SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT maria1209- rekompozycja na luzie

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 173849

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679731
maria1209

Dodatkowo tak jak Night ostrzegał, problemy ze spietymi przedramionami i dłońmi przeszkadzają w progresie. Ciężko wytłumaczyć jak bardzo one są spiete. Przeważnie większość treningu spędzam na rozciąganiu a w międzyczasie robię serie. W piątek ide do fizjo.



Ja mam teraz też z tym problem. Jak spompuje mi się trochę przedramię to ciężko mi zamknąć dłoń. To wynik problemów z łokciami. Też potrzebuję rozciągać przedramiona i do tego fajnie działa masowanie przedramion - głównie zginaczy i obracaczy - małą piłeczką kauczukową. Boli jak w piekle ale daje ulgę. Niestety ciągle brakuje mi na takie rzeczy czasu.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
northwestpassage
Barki i ramiona pierwsza klasa maria, ładnie się prezentują Obciążenia jak zawsze dla mnie jakiś kosmos, HT 130 kilo gratulacje :)



Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2019-02-09 23:19:55


Haha North chyba dlatego tak mi ta silka przypasowala swiatlo maja takie ze nie trzeba zadnej napinki, tak muskle uwydatnia. Te 130 to ciezkie juz, ale na tych zakresach bardzo fajne pole manewru jest.

missInvincible

Zebys nie wykrakała , bo w tym roku Wielkanoc wyjątkowo późno

Ja nie załapałam , ze jest dzień pizzy i mnie ominęło świętowanie



Swietowalas przed czasem :P albo zawsze mozesz nadrobic. Hehe no niestety z ta pogoda to mowilam z pelna swiadomoscia. 3 dni radosci mialam z odwilzy i dzisiaj juz znowu sniezek

nightingal
maria1209

Dodatkowo tak jak Night ostrzegał, problemy ze spietymi przedramionami i dłońmi przeszkadzają w progresie. Ciężko wytłumaczyć jak bardzo one są spiete. Przeważnie większość treningu spędzam na rozciąganiu a w międzyczasie robię serie. W piątek ide do fizjo.



Ja mam teraz też z tym problem. Jak spompuje mi się trochę przedramię to ciężko mi zamknąć dłoń. To wynik problemów z łokciami. Też potrzebuję rozciągać przedramiona i do tego fajnie działa masowanie przedramion - głównie zginaczy i obracaczy - małą piłeczką kauczukową. Boli jak w piekle ale daje ulgę. Niestety ciągle brakuje mi na takie rzeczy czasu.


No to jedziemy na tym samym wozku. Ja to w ogole mam wrazenie ze odkad zaczelam to ruszac to tylko sie pogorszylo :P Ciezka sprawa bo nie tylko utrudnia trening, ale daje sie tez we znaki przy codziennych czynnosciach. Torba z zakupami, krojenie czegos dluzszy czas- odczuwam. Przeczytalam akurat Twoj wpis przed silownia i dzisiejszy trening zajal mi 2h. Maltretowanie przedramion i dloni, a w miedzyczasie serie. Samo podciaganie przez godzine ciagnelam. No i nie moge powiedziec zebym odczula konkretna ulge i poprawe... Serio duzo czasu by trzeba poswiecic

9.02
1 gora
1. Podciaganie nachwyt/negatywy max serii i powtorzen
nachwyt 3/3/3/3/ podchwyt 6/ nachwyt 2
nachwyt 4/4/3/4/3/3/3
nachwyt 5/4/4/4/4/4/3 ok
7/5/5/5/5/4/4

7/6/6/5/5/5/4 ok- zadowolona, udaje sie dorzucac wciaz

2. Arch and hollow- proby
jakies 5 podejsc
6x 15-20
nie pamietam
20/20/20/20/18/16
(2a) 20/20/20/20/20/20

3. Straight bar dips- proby/negatywy
4/4/4/4/4
5/5/5/5/5
6/5/5/5/5 ok, mocno meczace wbrew pozorom
7/6/6/5/5

(3) 8/5/6/4/5 ciezko sie robilo po pompkach ale dalam rade (1 seria przed pompkami)

4. Banded muscle up?
Podciąganie podchwyt c.d.
2/3/3/2
Pompki 5x10

(2b) 5x12

Kolejnosc cwiczen musialam pozmieniac- jak przyszlam to silka byla pusta, ale akurat jak przyszlo do dipow to jedna osoba ktora przyszla akurat zajela Smitha.
Po treningu bylam na saunie w takim stylu wikingow. Same sauny bardzo fajne, szkoda ze troche syfiaste zaplecze- brak normalnych lazienek, przysznicow, garderoby tez takie nie bardzo. Potem pizza i lazenie po miescie a w domu jeszcze poprawilam uczte w koncu mialam czas na gotowanie i takie weekendowe nicnierobienie. Podobnie niedziela, tylko juz spacerowalo sie gorzej bo caly dzien padal deszcz.

