Filip - Dziennik Treningowy

Oooo panie, ale egzotyczne kanapeczki
Ten rabarbarowy mi dupy nie urywa, nie wiem jak dla Ciebie.

Dla mnie też bez szału. Spodziewałem się że będzie kosa bo rabarbar uwielbiam

Siemanko wpiska że wczoraj
17.02.2017
-Przesiad z sztanga na plecach 4s
-Wioslowanie sztanga w opadzie 4s
-Wyciskanie sztangi skos dodatni 3s
-Wznosy hantli na bok stojąc 3s
-Francuz hantlami leżąc 2s
-Uginanie sztangi stojąc chwyt mlotkowy 2s
-Brzuch 2s
-Lydka 2s

Trening znowu bardzo przyjemny i lekki już się nie umiem doczekać jak zwieksze kcal i obroty bo nosi mnie już ostro wrzucę jeszcze zdjęcie przed i potreningowego posiłku

Ta polewa na ostatnim, to jakiś jogurt z owocami?

I to jest micha!
A ten dżemor rabarbar faktycznie słaby. Miałem jeszcze truskawę, to znacznie lepsza.

Apetycznie u Ciebie :)
Na pierwszym zdjęciu co siedzi?

tego dżemu nie miałem, ale sos smiatankowo-truskawkowy jak dla mnie kosa.

BzykuDG

Ta polewa na ostatnim, to jakiś jogurt z owocami?

To jest moje nowe odkrycie, może Ameryki nie odkryłem ale obietosciowo daje rade.
Twaróg dużo wody słodziak sosu wisnowego 0kcal i do tego guma ksantynowa (zaj**isty produkt)






Zmieniony przez - sOiR w dniu 2017-02-18 08:59:06

Dzięki wszystkim ;-p sos wiśnia dla mnie najlepszy ale nie będziemy im robić reklamy
Pierwsze zdjęcie to budyn z mąki różowej dodane wafle ryżowe i wpc


Zmieniony przez - sOiR w dniu 2017-02-18 09:01:04

Tą gumę już rok kupuję hehe. Zobaczę może będzie gdzieś lokalnie.