SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- mama wraca do formy str. 182

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 293572

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Przeczytałam wszystkie komentarze i nie wiem co napisać :) jestem pod wielkim wrażeniem, bardzo wielkim. Tabelka może rzeczywiście wkurzyć, bo tutaj wszystko opiera sie na cyfrach, cholerns matematyka. Ale to co widać w lustrze na prawdę zaskakuje. Foty z belfie powinny być na kaflach głównej !! Jest pięknie :) kobieco, silnie, bez marudzenia w tym wypadku jesteś kompletnym przeciwieństwem mnie do wszystkiego ze spokojem, bez nagonek...to mi się w Tobie podoba. Robisz, działasz i walczysz o efekty bez spiny :) a zdjęcia sprzed roku...niebo, a ziemia. Gruszka to ładnie ujęła w porównaniu tych dwóch jakże innych kobiet. Bomba kobieto, bomba !!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anchy MISS SFD
Ekspert
Szacuny 181 Napisanych postów 2338 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 72200
Paula gratulacje Bardzo ładnie sylwetka się zmienia

Życzę szczęścia na nowej drodze i powodzenia w realizacji planów i tych sportowych i tych trochę mniej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 22685 Napisanych postów 11176 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356513
To mi już chyba nic nowego do napisania nie zostało.
Fajnie się zmieniasz, robisz to z głową, bez spiny i to najważniejsze. Wypoczywaj teraz, a potem ciśnij dalej - na swoich warunkach, bez oglądania się na różne mody i trendy.
Powodzenia!

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Dzięki dziewczyny :D

Dodam tylko jeszcze, że bardzo Was lubię i to miejsce chociaż w większości kontakt jest tylko monitor/ monitor. Ale sprawdzone, że przy spotkaniu na żywo odczucia z Internetu są prawidłowe :D Marzy mi się taki wielki zlot Ladies :D

Czuję, że powoli łapię luz, taki pozytywny. Trochę spiny w związku z pracą i organizacją imprezy jest, ale szybko opanowuję sytuację. Na razie jedzenie bez liczenia bardzo mi odpowiada, zobaczymy jakie będą skutki długofalowe :P

Podoba mi się nowy tytuł dziennika. Dobrze nie myśleć tyle o redukcji :P

Niedziela 17.07 DNT

Trochę załatwiania na mieście, a potem relaks i seans przed komputerem z nowym serialem. Tym razem Breaking Bad, pierwsza seria za nami :P Upiekłam sobie babeczki, ale ciut za długo niestety się piekły i mi się owoce zjarały. Chleb mi z automatu nie wyszedł. No nie mój dzień na gotowanie :P

Aktywność: Brak
Brzuch: Średnio na jeża
Suplementy: Byrn4all- jeszcze kończę, mama DHA

Śniadanie: Omlet kokosowy z jagodami, porzeczkami i wiśniami
Przekąska: hummus z selerem naciowym
Obiad: Stek wołowy z pieczonymi batatami i sałatą
Kolacja: Wątróbka drobiowa z brzoskwiniami z curry, ryż (miałam nadzieję na spadki i coś spadło :P Nie ma to jak niezawodna wątróbka- może powinnam jeść cały tydzień)

Poniedziałek 18.07 DNT

Aktywność: Pole dance
Brzuch: Średnio na jeża
Suplementy: cynamon do kawy, Byrn4all, mama DHA

Śniadanie: parówki z szynki, jajko na miękko, chleb gryczany
Przekąska: hummus, 2 jajka, seler naciowy, babeczka fasolowa z jagodami
Obiad: Pierś z kurczaka, łosoś, kasza gryczana biała, pomidor
Kolacja: Zupa pomidorowa z mięsem, i makaronem kukurydzianym

Z obiadem wiąże się mała wpadka. Miał być kurczak. Były dwa kawałki, ale małe sierściuchy upolowały jedną porcję. Aż się dziwię, że zostawiły mi kawałek :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
19.07 DT

Aktywność: Trening dół
Brzuch: Góra dobrze, dół troszkę napuchnięty ale idzie w dobrym kierunku, nic nie boli
Suplementy: cynamon do kawy, Byrn4all, mama DHA, BCAA w trakcie treningu

Przed treningiem: Babeczka fasolowa z jagodami, banan
Śniadanie: Bułka jaglana, łosoś
Przekąska: Serek wiejski z wiśniami, babeczki fasolowe z owocami
Obiad: Pieczeń z mięsa mielonego z indyka, ryżu, suszonych pomidorów i oliwek, pomidor
Kolacja: Chyba pomidorowa z mięsem z udka i ryżem

Miałam jeszcze zakwasy po treningu w sobotę!!! W związku z tym oraz w związku z tym, że nie chcę mieć w najbliższych dniach zakwasów, postanowiłam zrobić mały deload. Przyznam, że to moja inwencja twórcza, bo nigdy nie czytałam na temat deloadu u tego czy powinnam wziąć w takim przypadku jeszcze mniejsze ciężary. Zabawne jest to, że pomimo tego, że zjechałam mocno z ciężarów to i tak było ciężko. Na pewno nadrabiałam odpowiednim tempem.

