Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

prz1993

Łukasz ja też jeszcze raczej długo off, więc i tak nic by z tego nie wyszło... Zdrówka!

Ponoć w kupię raźniej:D

Pora na trochę dobrych wiadomości Zdrowie wraca już do normy - gorączki nie występuję już od kilku dni, gardło boli co raz mniej. Jutro już ostatnia dawka antybiotyku więc z racji tego stwierdziłem, że pójdę machnąć jutro lekki trening bo już mam dość siedzenia w domu

Ohh jak dobrze wrócić do treningów Szczególnie w tak piękne dni jak dziś gdzie spacer na siłownię to była czysta przyjemność. Wiosna idzie wielkimi krokami!
Poza siłownią miałem dziś dzień pracujący więc od 9-14 w biurze trening zrobiony popołudniu w planie docelowo były nogi ale stwierdziłem, że nie będzie to trening na 100% więc zrobiłem pusha Jutro wpadną za to nogi Bo po dzisiejszym treningu stwierdzam, że siły miałem aż nad to



PUSH #2

0. Rozpietki na bramie 3x25
1. Wyciskanie sztangi skos Góra r8
2. Wyciskanie sztangi skos dol 10/10/12/15
3a. Power rozpietki poziomo 3x10
3b. Pompki na ziemi 3x12 3s
4. OHP r8
5. Wyciskanie Hammer barki 10/10/12/15
6. Francuz sztangą leżąc R10
7. Prostowanie z linka 10/10/10/12/15

Cardio - 50 minut



Miska też taka jak należy

1. Serek wiejski z WPC
2/3 Natural mix z kurczakiem.
4. Kefir 0%, granexy, czekokulki, rodzynki, izolat.
5. Omlet z truskawkami i polewą z WPC.

Jakie teraz plany masowe czy redukcyjne ?

Póki co redukcja/rekomp po tej przerwie dłuższej a potem pomyślimy ale zapewnie jesli dalej będzie ze zdrowiem tak jak jest w końcu będzie można ruszyć z porządną masą

Zapracowany dzień od rana do wieczora a w dodatku dziś jakiś biomed niekorzystny bo pół dnia baniak to mnie tak bolał, że zwariować szło do tego w pracy jakiś fvck up więc od 9 do samej 16 było co robić. Po pracy na trening tam już zdecydowanie lepiej ale też jakoś tak zaćmienie w bani było mimo wszystko trening na 100% Jedynie jakoś dziś mega lipa z apetytem była co jest dość dziwne u mnie Ale musiałem kcal w potreningowym dobijać sokiem jabłkowym
Na jutro już wszystko ogarnięte więc zaraz do wyra i do spania.



LEGS #2

0. Wyprosty 4x25
1. Przysiad przedni R8
2. Przysiad na smithie wąsko 10/10/12/15
3a. Wyroki ze sztangą 3x10
3b. Syzyfki 3x12
4. MCNPN ze sztanga r8
5. Uginanie stojąc jednonóż 10/10/10/12/15
6. Hip Thrust R8

Cardio - 50 minut



1. Serek wiejski z wpc.
2. Pierś z kurczka z ziemniakami.
3. Makaron po chińśku z kurczakiem.
4. Kefir 0%, izolat, granexy, mrożone owoce, sok jabłkowy.
5. Omlet.

Ty soczek a ja na masie Karmi pilem jak juz nie szlo ujesc

Czyli nie tylko ja wczoraj nie swój w pracy byłem;p

- Dziennik Treningowy


Mega przeyebany tydzień. Od samego poniedziałku aż po dziś dzień tydzień zawalony robotą .... brakowało czasu dosłownie na wszystko łącznie z treningami bo praca po 10-12 godzin dziennie... Najgorsze, że okazywało się to dopiero jak wchodziłem do biura. W skali całego tygodnia z 5 zaplanowanych treningów zrobione tylko 2 no i jutro trzecie już u Przema w Warszawie
Dodatkowo zaliczyłem redukcyjnego faila.... w którym zorietowałem się dopiero po 3 tygodniu redukcji i takim o to sposobem zamiast redukcji od początku wyszłedł maso-rekomp Całe szczęście już się zorientowałem i wiemy co dalej mamy robić..
Całe szczęście tylko ten tydzień był taki tragiczny od następnego już więcej luzu.


- Dieta

Jakieś wrzutki miski z przekroju kilku dni.

To co to za wpadka? Suple nie tego?