Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
U mnie Święta mniej świąteczne niż zawsze, kursowanie do szpitala cały czas, potem fajniej bo chłopak przyjechał (tak, ten sam ), co prawda więcej czasu spędzal chyba z moim ojcem niż ze mną ale wsparcie się przydało.
Starałam się ruszać ile mogłam (a raczej po prostu miałam taka potrzebę, i fizyczna i psychicznie dla wyciszenia), więc mimo pogody codziennie był chociaż spacer kilka km. No i niestety właściwie od przyjazdu do Polski ciągle jestem przeziębiona, było gardło, głowa, potem katar, teraz znowu gardło i ogólne osłabienie. Trochę sama jestem sobie winna, może jakbym chociaż jeden dzień spędzila w łóżku to by przeszło. A ja i biegałam, nawet jakiś biedny trening zrobiłam, podróż powrotna to był jakiś dramat no i tak się ciągnie. Najgorsze ze po takiej przerwie od treningów strasznie mi ich brakuje więc dzisiaj też się wybieram ale ze sił raczej dużo z siebie nie wykrzesam, to raczej delikatnie.
A no i hit- schudłam w Święta. Już przed byłam nisko z waga, ale 63kg to nie mam pojęcia kiedy ważyłam ostatnio. Częściowo niestety pewnie mięśnie ale fakt faktem że tak płaskiego brzucha z zarysem mięśni to chyba nie miałam. Może kwestia słabego apetytu? Ale w Święta pojadlam, nie do rozpuku ale momentami prawie Zobaczymy teraz czy trochę waga pójdzie do góry, bo jednak mnie tak szybki spadek trochę martwi. Ale to może chwilowe.
No i czas na nowy plan, Night mam nadzieje ze pomoc wciąż aktualna? Postaram się jak najszybciej określić cel i ogólnie koncepcje. U fizjo byłam, bardzo ciekawa wizyta, co do treningów żadnych przeciwwskazań nie dał. Uff to tyle, w końcu się zabrałam za ten wpis bo wciąż z czasem cienko i nie mam takiej regularnosci, każdy dzień jest trochę inny i to mi utrudnia. Ale mam nadzieję się poukładać powoli
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Trzymam kciuki hy w koncu chorobsko odpuściło i bys wróciła do normalnosci
Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Wrzuce dla porzadku ostatnie treningi- przed- i poswiateczny:
20.12
TRENING 3.
1. Podciaganie chwyt neutralny max serii i powt.
podchwyt 8/5/6/4/4/ + 5/4/5/4 =45 fajnie sie podciagalo bo waski drazek, bardzo wygodny chwyt
podchwyt 6/6/5/4/4/ + 5/4/4/4 =42
podchwyt 6/5/5/4/3 + 4/4/3/3=37
podchwyt 6/4/4/4/3 + 4/4/4/3=36
podchwyt 6/4/4/3/2 + 4/3/43=33
podchwyt 5/5/4/3 + 4/3/2/4=30
nachwyt 4/4/3/podchwyt 3,5 +p. 4/2/3/4/3/3= 29,5
podchwyt 6/4/3,5/4 + 4/3/3,5/3=31
nachwyt 4/ p.4/n.3/p.4 + p. 5/4/3/2/1=30
