DT nwpassage

Dogonić bieg zdarzeń to wyzwanie ostatnich tygodni
Treningi udaje się utrzymać w ryzach, zdarzyły się dwa tygodnie kiedy brakło czasu na czwarty trening z planu.
Od zeszłego tygodnia oswajam się ze zmniejszaniem kalorii - zapomniałam jakie to trudne uciąć 300kcal i co najlepsze efekty chciałoby się po tygodniu Najtrudniejsze trzy cztery pierwsze dni oswoić myśli z nieco mniejszymi talerzami.
Kaloryka teraz w okolicach 2600 - 2700kcal założenia makroskładników ok:
B 110 T 110 W 320 - choć różnie bywa, często jem więcej białka kosztem tłuszczy.
Szczęście nie liczę sałaty ani szczypiorku

Dorzuciłam też cardio, pierwsze założenie było 2x w tyg po 30min, ale wygląda na to, że trzecie również będzie możliwe do wykonania. Mam nadzieję, że po tym tygodniu metabolizm trochę się rozkręci i zacznie schodzić w dół obecne 60 kilo
____________________________
Weekend treningowy, sobota Góra wczoraj dół.

Dipy
x9/ x4/ x5/ x3/ x3/ x3+10neg
x7/ x4/ x3/ x2+12neg/x2+ x10neg
x8/ x5/ x4/ x5/ x4/ x4/ x2+7neg
x8/ x4/ x4/ x3/ x3/ x3
x9/ x5/ x4/ x4/ x4/ x3

Podciąganie na drążku
Neutralny
x12/ x10/ x8
x4/ x3/ x3/ x2/ x1/ x1
x3/ x3/ x3/ x2/ x1 +6neg
X3/ x2/ x1/ x1
x3/ x3/ x2/ x2

Szeroki nachwyt
x10/ x7/ x7
 x1/x1/ x1/ x12neg/ x10neg/
 x1/ x1/ x1/ x1/ x1
X1/ x1/ 8neg/ x8neg/
x1/ x6neg/ x5neg

Podciąganie z gumą
x3/ x3/ x4/ x3
Brak
x3/ x3/ x3

Wiosło hantlem
13x15/ 18x9/ 18x8/ 18x9/ 13x15
10x15/ 14x12/ 18x8/ 18x8/ 18x9/ 14x15
14x12/ 19x8/ 19x9/ 19x8/ 14x13
10x15/ 14x10/ 19x8/ 19x8/ 19x8/ 19x8
13x14/ 20x7/ 20x7/ 20x7/ 13x14

Inverted rows trx
Pionowy chwyt
x8/ x5/
x9/ x8/ x7/ x6
x7/ x6/ x6/ x7
x6/ x7/ x6/ x6/ x5
x6/ x6/ x7

Poziomy chwyt
x7/ x6
x6/ x6/ x6/ x5
x5/ x6/ x5/ x5
Brak
x8/ x7
______________________________
Dół

Mc sumo03.03
40x15/ 50x12/ 60x10/ 70x6/ 70x5/ 70x5/ 70x5/ 40x13
40x15/ 50x12/ 55x8/ 55x6/ 60x7/ 60x6/ 60x7/ 60x6/ 50x10/ 40x12
40x15/ 50x12/ 55x9/ 60x7/ 65x7/ 70x6/ 70x6/ 45x13
40x15/ 50x10/ 60x9/ 70x6/ 70x5/ 70x6/
37.5x16/ 47.5x10/ 57.5x8/ 67.5x8/ 72.5x6/ 72.5x6/ 72.5x5/ 37.5x13
40x15/ 50x11/ 60x8/ 70x6/ 70x6/ 75x6/ 75x5/ 40x15

Glute bridge
62.5x9/ 62.5x8/ 62.5x8/ 37.5x15
Brak
37.5x15/ 57.5x12/ 57.5x12/ 57.5x12
Maszyna jednonóż
63.5x15/ 63.5x10/ 63.5x10
47.5x12/ 67.5x9/ 67.5x7/ 67.5x6/
47.5x12/ 57.5x8/ 57.5x8/ 57.5x7 na stepie

Goblet squat/ sumo squat
12x15/ 12x12/ 16x8/ 16x8
12x12/ 16x6/ 16x7/ 16x7/ 12x10
20x12/ 20x10/ 20x11/ 20x11
20x15/ 24x12/ 24x10/ 24x10

Hammer dwugłowy
5x15/ 7.5x9/ 7.5x9/ 7.5x10/ 5x16
2.5x15/ 5x12/ 7.5x10/ 7.5x10/ 7.5x10
Brak czasu
5x12/ 7.5x10/ 7.5x10/ 7.5x10/ 5x15
18x12
5x12/ 10x8/ 5x14/ 10x7

Abduktor
4x po max od 50kg w dół
54.5x12/ 54.5x12/ 54.5x10
54.5x15/ 54.5x14/ 54.5x14
54.5x15/ 54.5x15/ 54.5x15

Unoszenie nóg w zwisie
3x max

Nie udało się nagrać 75kg w sumo, dużo osób na siłowni pomimo niedzielnego wieczoru.

