14.10 DNT
Dieta: Dzień II rurka
Aktywność: Pole dance
Brzuch: trochę boli
Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy,
Śniadanie: omlet z wpc, kakao i śliwkami
Przekąska: sałata, pomidor, ogórek, ogórek kiszony, feta, pestki dyni, ocet, kasza jaglana, kurczak
Obiad: jw.
Kolacja: salatka; placki ziemniaczane z cukinia i mozarella
Miska trzymana - prawie. Okazało się, że placki ziemniaczane nie wychodzą bez tłuszczu. Więc była ponadprogramowa oliwa (nie smażyłam u siebie)
Pole dance mało intensywne, ale kika fajnych rzeczy zrobione. Pierwszy raz się bałam na rurce :P
15.10 DT
Dieta: Dzień VI Siłowy
Aktywność: Siłowy MC
Brzuch: OK
Suplementy: mama DHA, ocet jabłkowy,
Śniadanie: Jajko sadzone + sałatka: kasza gryczana biała, jajko, feta, ogórek kiszony, pestki dyni, warzywa po włosku, pieczarki
.........TRENING.........
Przekąska: ryż+ WPC apple pie+ duszone jabłko+ banan+ cynamon
Obiad: Stek z antrykotu (będzie ciut większa porcja niż w rozpisce ale nie oddam mojego kawałka steka :P), pieczone ziemniaki, sałata, pomidor, ogórek+ winegret (oliwa, ocet, miód)
Kolacja: sałatka ta sama co na przekąskę
Trening MC
1. MC 5/3/1 + AMRAP z % serii pierwszej w wersji clusterz po 3
(20x10+10 40x8x2 50x5) 62.5x5 72.5x3 80x7 62.5x10
(20x10+10 40x8x2 50x5) 60x3 70x3 80x7 50x14
(R.20x10 40x8x2) 55x5 65x5 70x12 55x12
20x10 35x5 40x5 50x50
(R.30x10 40x8 50x5) 60x5 70x3 77,5x5 60x13
30x10 40x8x2 55x3 65x3 75x 8 55x 10
30x10 40x10 50x5 60x5 70x 10 50x 15
35x5 40x5 50x7+3 35x18
2. Front squat 5x10
r. 20x8x2 30 30 35 35 37.5
r. 20x8x2 30 30 30 32,5 32,5
R. 20x8x3 30 30 30 30 30
r. 20x10 30 30 30 30 35
3. Hip trust 4x12
cc na jednej nodze na podwyższeniu
70 80 80 90 (7+5)
60x12 70x12 80x12 80x12
60x7 60x10 60x12 60x12 60x12
60 60 60 8+4 60
62 62 (9+3) 62 62
4. MC na jednej nodze 2 kettle 5x10
8+12kgx 10x2 12+16kgx 10x3
8+12x 10 10 10 12+16 x10 ,10
Glute Ham rise 5x10
8+12
10 12,5 15 17,5 25 RDL z hantlami
8+12
8kg
6kg 7kg 8kg 9kg 10kg
1. Bardzo fajnie się robiło. Tylko najcięższa seria z paskami. Generalnie po tym MC już mogłabym iść do domu :P
2. Wyluzowałam trochę z sztywnym trzymaniem się ustawienia stóp i stanęłam tak jak mi wygodnie (ciut szerzej i stopy minimalnie na zewnątrz a nie wąsko stopy prosto) i było znacznie lepiej. Ale zadyszkę mam niezłą .
3. Nie było maty ani wałka więc zrobiłam tak.
4. Kombinowałam bo kulka 16 kg była ogromna a 12 standardowa.
Chciałabym nauczyć się napinać plecy ładnie, tak żeby na zdjęciu było widać mięśnie. Może jak będą większe albo fatu będzie mniej to będzie łatwiej :P
No i wrzucam pomiary. Na wagę nie ma co patrzeć- pewnie się wyrówna lada dzień. Wczoraj baaardzo mało piłam, więc pewnie się odwodniłam mocno. Ale będę miała na pamiątkę :P
A wymiary spadają wszędzie nie tam gdzie trzeba...