podchwyt 5/4/4/3 + 4/3/3/2 =28
podchwyt 5/4/3/3 + 4/3/3 =25
nachwyt 3/3/3/1 =10
podchwyt 5/ nachw. 3+1/podch. 2+1/neut. 3/ podch. 3/4/2 razem 24
podchwyt 8/3/5 nachwyt 4/3,5 razem 23,5
nachwyt 4/3,5 podchwyt 4/4 neutr. 4 razem 19,5
2. MC sumo 7/7/7 5/5/5
60/70/70 80/80/80 60x8 nie podchodzilam nawet do wiekszych ciezarow- nie bylo sensu, mniejsze talerze=wiekszy zakres ruchu, ciezko bylo
60/70/80 90/90/92,5x5/ 80x7
60/70/80 90/92,5/95x3+2/80x4
60/70/80 90x4/92x4/ trap bar 92x5/95x5
60/70/80 90/92,5/95 trap bar
60/70/70 80/90/90/92,5 trap bar
60/70/80 90x3/90x3/90x3/92x3/82x4/82x4
60/70/80 90/92x4/94x1/ 80x7
60/70/80 90/90x4/92,5x4/ 80x5
60/70/80 90/90/90x4/90x3
60/70/80 90/90x4/92,5x3/92,5x2
60/70/80 90/95x4/97,5x3+90x3
60/70/80 90/95x4/95
60/70/80 90/90x4/90
zrobilam 9/7/5/5/5/12+
60/70/80/90/100x3/60x12
3. HT jednonoz 10/10/10/10
core bag 12,5
core bag 12
core bag 10/10/12,5/12,5
core bag 10/10/12,5/12,5
core bag 10
core bag 10
kettle 8/ core bag 10/10
kettle 8/10/12/12
hantla 12,5/12,5/ ketttle 10/8/8
4. Allahy 3x15
ok. 55x 20/20/15/15- obca silka, inna maszyna
61
59x15/59x20/59x20
59x20/59x20/59x20
59x15/20/65x8+59x7
59x16/16/20
59
59x15/15/20
59
inny wyciag, obciazenie staralam sie dobrac takie samo
59
52x20/59x15/65x7+59x8
59/59/65x5+59x10
52/59/65
59
ciezki trening ale satysfakcjonujacy
27.12
TRENING 2.
1. RDL jednonoz ze sztangielkami 8/8/8/8
12,5x10
12,5x10
10/12,5/15/12,5
obunoz sztanga 30x 12/hantelki 2x15 x15/15
10x10/10x10/12,5/12,5
10x10/10x10/12,5/12,5
10x10/10x10/10x10/10x12
10x10/10x8/10x10/10x10
12,5
10x10/10x10/10x10/12,5x8
10/10x10/12,5x10/12,5
12,5
10/10/12,5/12,5
2. Bulgary 1 hantla 12/12/8/8
17,5/17,5/20/20
16/16/20x10/20x10
17,5/17,5/20/20
17,5/17,5/20/20
15/17,5/20/20
15/17,5/20/20
15/17,5x10/17,5x10/20
15/15/17,5/17,5
15/15/17,5/20
15/15/17,5/17,5
15/15/17,5/17,5
15/17,5x10/20/20
15/15/17,5x10/17,5 x10
15/15/17,5/17,5
3. Wioslowanie w podporze 12/10/8
22,5/22,5/25x10
22,5/25/25x10
22,5/25/25x10
22,5/25/25
nie zrobilam
22,5/25/25
22,5/25/25
22,5/22,5/25
22,5/22,5/25
22,5/22,5/25
22,5/22,5/25
25x10/10/8
kettlem 20x8/20x8/ hantlem 25x10/25x8
22,5/22,5/25
22,5/22,5/25
+ brzuch- unoszenie nog lezac i dead bug z pilka
trening nie dosc ze na kacu to jeszcze przeziebiona- wiem, bardzo madrze... ale to bardziej glowa potrzebowala. Siostra byla ze mna i wiekszosc uwagi skupila sie na niej, a swoje robilam w miedzyczasie. Samopoczucie fatalne :P potem bylo troche lepiej, bylismy u babci a potem pojechalismy na termy, troche wlasnie przewietrzyc glowy.