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...
__________________________

Dzisiaj miało być tylko cardio, ale naszło mnie na jutrzejsze barki :) poszło tak plus 30min bieżni.

Rotatory
Cuban 3x10/ 3x10/ 3x1p
Wyciąg 5x12/ 5x12/ 5x12
OHP
12x12/ 15x7/15x7/ 15x7/ 17.5x5/ 10x13
Wznosy bokiem
6x15/ 6x15/ 7x12/ 7x12
Facepull
20x15/ 25x10/ 25x10/ 25x10/ 30x10

o jesteś

no i fajnie

A tak się ostatnio zastanawiałam , gdzie się podziewasz.

Lubię te problemy - 2600kcal i marudzi, ze na talerzu mało weź mnie nie dołuj

fotki jedzenia jak zawsze wymiatają ! martwy normalnie się zrobił ulubionym ćwiczeniem, a to dlatego, że wchodzi jak nie wiem co, progress na plus !

North staraj się wyciągac luz ze sztangi i czy miałaś dobrze łopatki spięte/ściagniete?


Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2019-03-05 09:33:52

Nadrabiam zaległości - pierwsze co szukalam to jakie kcal teraz masz a Ty biedna "marne" 2700 widzę że nie tylko ja się zmagam z niedoczasem, ale dajemy radę podciągania x12? Wow!

Mogłaby doba się wydłużyć o parę godzin - może by człowiek sie wyrabiał ze wszystkim. Widać duży progres w MC odkąd zaczęłaś go tu wrzucać na filmach.

rutkow

o jesteś

no i fajnie

tak jest, lista podpisana bywam na innych dziennikach także :) ładnie te treningi nóg Ci idą

missInvincible

A tak się ostatnio zastanawiałam , gdzie się podziewasz.

Lubię te problemy - 2600kcal i marudzi, ze na talerzu mało weź mnie nie dołuj

hehe, nie sądziłam nigdy , że na 2600 będę redukować marzenia się spełniają ;)

tatuncio

fotki jedzenia jak zawsze wymiatają ! martwy normalnie się zrobił ulubionym ćwiczeniem, a to dlatego, że wchodzi jak nie wiem co, progress na plus !

Dziękuję tatuncio :) lubię martwe, po woli dokładam jak w technice za bardzo się nie gubię :)

Nene87

North staraj się wyciągac luz ze sztangi i czy miałaś dobrze łopatki spięte/ściagniete?



Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2019-03-05 09:33:52

tak te luzy, zapominam dobrze, że zwróciłaś na to uwagę. Łopatki nie zawsze akcentuję, ale staram się jak mogę je zbierać do siebie :)

maria1209

Nadrabiam zaległości - pierwsze co szukalam to jakie kcal teraz masz a Ty biedna "marne" 2700 widzę że nie tylko ja się zmagam z niedoczasem, ale dajemy radę podciągania x12? Wow!

Taka bida na talerzu ale po woli coś rusza :) Tamte rozpiski z podciągania to jeszcze były negatywy. Aż tak dobrze nie jest. Jak odkryłam , że coś tam wyciągnę z siebie na drążku zmieniłam nazwę z negatywów na DUMNE ;) podciąganie

nightingal

Mogłaby doba się wydłużyć o parę godzin - może by człowiek sie wyrabiał ze wszystkim. Widać duży progres w MC odkąd zaczęłaś go tu wrzucać na filmach.

Zdecydowanie tak podpisuję się pod petycją o wydłużenie doby . Dzięki waszej cierpliwości w oglądaniu udało się coś wyciągnąć z moich pierwszych ciągo-squatów

Szalejesz. Miski na redukcji zazdroszczę.
Masz Instagram? Zdjęcia takie ładne a widzę że obiadki takie "normalne" to może będzie inspiracja jak pomysłów braknie. ;)

O tych luzach i łopatkach pamiętaj, bo spinając łopatki i łamiąc sztangę pięknie się akcentuje pracę pleców a o to przecież chodzi. :)

Dzisiaj przypilnuje pleców Instagram mam, ale prywatny dla siebie - fotki na potrzeby forum jak już to robię :) Pod koniec zeszłego tygodnia pojawiła się nawet tendencja do zjadania mniej niż powinnam to znaczy, że 'glowa' pogodziła się z mniejszymi kcal i można spokojniej już działać dalej w temacie redukcji. Mimo to dokładałam do miski żeby drastycznie nie hamować metabolizmu i mieć furtkę do dalszego cięcia.