10.02
1 dol
1. HT jednonoz z core bag 5x8
12/13,25/13,25/14,5/14,5
13,25/13,25/14,5/14,5/16
14,5/14,5/16/16 ok
14,5/14,5/16/16

14,5/16/16/20 ok

2. Bulgary 8/8/8/6/6
16x8 20x8/20x8/20x8/20x8/24x6/24x6
17,5x8/17,5x8/20x8/20x8/22,5x8/22,5x6
17,5/20/20/22,5/22,5 ok
17,5/20/22,5x8/22,5x8/22,5x8

20/20/22,5x8/22,5x8/25x6 ciezko ale fajnie

3. Dzien dobry z guma 3x10
fioletowa supergruba 42,5/42,5/45
fioletowa supergruba 42,5/42,5/45
-//- 45 to jest killer na dobitke :P
-//-

czerwona cienka 45x 11/13/17 na tej silce nie ma gum, a ja mam tylko cienka- mialam dolozyc albo serii albo powtorzen, padlo na to drugie- wrazenia fajne

4. Dead bug z pilka 4x10
ok
ok
12/12/10/10

12/12/12/12


12.02
2 gora
1. Podciaganie podchwyt max serii i powtórzeń
7/6/5/5/5/5/4/4
8/6/4/5/5/4/5
8/6/6/6/6/6 fajnie
8/6/6/6/6/6 lekko nie bylo ale jakosciowo bylam zadowolona

7/6/7/6/6/4+2 ciezko- barki i przedramiona puchly

2a. Pompki na poreczach max
4/4/4/4/5/3/3/2
5/5/5/5/5
6/5/5/5/5 ciezko ale fajnie- barki spompowane :P
8/7/7/6/6- szok nagralam-wrzuce

9/8/8/8/7 tu progres idzie jak szalony

2b. Unoszenie prostych nog/kolan do klatki 3-4x15
4x15
4x15
15/15/16/16 ok
15/15/16/16

proste nogi 15/15/15/kolana 20

3. Pompki 5x10
10/10/10/8/7
10/10/10/10/10
10/10/10/10/8
10/10/10/9/10 ciezko
10/10/10/10/10
10/10/10/10/10
1

Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
grubo idziesz jak burza, oby tak dalej!

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Nene87
grubo idziesz jak burza, oby tak dalej!


Co to za podsmiech ujki :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
Maria ja tak całkiem serio progres duży widzę

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Nene87
Maria ja tak całkiem serio progres duży widzę


Hehe dzięki :P ale ciężarowo to już będzie raczej zastój pomału. Ciężko mi ostatnio idzie. Mam nadzieję, że rozwiąże problem przedramion i w treningach góry będzie ok.

A jestem trochę podejrzliwa bo ostatnio mam trochę niemiłe sytuacje. Przyzwyczailam się już do lekko uszczypliwych komentarzy w pracy na temat jedzenia -systematycznie odmawiam drozdzowek, gofrow, bagietek -zwyczajnie nie są dla mnie atrakcyjne i przeważnie jem sałatki, nieraz coś z domu przynosze i to zbyt duże dziwactwo dla innych.
A wczoraj byłam na jodze, prowadzone przez Polke. I po zajęciach zapytała co ja trenuje bo wyglądam jak sportsmenka Jak odpowiedziałam zgodnie z prawdą, że tylko rekreacyjnie, automatycznie usłyszałam "taaak, pewnie codziennie chodzisz na siłownie i biegasz"- zamurowalo mnie. Wydawało mi się, że osoby z nadwagą są narażone na krytykę, a okazuje się że wcale niekoniecznie... Albo ja nie mogę trafić na odpowiednie towarzystwo.
Plus jest taki, że zajęcia pomogły mimo, że w trakcie trochę się wkurzalam, że tak krótko jesteśmy w pozycjach, za dużo czasu zeszło na mantry a jeszcze więcej na relaksacje- to faktycznie mega się zrelaksowalam, wręcz odplynelam, a dzisiaj samopoczucie też odczuwalnie lepsze- magia!

