[BLOG] Joanny - Domatorki się siłują

joanna83d

ps. imprezka obyła się bez dymka to już 3 tygodnie!!

Go girl!!!
A co to za serniczek i jak smakował?

serniczek z przepisu okruszka w dziale kuchnia - świetny, robi się migusiem, dla mnie jest smaczny no i ma super makro
https://www.sfd.pl/OBŁĘDNY_niskokaloryczny_sernik_na_otrębowym_spodzie_od_okruszka-t1124998.html 

OOO pięknie Asieńko! Mnie też było cięzko rzucić, ale po 3 miesiącach na samą myśl, że mam zapalić robiło mi się niedobrze (nawet przy alkoholu). 3mam mocno kciuki!

U mnie juz ponad 2 lata bez dymka i nawet w chwilach stresu nie siegam :) przeczytaj ksiazke o ktroej ci mowilam :) fajna jest :)

przeczytałam
jestem bardzo zadowolona, bo moje rzucanie odbywa się w 99% bezboleśnie, jedną chwilę miałam taką, że zestresowałam się, bo 90% mojego towarzystwa pali i stanęłam w grupie, gdy wszyscy wyciągnęli papierosa... masakra, mam nadzieję, że i oni niedługo rzucą

super! powodzenia !

walczę bziu, jak zwykle z czymś sobie tu walczę

Asia - daj cynk czy udzielasz korków z gotowania :) serniczek pierwsza klasa. wygląda przepięknie!
Gratuluję wytrwałości w postanowieniu fajowym - szacun i oby tak dalej. i szacun podwójny za nie ulegnięcie pokusie na imprezie. no i taniec imprezowy to na bank można w poczet cardio zaliczyć więc jak by nie patrzyć trening był ;)

powiem tak, ja smakowo nie jestem wymagająca, więc te moje wypieki prawdziwego smakosza nie powalą
np. mój facet nie tyka moich "słodkości" bo dla niego to mdłe, i niedobre
03-10 - DT
brzuch - superowo
miska
1915 kcal B120/T75/W190
no i się doczekałam bo zaczynam czuć głód
przy planowaniu miski na kilka dni w przód wliczyłam warzywa do wszystkich dni i tak już zostawiłam, jak przy rotacji męczy mnie zastanawianie, czy jutro trening i czy na pewno