Trening dół

1a. Przysiady tylne z zatrzymaniem 7 x 10

10/10/10/8/6/6/20
r. 20x5 30x5 35 35 35 38 40 42.5 20
R. 20x5 30x5 35x5 40 45 48 50 50 50 30
R. tel:30 40 40 45 48 50 53 30
R. 30 40 40 40 45 45 50 30
R. 30 40 40 40 45 45 50 30kgx20
-------zmiana---------
30 35 40 45 45 45
40 45 50 45 45
17.5 20 20 25 25 goblet
35 40 45 50x9 45
35 40 45 45 50


Ciężar mniejszy, ale przytrzymanie na dole ciut dłuższe. Miałam frajdę, bo mam świadomość tego, że zrobiłam bardzo duży progres z technika. Jeszcze pewnie coś by się znalazło do poprawki, ale ciesze się że jest lepiej.

2A. Hip Thrust 4x 10
62 62 62 62
70 80 85 85
67 72 77 77
62 62 67 72
57 62 67 67
-----zmiana------
57 62 67 67 62
57 57 62 67 62
52 57 57 62 62
42 52 57 57 57
40 50 50 50 50


Mocniej spinałam w górze, dłuższe przytrzymanie i pomimo, że ciężar mniejszy to niemiłosiernie paliło.

2B. RDL 4 x 10
42 42 42 42
50 50 55 55
52 52 52 52
52 57 57 62
52 57x9 62 62
-----zmiana------
52x9 57 62 62 57
52 57 57 62 62
52 52 57 57 62
42 52 57 4+6 52 6+4 52 5+5
40 50 50 50 50


RDL z mniejszym ciężarem sprawia mi więcej frajdy. Przynajmniej bez pasków. I łatwiej pilnować wypięcia klatki i ściągnięcia łopatek. Ale pod koniec byłam tak zmęczona, że i tak mi się ciężko trzymało.


3A. Prostowanie nóg na maszynie 30/25/20
11 11 11
-
18 18 20
18 18 18
9sztx15+ 7sztx15 7szt 9szt
-----zmiana------
-
36 38 38
36 36 36
34 36 36
34 34 34
25 30 30


To ćwiczenie nawet z takim ciężarem, z tej ilości powtórzeń robiłam na raty. Pompa była.

3B. Uginanie nóg na maszynie 20/15/10
TRX leg curl 12x3
-
32 36 41
32 36 41
20 25 25
-----zmiana------
-
45 47 47
45 45 45
43 45 45
34 43 43
25 30 30


Maszyna zajęta, więc robiłam pierwszy raz na TRX. Nie wiem jak wysoko powinno się trzymać biodra. Im wyżej, tym bardziej czułam dodatkowo łydki.

4. Allahy 3 x 15 lub spiny na ławce prostej/skośnej
russian twist z piłką 5 kg 12x3
36 41 41Allachy
Przyciąganie kolan 15 15 15
Przyciąganie kolan do klatki w zwisie x 10, stanie na głowie
-----zmiana------
36 36 41
36 36 36
27 32 36 x12 Allachy


ok

Przed treningiem i po porządne mobilizacje.

Wrzucam filmik z przysiadu. To już przedostatnia seria.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
No no Paula mobilnosc jak ta lala

Ach ta niezawodna watrobka wlasnie za mna chodzi od jakiegos czasu ale na Twoja wersje owocowa to bym nie wpadla
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Maria nie miałam jabłek i mnie tak natchnelo. zwłaszcza że mam przepis na super kurczaka z brzoskwiniami. Połączenie sie sprawdziło - fajna odmiana od klasycznej wersji :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 300 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 25763
Ale super porównanie! Gratulacje! Często motywowałaś mnie swoimi komentarzami, a teraz jeszcze takim przykładem!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Gałązka- do usług. Po to tu jesteśmy żeby się motywować, wspierać i pomagać :) Też mi pomagacie wygnać czarne myśli.

20.07 DNT

Wychodzi na to, że jak nie zapisuję to mam problem z pamiętaniem co jadłam danego dnia i muszę się wysilić, żeby to spisać :D

Ostatnio po skończeniu książki New Rules of Lifting for Women nie mogłam sobie znaleźć nic fajnego do przeczytania. Wczoraj mnie natchnęło i mam całą listę fajnych pozycji. Mam nadzieję, że będę mogła coś polecić. Ale zaczynam od fantastyki- nie mogłam się zdecydować co teraz czytać. Padło na Czerwoną Królową

Dzisiaj dzień w pracy nerwowy. Praktycznie ostatni przed krótkim urlopem. Jutro już miałam mieć wolne, ale umówiłam sobie spotkanie i już nie chciałam odwoływać bo miałabym problem z wyrobieniem się z terminami, więc muszę jechać rano do pracy. Mam w planach jeszcze trening. I trochę załatwiania.

Aktywność: Brak
Brzuch: Bardzo dobrze
Suplementy: cynamon do kawy, Byrn4all, mama DHA


Śniadanie: 2 parówki z szynki, 2 jajka, paprykam babeczka fasolowa, brzoskwinia
Przekąska: 3 wafle ryżowe z pasztetem i papryką
Obiad: Pieczeń z mielonego z indyka z suszonymi pomidorami, oliwkami i ryżem. do tego makaron kukurydziany z oliwą czosnkową, bazylią i "sosem" z zupy pomidorowej - pycha wyszło
Kolacja: Budyń jaglany z wiórkami kokosowymi, brzoskwinią, porzeczką, jagodami i gorzką czekoladą- dogadzam sobie :D
Ekstra: Kilka żelków. Miały być super żelki słodzone sokiem owocowym z Biedry ale niestety kupił mi P. zwykłe. Zjadłam z 5
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4311 Napisanych postów 17994 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 282925
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

upadki i wzloty... moja walka o idealną sylwetkę- podejście 109342293 ;)

Następny temat

Rekompozycja czteromiesięczna

forma lato