętością treningową 700 kg. Głównie jednak są to ćwiczenia kalisteniczno-gimnastyczne. Wczoraj ogólny czas 1:36 h. Trochę gardło mnie pobolewa, więc nie przesadzałem. Nie robię nic spektakularnego, zwykłe codzienne systematyczne dłubanie. Dzisiaj już wg zegarka przećwiczyłem łącznie 34 minuty. Mikro treningi trwają około 10 minut. Na ich korzyść to, że nie odpoczywam w trakcie, jest to czas aktywności.

Gardło trzeba smarować!
Mnie nie boli

Oliwić

olotraper

Oliwić

Wiesz co robić!
Codziennie wypijam przynajmniej kubek wina.
Gardło jak u śpiewaka operowego .

Zrobiłem bicki, barki, plecy oraz MC. przy którym się wywróciłem. Nagrałem to, jutro wrzucę film. cały trening trwał godzinę, objętość treningowa 4300 kg. Intensywny dzień, dużo chodzenia bez podpierania się, trzeba odpocząć.

Ty jestes gorszy kamikadze niz ja

KEBUL74

Ty jestes gorszy kamikadze niz ja

Bardzo bym nie chciał nim być. Teraz na szczęście spadłem na wózek.

To do swoich znajomych mówisz po angielsku?

Trochę wysiłku kosztowało Cie to wstanie i odłożenie sztangi.
Jesteś sam w domu gdy ćwiczysz?


Zmieniony przez - ojan w dniu 2019-03-16 15:41:51

Do znajomych z całego świata, oczywiście też niepełnosprawni, ale do Giaurnemo po polsku . Sam zwykle, w nocy żona śpi, a w dzień w pracy. Czasami zaglądał kolega ten z zadyszką, ale już dwa tygodnie go nie było i jeszcze trzy nie będzie z powodu pracy. On z doskoku raz lub dwa razy w tygodniu. Kiedyś ogłaszałem się wśród wózkersów, bo do piwnicy da się wjechać wózkiem z zewnątrz. Dwóch paraplegików nawet deklarowało chęć, jeden bardzo blisko mieszka, a jeździ jeszcze autem, ale nigdy nikt nie dojechał. W sumie ktoś, kto samodzielnie się porusza autem, to ma luksusową siłownię miejską za 5 zł plus opiekun za darmo. Jak się wywracam to od trzech lat już sam powoli się zbieram z ziemi. Wcześniej było gorzej.