z miską działam już od soboty - na oko. tzn. posiłki mają być zbilansowane pod względem BTW, w DNT trochę mniej, w DT trochę więcej żarełka - no i do obserwacji pomiarów co tydzień - zobaczymy jak mi to będzie wychodziło
ale przyznam - podoba mi się jak narazie
13.12- DT
Trening A dół + tricepsy
1. Hack przysiad z półsztangą 3 x 8-10
15(r)/35/37,5/40 po 10 – 3 serie lekko wchodzą, nie wiem może powinnam zmienić na 4
15(r)/37,5/40/40 po 10 - no i już się zmęczyłam, nie dokładam 4ej serii
20(r)/40/40/40 po 10 - no fajnie, fajnie czuję nogi
20(r)/40/40/40 po 10 - narazie tak wystarczy
15(r)/40/40/42,5 po 10 - żadne ćwiczenie mnie tak nie rozgrzewa
20(r)/40/40/42,5 po 10
25(r)/40/42,5/42,5 - leciutko dokładam
20(r)/40/42,5/42,5
zmiana na goblet - spróbujemy się przeprosić
goblet 4 x 8-10
10(r)/15/17/19.5/20 - weszło dobrze
10(r)/17/20/22,5/22,5 - fajnie
10(r)/20/20/22,5/22,5 - fajnie
10(r)/20/22,5/22,5/25 - bardzo fajnie, skonsultowałam technikę, ale gdy cos jeszcze dołożę to będę też kręcic filmy - super sprawa, bo z gobletem taaaaak się niby nie lubiłam i nie mogłam przełamać tych 18-19 kg
10(r)/20/22/5/25/25 myślę, że mogę dokładać dalej
10(r)/22,5/25/25/27,5 - super!
10(r)/25/25/27,5/27,5 - fajnie
10(r)/25/27,5/27,5/30
10(r)/25/27,5/27,5/30
10(r)/25/27,5/30/30
2. Przysiad bułgarski 12/8/8/max
7,5x12/8,5x8/8,5x8/5x20 - nie potrafię wycisnąć więcej niż te 20 w max – bo daje popalić
7,5x12/8,5x8/8,5x8/5x22 - daje popalić
7,5x12/8,5x8/8,5x8/5x25 - uhaaaaaa
7,5x12/8,5x8/8,5x8/5x25 - uhaaaaaa po raz kolejny
7,5x12/9,5x8/9,5x8/5x25 - pompa
7,5x12/9,5x8/9,5x8/5x25
7,5x12/9,5x8/9,5x8/5x28 - dołożyłam 3 powtórzenia w maxie
7,5x12/9,5x8/9,5x8/5x30 - będe miała pytanie czy mogłabym coś tu zmienić z ilościami powtórzeń, ale zadam w temacie treningowym
zmiana na bułgarski z większym wyrokiem 10/10/10/10+
0(r)/5/5/5/5 - to są hantelki po 5 kg na rękę - uśmiałam się bo w temacie treningów zadeklarowałam, że pewnie będę robić ten rozkład powtórzeń z wagą 7kg - przy tych 5kg w takim rozstawie nóg, w takim rozkładzie powtórzeń .... można się ... popłakać ze szczęścia tak pali
JW
JW - narazie nie moge sie przelamac
JW - choć cieszę się bo technika w miarę dobra, staram się schodzić niżej, ostatnie powtórzenia dają mocno popalić
JW - ale na nast.treningu dokładam
0(r)/5/5/6/6 - fajnie
0(r)/5/5/6/6 - fajnie
0(r)/6/6/6/6 odliczam po 5, wtedy jakoś lżej
0(r)/6/6/6/6
0(r)/6/6/6/6
3. Hip thrust 10/max/10/max
67x10/47x20/67x10/47x20 – fajnie, pali w maxach, 67 po 10 wchodzi lekko, ale nie mam czym dołożyć
67x10/47x22/67x10/47x22 - tu też fajnie
77/52x20/77/52x20 - no miodzio - bardzo fajnie się styrałam Padme jak to czytasz to kupuj obciążenie - też się styrasz
77/52x20/77/52x20 - jak wyczytałam u Lucky muszę popracować na tiltem, bo jednak za mocno czuję czwórki, tak czy siak styrałam się a i pośladki oberwały co swoje
77/52x15/77/47x19 - tilt zrobił swoje, czułam co miałam czuć
77/52x15/77/52x15
79/52x20/81/52x20 - super!
81/56x18/81/56x18 - chyba tak samo lubię jak i nie lubię tego ćwiczenia jednak domsy na tyłku wynagradzają
81/56x18/81/56x18 - powtórka z rozrywki
81,25/56,25x20/81,25/56x20 - wiecej niz 81 nie zmieszcze na gryf
83/58x18/83/58x18
tu trochę smuteczek, bo robię na trochę nieodpowiedniej pufie i może dlatego łatwiej mi idzie dokładanie ciężaru
próbowałam wykonać na ławeczce, ale słabiutka ona i tak skrzypi, że jej odpuściłam
tak czy siak, poślady palą, a o to chyba chodzi
83/58x20/83/58x20
83x10/58x19/83x9/58x17 - zmieniłam podpórkę na wyższą
83x10/58x20/83x10/58x20 - znowu na niższej pufie, podeszłam z tymi 83 kg do wyższej podpórki i normalnie nie mogłam się unieść... nie wiem o co chodzi, nie chciałam się siłować i przestawiłam poprzednią pufę
83x10/83x10/58x20/58x20 - nie wiem czy coś psują taką zamianą powtórzeń - pewnie tak, ale dziś już nie miałam siły na przekładanie obciążenia
83x10/83x10/63x18/63x16 - niestety na niższej pufie
83x10/83x10/63x20/63x16
83x10/83x10/63x20/63x16+4
4. Uginanie ramion ze sztangą na szerokość barków 3 x 8-10
19,5x3 po 8 - muszę trochę wolniej robić, bo chyba szarpię
19,5x10/19,5x8/19,5x8 - już wolniej robiłam
19,5x10/19,5x8/19,5x8 - bz
19,5x10/19,5x10/19,5x10 - dobiłam
zamieniłam miejscami raczej na stałe z odwrotnymi pompkami z planu B 3 x 8-10
ok
ok
ok
ok
ok
ok
ok
ok, po 15
ok, po 12
ok, po 15
ok, po 12
ok, po 12
ok, po 15
ok, po 12
+brzuch
ok
brak
brak, jutro zrobię
ok - różne, nie miałam siły na planka
brak żeby przerwa w brzuchach była
ok
brak
ok
brak
brak
ok
ok
ok
ok
brak
chlebek bananowy z mango
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Joanna,_a_ty_znowu_w_garach-t1131028-s9.html#post7
Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-12-13 20:33:48