Filip - Dziennik Treningowy

Ciężkie życie jest. Ja jutro robię parapetówkę, za 2 tygodnie chrzciny dziecka przyjaciół za 5 tygodni urodziny i tak do zayebania

Jakoś trzeba sobie radzić

A ja za tydzień zaczynam wpyerdalać przez tydzień

Soir to nie widziałem ze takie dorgie te lody;)

Nie jesteście sami. Ja jutro 80-siatka babci mojej wiec gruba impra. Koryto itp ale planuje byc grzeczny;d w snsie ze tylko cos z koryta.

Za tydzień w sobotę gorzej bo kawalerski kumpla...
W niedziele tez impreza. A nie spełna 4dni potem wylot na wakacje w all.
Wiec od sierpnia przygotowania na jesień pełna para;) ostatni weeked sierpnia wesele kumpla no ale zycie bedzie na szytwo;) chyba ze forma pozowli to moze jakis reefed. No ale jest o co walczyć;d

Ja też teraz urodziny za 4tyg wakacje po wakacjach 85urodziny dziadka hehe jak żyć?

legs 2
przysiad klasyczny 12/8/18
prostowanie siedzac 15/15/15
glute bridge 15/8/20
odwodziciel 8/15/20
uginanie nog stojac 1MR
wykroki 20/20
Cardio 30min

Siemanko zacznę od tego, że dziś jest jakiś zakręcony dzień
Z rana posiłek 30min przed treningiem poleciał slin no i dochodzę o 8 na siłownię, a tu zamknięte. Godziny wakacyjne i siłownia czynna od 9 no to nie wracałem już do domu tylko tam czekałem w między czasie zdążyła mnie złapać hipka i popijałem tam mojego sheka intra
Co do samego treningu to chyba najcięższa sessja jaka do tej pory zrobiłem kilka razy aż ciemno zrobiło się przed oczami.
Do tej pory jestem po 3 największych posiłkach i szejku do wyjścia z domu pewnie już nic nie zjem

DNT
30min cardio

Wczorajszego dnia coś podjąłem ale nie za dużo
Dziś źle się czuje zero apetytu i nic mi się nie chce chyba jakieś chorobsko mnie bierze
Do tej pory zjadłem b 130 i może z 10g daty. Do końca dnia spróbuję wcis z 50 białka i z 200 ww jeszcze.
Jutro z rana mam zamiar zrobić PULL

Ja od soboty tez cos ciężko na jelitach. Myślem ze w sobotę wieczorem to jakiś przypadek ale wczoraj podobnie. Ale żarcie normlane wchodziło. Zobaczymy co bedzie dzis.... ale ogólnie teraz znowu w hvj ludzi slysze ze sie skarazy ze cos lapia;(

pull 1
podciaganie szeroko 11/10/7+RP 3/1/1
wioslowanie sztanga w opadzie 7/10/15
sciaganie drazka do klatkki 10/10/10
szrugsy z sztanga z przodu 12/15/6
uginanie ramion z supinacja 12/8/6
brama biceps 12/15/8

Dziś trening z rana po treningu 30min cardio. Zaraz zjejsc i na noc do pracy.
Trening spoko w podciąganiu tylko jakoś ciężko.. no i przy wiosłowaniu poczułem lekki dyskomfort w plecach i teraz jak wstawałem z łóżka to tak dosyć mocno coś boli.
Na siłowni też spotkałem znajomego co nie widział mnie trochę czasu i powiedzial, że progres niesamowity zrobiłem i w lepszej formie mnie jeszcze nie widział
Nie powiem potrzebowałem takich słów bo od razu motywacja skoczyła do góry.
Aha i jeszcze ciekawostka zmieniłem lab mastera z x na Alpha zeneca i czuć wyraźną różnicę

a te dodatkowe powtórzenia na drążku to na jakiej zasadzie robisz? te co wypisałeś po „+”