Jeszcze wkleje zrzuty z biegania- korzystalam z braku sniegu i mrozu :P biegalo sie bardzo bardzo przyjemnie (tylko gile lecace z nosa troche przeszkadzaly)
I jako bonus moj swiateczny 6pak :P jak juz odkrylam to magiczne swiatlo w lazience to robilam dokumentacje swiateczna- od razu widac ktora fotka po wigilijnej kolacji
Jesli chodzi o nowy plan, to nie wiem jak to ugryzc, ale poza sylwetka (nuda- tylek, barki) chcialabym popracowac nad ogolna sprawnoscia. Od jakiegos czasu meczy mnie zeby zrobic muscle up, a jakby to sie udalo to nastepny na liscie bylby pewnie wymyk :P albo jakies inne wygibasy na drazku.
Chce tez wzmacniac caly czas core, ale chcialabym zawrzec w planie ruchy w roznych plaszczyznach. Do tej pory glownie dominowala strzalkowa i mam wrazenie ze to sie przyczynia do mojego poczucia betonowosci. Myslalam o niestandardowym wioslowaniu po skosie w wykroku bocznym. Na pewno musi byc podciaganie i bulgary bardzo sie tez polubilam z dzien dobry w wersji z guma- chetnie bym zostawila. Nie wiem czy to ma wszystko sens i czy to nie zbyt rozbiezne cele?
Zmieniony przez - maria1209 w dniu 2019-01-05 00:15:39
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Ale pilnujesz już kalorii ? Poprawił się apetyt ?
Jak najsprawniejszego powrotu do zdrowia życzę i nie zajeżdżaj się kobieto dodatkową aktywnością , dbaj o siebie
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
missInvincibleO kurcze faktycznie Cię wysuszyło ! Fajny brzuszek
Ale pilnujesz już kalorii ? Poprawił się apetyt ?
Jak najsprawniejszego powrotu do zdrowia życzę i nie zajeżdżaj się kobieto dodatkową aktywnością , dbaj o siebie
Miss i kto to mowi Ty to chyba najwiecej najrozniejszych aktywnosci masz na codzien :P i tak to jest ze jak sie czlowiek wkreci to potem ciezko sie odkrecic :P a tak serio to ja nie wiadomo ile dodatkow nie mam, treningi od Swiat byly tylko dwa plus 2x bieganie czyli tyle co nic. Zwlaszcza ze mam po prostu potrzebe sie ruszac, serio nie wierze ze to mowie- ja pierwszy kanapowiec, w tej chwili zle sie czuje jak nie mam w ciagu dnia jakiejs aktywnosci, zwlaszcza na swiezym powietrzu. Na szczescie dzisiaj juz samopoczucie lepsze, wpadl trening, ktory ostatnio robilam 3 tyg temu :P
Co do pilnowania kcal to przyznaje ze mam problem. Wstaje przed 5, ostatnie o czym bym pomyslala to wstawac jeszcze wczesniej, szykowac sniadanie i jesc. Pierwszy posilek jest ok. 10.30- juz pisalam chyba wczesniej, w samochodzie, wiec glownie kanapki. Potem jest obiad, zaleznie od tego kiedy koncze prace i co potem robie, czy jest trening, to tak okolo 15-16. No i kolacja ok. 20-21, wlasciwie o 21 powinnam byc juz w lozku ale narazie nie udaje mi sie, przewaznie jest to 22. Z racji tego ze przerwa miedzy obiadem i kolacja a potem miedzy kolacja a spaniem jest nieduza, to posilki nie sa jakies ogromne- ok. 500-600 kcal wychodzi. Jak zjem wiekszy obiad, to potem juz nie jestem glodna. A jak sie najem na noc, to sa wzdecia, zgaga itd. Nie bardzo wiem co poradzic, tym bardziej ze nie odczuwam zbytnio glodu. W pracy nie mam zbytnio czasu na jedzenie, a podjadac i jesc w biegu nie znosze... Tak wiec prawdopodobnie spory deficyt mi wyszedl, ze tak szybko kg polecialy. Moze sprobuje podbic kcal w sniadaniu, bo waga dalej leci. Albo bede dojadac w weekendy- z tym nie mam problemu