do treningu podobnie jak ostatnio Lucky podeszłam na lekkim wkurzeniu to faktycznie działa
poza tym nie chciało mi się robić tego treningu, bo długi, bo zmęczona, bo wolę kanapę, ale w trakcie nie chciałam by się kończył
Trening A
1. Goblet 4 x 10 zmieniony na Hack przysiad z półsztangą 4x10
17/18/19
18/18/19/19 po 8 powtórzeń
18/18/19/19 (18kg po 8 powtórzeń, 19kg po 10 powtórzeń) - fatalnie mi idzie ten goblet, kolana mi strzelają
18/18/18/18
18/18/18/18
od 17.08 hack
20/20/20/20
20/22,5/22,5/25
20/25/27,5/27,5 - ucieszę się pod warunkiem że technika z filmu zostanie dobrze oceniona
25/27,5/30/32,5
25/27,5/30/32,5 narazie bez zmian ale myślę, że na kolejny treningu można dołożyć
15(r)/27,5/30/32,5/35
15(r)/30/32,5/35/35 - nooo przy 35 to już się mocuję
15(r)/32,5/35/35/35 - tu już umieram
15(r)/35/35/35/35 - uhaaa
2. Wyciskanie sztangielek na ławce ze skosem dodatnim 4 x 8 zmienione na Power Fly 4 x 8
10/10/10/10 - zmienione na Power Fly 4x8
10/12/12
10/12/12/12
10/12/12/12
10/12/12/12
12/12/12/12
5/14/14/14/14
10/10/14x8/14x9
5/7/7/7
5/7/6/6 - coś ciężko i musiałam zmniejszyć
5/6/6/7
6/6/7/7 - można dokładać
6/7/7/7
5(r)/7/7/7/7
3. Wiosłowanie sztangielką jednorącz w podporze 4 x 10 od 17.08 zmiana powtórzeń 12/8/8/max
10/11/12
11/12/13/13
12/13/13/13
12/13/14/14
12/13/14/14
12/14/14/10x20
7/12/14,5/14,5/10x20
7/12/14,5/14,5/10x18 - tu też filmik
7/14/17/17/12x16
14/17/17/12x16
15/18/18/12x20
15/18/18/13,5x20
wiosłowałam poprzednią metodą, czyli 3 serie po 10 powtórzeń
10(r)/17/17/17 po 10 - zeszłam z obciążenia i nie podobało mi się
7(r)/19/19/19 po 10 - jestem zaskoczona, bo jedynym ograniczeniem w tym ćwiczeniu jest rodzaj ciężarków - ale czuję że uniosłabym i więcej, dlatego dziś poszukam alternatywy dla wiosłowania sztangielką...
4. Wyciskanie sztangielek siedząc 3 x 10
do tej pory było 5/5/5
dziś 6/6/6 - weszło bez problemu!
6/7/7
8,25/8,25/8,25 po 8
5. MC rumuński z sztangą 3 x 10
37/37/39
37/39/41
39/41/43,5
27/41/43,5/46
41/46/48,5
27/47/47/47 - puszczają mi łapy ???
27/47/47/47
27/47x8/47x8/42x9 - jakaś niemoc
47x8x3
37(r)/47x10/47x7+3/47x8 - nie kumam dlaczego nie potrafię przemóc tych kg
44/47x7/42x10 - marnie to wychodzi, pomyślę nad zmianą, bo nie potrafię tu już nic zdziałać
brak
27(r)/47x9/47x8/47x8 - ostrożnie
27(r)/47x10/47x10/52x7
6. Uginanie ramion ze sztangą stojąc 3 x 10
12/14/14
14/14/14
14/14/14
14/14/14
14,5/14,5/14,5
14,5/14,5/14,5
14,5/14,5/14,5 w superserii z 7
14,5/14,5/14,5
16x10x3
17x10x3
17x10x3
17x10x3
19x8x3
19,5x8x3
7. Wyciskanie francuskie sztangielki oburącz stojąc 3 x 10 odwrotne pomki 3 x 10
6/7/7
6/7/7
7/7/7
7/7/7
7/7/7
7/7/7
7/7/7 w superserii z 6
zmieniłam sobie na odwrotne pomki - mam nadzieję że dobrze
odwrotne pompki
odwrotne pompki w superserii z brzuchami
odwrotne pompki w superserii z brzuchami
odwrotne pompki
odwrotne pompki - tym razem z nogami wyprostowanymi
odwrotne pompki - z wyprostowanymi nogami
8. Brzuch – freestyle 3 serie
ok
ok
ok
ok
ok
ok
ok
ok - ponownie spięcia na skośnej - brzuch boli niemiłosiernie
ok - zwykłe spięcia i unoszenie nóg do świecy
ok - unoszenie nóg 3x20 w superserii z odwrotnymi pompkami - można się zmachać
ok - unoszenie nóg 3x20 w superserii z odwrotnymi pompkami
ok - różne wersje na ławce skośnej
ok
ok
myślę cały czas nad nowym treningiem, wiem że night coś dla nas przygotuje, ale zastanawiam się czy nie dałoby się w domu ćwiczyć w podziale na góra dół? nigdy tak nie ćwiczyłam, a przyznam, że mam na coś takiego ochotę
organizacyjnie też jest fajnie, bo można takie treningi od czasu do czasu robić 2 dni z rzędu


Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-10-04 07:40:08

04-10 - DNT
brzuch - świetnie, płasko
miska
1915 kcal B120/T75/W190
głód ale ja zawsze muszę pomarudzić na niższej misce

ogólnie maruderstwo mi się włączyło i wczoraj byłam nie do zniesienia
coś mi się uszkodziło w ręku, chyba od nadgarstka boli pół lewej ręki, smaruję jakąś maścią i mam nadzieję, że nie przeszkodzi w dzisiejszym treningu
to chyba od odwrotnych pompek
a poniżej kolacja 3:3 dla własnej produkcji jedzonka: pieczony schab, ogóras kiszony i dwa ostatnie pomidorki z działki - wczoraj dwa maluchy jeszcze znalazłam - czekały na mnie

no i serniczek pracowy




Zmieniony przez - joanna83d w dniu 2016-10-05 07:52:15