Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

Spyrki

lasican1

Pewnie Prostszego chyba nie ma :D


Gotujesz brokułą w osolonej wodzie aż będzie miękki, na patelni smażysz kurczaka. Jak brokuł się ugotuje odlewasz wody tak aby zostało ledwo na dnie następnie blendujesz, doprawiasz, dodajesz kurczaka i ewentualnie jakieś źródło tłuszczy masło orzechowe/mozzarella/parmezan/feta - anything :- )

Pamiętam jak pierwszy raz podałeś ten przepis i właśnie z masłem orzechowym katowałem to dzień w dzień przez dobre 2 miesiące

No z masłem to jest prawdziwy sztos Po nowym roku na redukcji na pewno będzie katowany ed w dnt

na chwilę obecną nie jestem w stanie sobie wyobrazić brokuła z masłem orzechowym juz szybciej z parmezanem albo fetą...no ale do odważnych świat należy hehe,jutro odpalę ten przepis. Jeszcze szybkie pytanie - czy jak wrzucę tam np. tą fetę to ona się rozpuści czy mają pływać w tym grudy?

Część się rozpuści a reszta będzie w grudach. Lepszą opcją jak chcesz żeby się rozpuściło całkowicie to mozzarella albo parmezan właśnie.
Co do masła orzechowego - też tak mówiłem dopóki nie zacząłem łączyć miesa z masłem orzechowym :D

Dokładnie masło orzechowe + mięso jest zaj**istym połączeniem

Chyba i ja spróbuję, choć brzmi bardzo odważnie
Z drugiej strony nieraz podjadałem orzechy dobijając fat do posiłku z kurakiem, więc wychodzi na jedno

Bry! :D
Powróciłem do świata żywych Postanowiłem od piątku totalnie się wyłączyć od świata i zresetować swój OUN Tak więc dosłownie od piątku aż do dziś cały czas poza domem a to jedna impreza a to druga i poza e-światem - dziś już wróciłem i stwierdzam, że to był bardzo dobry krok! treningu w piątek i w sobotę nie było ale dziś mam taki power, że nie ma opcji żeby go nie zrobić
Poza tym bez zmian następny tydzień znowu urlopik i być może trafią się jakieś ciekawe treningi kilka osób chciało machnąć więc owocny tydzień się zapowiada.



Piątek/Sobota

DNT

Bry Dzień

Cisza się tu zrobiła przed świętami, że aż wstyd x) no ale jak to mówią są sprawy ważne i ważniejsze złożyło się na to kilka rzeczy które musiałem pozałatwiać przed końcem roku i stąd brak czasu na jakieś bardziej rozległe wypiski.
W sumie można by zacząć od początku tygodnia gdzie musiałem zamknąć sprawy związane z rozwojem na przyszły rok czyt. pozamykać temat szkoleń, praktyk, korepetycji itp itd
Dodatkowo na przszły rok mam już zaplanowane kilka wyjazdów służbowych z którymi też wiązało się kilka spraw do załatwienia m.in wniosek o paszport czy wnioski o wizy które są rozpatrywane trochę dłuższy czas.
Kolejne dni to już stricte przygotowywanie do świąt i szkolenia które ja prowadziłem u siebie w firmie mimo urlopu i biężące ogarnianie spraw księgowych mojej żony która też miała dość aktywny tydzień w pracy tak więc nie miała kiedy się tym zająć.


Jak łatwo wywnioskować z powyższych wypowiedzi czasu na trening najzwyczajniej w świecie brakło dziś zapewne też jeszcze go nie znajdę ale może przed świętami te 2-3 treningi uda mi się zrobić. Liczę też, żę po nowym roku jak już wszystko się uporządkuje to dzień będę miał zaplanowany od rana to wieczora wplatając w to treningi. No ale zobaczymy jak to będzie.

Dieta obrotowa która na złe mi nie wychodz bo ostatnio spadło ze mnie ~4kg i waga utrzymuje się stabilnie na poziomie 108-109 kg - wiadomo z racji braku treningów ten mięsień nie jest taki jak być powinien ale aktualnie nie skupiam się na tym. Zajmę się tym w najbliższym czasie.


No trochę pojaśnione tak więc z tego miejsca chciał bym wszystkim życzyć spokojnych i wesołych świąt
Szczególne uznania i podziękowania i specjalne życzenia z tego miejsca chciał bym przekazać komuś kto zmienił mój światopogląd -
Oczywiście każdą poznaną tutaj na forum osobę dażę szacunkiem bo jesteście bardzo pozytywnymi ludźmi których łączy wspólna pasja!

Dejwik! - za czas który mi poświęcił i znosił moje marudzenie momentami
Przemo - Dzięki któremu przez cały ten rok jak i w ostatnim kwartale nabrałem sporo motywacji i podjąłem kroki w samorealizacji I zrozumieniu co tak naprawdę jest dla mnie najważniejsze! W momencie kiedy zaczynałem z nim współpracę nigdy nie sądziłęm, że zostanie moim bliskim przyjacielem i osobą z którą tyle przeżyje
Tomek(Czawaj) - za dobre słowo i wsparcie.
Kondzio - za poświęcenie na dworcu i zgarnięcie przez moją osobą mandatu :D :D I za to, żę na tego małego koksa zawsze można liczyć! :D
Tobiasz(Dmq) - takiego człowieka i przyjaciela ze świecą szukać

Oczywiście każda z w/w osób traktuję jako przyjaciół których połączyłą wspólna pasja i ludzi dla których warto się poświęcać i pomagać bo wiem, że jak mi kiedyś będzie czegoś brakować. To zawsze mogę na nich liczyć.


Tym o to miłym akcentem! Kończę post i zapewne do usłyszenia po świętach!



Zmieniony przez - lasican1 w dniu 12/20/2018 1:08:11 PM

Miło mi bardzo, jesteś mega gościem. Też wiem że zawsze mogę na Ciebie liczyć wesołych świąt!