Przerzucilam sie jakis czas temu na fitatu, zeby monitorowac poziom mikroelementow, kw. tluszczowych i witamin z jedzenia i w to sie wkrecilam. Takze moze nieduzo, ale jakosciowo jest calkiem dobrze
5.01
TRENING 1
1. Bulgary TRX 4x10
3x15x 12kg
12kgx12
12
12
12
12
12
10kg
12
12
12
12kg
2. HT z guma 10/8/8/max powt.-
40/80 100/100/110/110x7
80/ 110x9/110x9/110x8/ 80x13
80x10 105/115/125x7 /60x11 zielona guma
80x10 105/110/122,5x7 zielona guma
70x10 105/115/120 czerwona guma
60x10 100/110/120/ 80x16 zielona guma
60x10 100/110/120/ 80x14 pomaranczowa guma
80x10 100/110/120/ 80x14
70x10 100/110/120/ 70x18
70x10 100/115/120/ 70x16
60x10/ 100/110/115/ 65x20
70x10 100/115/125 70x20
65x10/ 105/115/125/125
60x10/ 100/110/115/ 60x20
100/110/120/70x16
3. Dzien dobry z guma 4x8-10
na tej silce slabo z ekstra wyposazeniem- gumy 2 na krzyz, jedna mega grubasna, druga cienka
wiec wzielam cienka i bardziej naciagnelam
zielona cienka 40/45/45/45
45
zielona guma 45/45/45/ fioletowa 45
fioletowa guma 42,5/42,5/45/45
fioletowa guma 42,5/42,5/45/45
42/42,5/45/45
fioletowa guma 42,5/42,5/45/45
fioletowa guma 42,5/42,5/44,5/44,5
fioletowa guma 42,5
fioletowa guma 40/40/42,5/42,5
fioletowa guma 40/40/42,5/42,5
42,5/zielona guma 42,5/42,5/45*8
42,5/42,5/42,5/45*8
40/40/42,5/45*8
4a. WL 5x5
brak-zajete lawki a ja juz troche przedluzylam
40/40/42,5/42,5/45
40/40/42,5/42,5/42,5
40/40/42,5/42,5/42,5
40/40/42,5/42,5/42,5x3 +42,5x4
40/40/42,5/42,5/42,5x3 +42x5
40/40/42,5/42,5/42,5
40/40/42,5/42,5/42,5
40/40/40/42,5/42,5
40/40/40/42,5/42,5
40
40/42,5/42,5/42,5/42,5
40/40/42,5/42,5/42,5
40/40/40/40/ w ostatniej serii jakis pan mnie podsiadl i juz odpuscilam
4b. Wyciskanie jednoracz w kleku max/max/max
talerz 10kgx 9/9/9
stojac, trzymajac za krawedz talerza 10kg x10/9/8
stojac, trzymajac za krawedz talerza 10kg x10/7/7
stojac, trzymajac za krawedz talerza 10kg x7/7/7
stojac, trzymajac za krawedz talerza 10kg x5/6/3/3
z guma w drugiej rece 9kgx10/10/8 + stojac, trzymajac za krawedz talerza 10kg x3/6
z guma w drugiej rece 7kg x 12/8/8
stojac, przy uzyciu talerza 10kg-trzymajac za krawedz 7/7/6
stojac, przy uzyciu talerza 10kg-trzymajac za krawedz 7/6/6
stojac, przy uzyciu talerza 10kg-trzymajac za krawedz 6/5 /6
stojac, przy uzyciu talerza 10kg-trzymajac za krawedz 6/4/4/5
z guma w drugiej rece 8kg x 12/8/8
zrobilam stojac ale przy uzyciu talerza 10kg-trzymajac za krawedz 6/6/6
wyszlo 8/8/6 z hantla 10kg
Pierwszy silowy w nowym roku jak na taka przerwe i jeszcze po chorobie to jestem zadowolona.
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
DT - cini
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- ...
- 113