Lokomotywa vs czołg

kabo9

Fans - ja sobie mogę robić jak chce i nawet nie muszę być silny, nie przeszkadza mi to w osiąganiu założonych celów

I tak trzymaj. Był tu kiedyś taki koleś, szykował się na scenę kulturystyczną, chyba ze dwa lata temu i z tego co wiem do dzisiaj nie wyszedł. A i do 150kg w WL też mu się miska cieszyła(może nadal cieszy). Wspomnij na niego i na mnie zamiast się przechwalać, łatwością osiągania celów


Antos, 74? co Ty wiesz o zabijaniu


Zmieniony przez - fanss w dniu 2018-09-14 22:39:52

fanss

kabo9

Fans - ja sobie mogę robić jak chce i nawet nie muszę być silny, nie przeszkadza mi to w osiąganiu założonych celów

I tak trzymaj. Był tu kiedyś taki koleś, szykował się na scenę kulturystyczną, chyba ze dwa lata temu i z tego co wiem do dzisiaj nie wyszedł. A i do 150kg w WL też mu się miska cieszyła(może nadal cieszy). Wspomnij na niego i na mnie zamiast się przechwalać, łatwością osiągania celów

spokojnie, wszystko w swoim czasie, trudno żebym ze 130 od razu na 150 wskoczył, to już chyba nie te lata
a odnośnie zaczepek to po prostu taki stan na koniec redukcji - ale wiem też, że ciężko Ci to będzie zrozumieć

kabo9

a odnośnie zaczepek to po prostu taki stan na koniec redukcji - ale wiem też, że ciężko Ci to będzie zrozumieć

Domyślam się, że podobny stan jak po przepracowaniu roku dodam zaledwie 5kg do boju, ale możesz tego nie zrozumieć
Tak na koniec o tych jajcozaczepkach. Zastanawiam się, w czym jest lepsze pajacowanie do lustra po seryjce czyli tzw przypinka od pląsów? Albo jak ktoś ćwiczy w samotni, to mus do szarpidructwa? Bo inaczej dupa nie trening, czy ciężary nie idą? Średnio to czaję, dla mnie trening to część życia, był czas, że chyba miesiąc przy Me Loco Coal Chamber na zapętleniu ćwiczyłem, jest czas, że klate tylko przy disco polo mogę robić. Jest faza na przypinanie to przypinam, na harce to harcuję.
Także, jeszcze nie jedno oblicze fansa na filmach zobaczycie Bo to wszystko furda, grunt, żeby na patyk dodawać.

a co się niby dzieje na koniec redukcji?
...

W swojej samotni czasem ballad na treningu słucham...

O, Cave'a tez lubię

Będzie w studiu Trójki niebawem, rozdają miejscówki za darmo. Jak zwykle czatuje.

Antos098

a co się niby dzieje na koniec redukcji?
...

no nic się niby nie dzieje, ale żona mi mówi że jestem mniej miły dla otoczenia, więc coś w tym musi być

TYDZIEŃ 3, DZIEŃ 1

Nie czułem się dzisiaj zregenerowany po piątkowym treningu. Wciąż czułem dosyć mocno uda i lekko klatkę. Do tego pospałem rano za długo i mi się przeciągnęła praca, później zakupy, obowiązki i na trening zszedłem dopiero o 21:20. Całe szczęście sam trening w miarę łatwy. Siady po 3 powtórzenia w serii więc na dobrą sprawę mógłbym je robić i robić Później WL - tu czułem ciężar przy 90-tkach ale chyba bardziej przez zmęczenie po piątku(mam nadzieję). Na koniec 3 zestawy w superseriach. Wziąłem się za martwy ciąg na prostych nogach bo coś mi się zdaje, że dwójki mam dużo słabsze niż czwórki i może to jest powodem przez który biorę mniej w MC niż w siadach?

Brak czasu - więc i nie pojadłem za bardzo. Ale w weekend było bez liczenia i mogło wpaść więcej więc się wyrównało.

Dobry trening