13.02
2 dol
1. MC- . 7/5 + 3/3/3/3/3 + 15-18
60/70 80/90/92,5/95/95 60x18
70/80 90/90/92,5/92,5/92,5 70x12
70/80 90/90/92,5/95/95 60x16
Trap 70/80 90/90/95/95/95 65x15

Trap 65/75 95/95/95/95/95 65x15 mam watpliwosci ile ten trap sam w sobie wazy, bo wydaje mi sie serio ciezki, nastepnym razem moze zapytam trenera co sie tam kreci... po pierwszej serii roboczej polapalam sie ze zle nalozylam ciezar, chcialam zaczac od 90, ale juz tak zostawilam- na wiecej i tak bym sie nie porwala

2. HT -10/10 5/5/5 15+/15+
80/80 100/115/125 60x20 60x18
80/80 110/125/130 70x17 70x18
80/80 120/125/125 70x17 70x19
80/80 120/120/130 80x15/15

80/80 120/120/130 80x16/16 moglam podejsc do 135 bo ladnie weszlo ale jakos z opoznionym zaplonem sie te posladki fajnie uaktywnily

3. Side lunge pull 3x12-15
15,9x15
X12/x15/20,5x15
15,9/20,5/20,5
25/25/20

20x15/25x15/25x15

4. Allahy
61x12/15/15 54x
61x15/*12 54,5x20/*
54,5x20/20 61x15
55x20/60x20/65x15

60x25/60x25/65x16


Zmieniony przez - maria1209 w dniu 2019-02-14 19:15:10
1

Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 1573 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 28464
A u mnie w pracy już wiedza, że ja za słodyczami nie przepadam i nie zjem. W szufladzie mam słodycze, które podostawałam od innych i tak czekają na innych. W sumie oprócz mnie odchudza się w pracy także jedna koleżanka i kolega a taka jedna to tylko mówi, że sie odchudza. Mimo, że chodzi na siłownię codsiennie wpadają jej jakieś batoniki i cukiereczki a później, że czemu nie chudnie Już jej to tłumaczyłam, ale twierdzi że jej się należy
Nie rozumiem za to ludzi którzy dziwnie patrzą na innych za dbanie o siebie. Maria miej ich gdzieś i dalej rób swoje
1

Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 538 Napisanych postów 2432 Wiek 48 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 151648
nie wiem jak ujac mysli w slowa, ale to co piszecie wspisuje sie w obserwacje natalijki - krzywo patrzymy i na tych, ktorym idzie i na tych ktorym nie idzie - ci pierwsi nas denerwuja, bo udowadniaja, ze sie da, ci drudzy, bo jecza i marudza zamaist wziac sie do roboty
Maria - w Twoim przypadku ich wymowka, aby tak wygladac jest na pewno ogrom pracy, ktory musisz w to wlozyc, "a one przeciez nie maja tyle czasu" i juz sa usprawiedliwione
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
Maria u mnie jest podobnie. Nawet w rodzinie zdarzają się teksty typu "przecież Ty już nie musisz ćwiczyć" lub "przeciez to tylko ciastko/kielbasa/kawalek pizzy/cukierek - Tobie wolno". Kuzynka np. twierdzi, że jestem zbyt umiesniona na górze i ona to by chciała tyko pupę i brzuch robić, a jest skinny fat i chodzi na fitness. Jestem takim freakem w rodzinie
1

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679731
strumyk
nie wiem jak ujac mysli w slowa, ale to co piszecie wspisuje sie w obserwacje natalijki - krzywo patrzymy i na tych, ktorym idzie i na tych ktorym nie idzie - ci pierwsi nas denerwuja, bo udowadniaja, ze sie da, ci drudzy, bo jecza i marudza zamaist wziac sie do roboty



A ja się z tym kategorycznie nie zgadzam. Mnie nie denerwuje nikt komu się udaje (abstrah**ąc od tego, przykład który podałaś jest nieadekwatny, bo Tobie też by się udało to co jej w taki sposób jak jej) i nikt komu się nie udaje z różnych powodów.

Ludzie natomiast wygadują często różne głupoty z niewiedzy i wąskiego patrzenia na świat. Ja już chyba z tysiąc razy słyszałem że zamiast iść na trening to wpadnij zrobisz coś u mnie (zerwiesz parkiet, rozwalisz ścianę itp.). Mówią to ludzie nigdy nie ćwiczący, którzy nie mają pojęcia o treningu, sporcie, diecie i patrzą na świat wyłącznie swoim wąskim spojrzeniem. No i w sumie niech sobie gadają - ja ostatnio to nawet już nie odpowiadam, bo szkoda czasu. Róbmy swoje i nie patrzmy co o tym sądzą inni. Obu stronom będzie lżej.
5

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DT - cini

Następny temat

Redukcja po kompulsywnym objadaniu(?)

WHEY premium