nightingalTrening ma dawać również przyjemność i frajdę - i jak dla mnie jest on ważniejszy niż wszystkie zasady. Niemniej jednak przemyśl jeszcze co na serio jest teraz dla Ciebie najważniejsze - jedna, max dwie rzeczy. I wtedy można ostatecznie zdecydować jak to rozplanować.
Zdecydowanie czerpię bardzo dużo satysfakcji z tego, że mogę trenować - niewiele było takich treningów na które szłam, bo plan był do wykonania - może dwa, trzy.
Cel na teraz to na pewno podciąganie, jak tego się nie nauczę nie ruszę z niczym co chciałabym dalej osiągnąć. Kolejna rzecz póki jest nadwyżka to dopracować pośladki, oporne są w porównaniu do góry, której już nie chcę rozbudowywać (mój kanon estetyki kobiecego wyglądu mówi na teraz dość :) ). Przy tym szkoda mi tracić osiągnięć związanych z Martwymi - nie ma co ukrywać, że podkręcają zaangażowanie i radość z treningów - stąd wolałabym kosztem podciągania mieć je w planie jako pierwsze ćwiczenia. Zależy mi żeby to pogodzić ze sobą.
Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2019-01-22 23:15:35
Take your dreams seriously.