Chodzi o to, że nie wszystko wygląda tak źle, jak przedstawione jest w dzienniku
Spójrz na podsumowania
Nie ma jakiegoś mega potężnego przyrostu
Przez ostatni tydzień trzymając dietę na minimalnie niższym makro, niż teraz spadło 900g
74,2kg w poniedziałek rano, na czczo.
W dzień 'startu masy' ważyłem chyba 71,6kg [ w szczycie redukcji chyba było 69,7]
Prawie nic z tego, co przyszło nie jest mięsem, ale też nie ma tego tak dużo.
A teraz jest więsze pole manewru do cięcia kcal.
Więc teraz mi zaufaj(cie) - w przyszłym tygodniu pojem lody amerykańskie [co najmniej trzy kubełki, nie więcej, niż pięć], a później będzie z dnia na dzień coraz lepsza forma
Tego posta możecie sobie gdzieś zapisać i wrzucać tutaj, gdybym jednak robił jakieś głupoty
'There is no secret
Secret is just CONSISTENCY WITH HARD WORK'
>>życie zaczyna się po trzydziestce<<
leniwa efka
trzeba mieć silne barki, żeby udźwignąć skrzydła anioła
rzabbaMily wieczor z dziewczyna mozna spedzic nie koniecznie zrac ale co ja tam wiem, inne pokolenie jestem
Jednym słowem: żarcie (bo nie jedzenie) panuje nad wami, a nie wy nad nim. Dopóki tak będzie, to słabo widzę postępy
A wasze argumenty i wszelkie usprawiedliwienia są... rozczulające :)
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/._DT2_._HETAVEL_.-t1065615-s18.html#post6
nawet jesli nie jest go duzo - to smalec wiec kolejne tygodnie do redukcji
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Na ogół jeśli osoba zakłada dziennik to ma jakiś cel (Redukcja/Masa),
a cheat day/meal, FN to zazwyczaj planowane działania mające pomóc
w redukcji. Co nie wejdę do waszego dziennika to twoja dziewczyna
rzeczywiście robi robotę i się stara, a z twojej strony są ciągłe wymówki - lody, pizza, batoniki, czekoladki,
sranie w banie.
Po co takie usprawiedliwianie się.
Rozumiem, że mogłeś mieć jakieś zaburzenia odżywiania głównie przez VLCD jak np. ja.
Rzuciłem się na żarcie już w drodze nad morze, ale po powrocie 'zwarłem poślady'
i trzymałem dietę bez odstępstw.
Że tak to kolokwialnie ujmę - pokaż, że masz jaja i jeśli masz jakiś cel to trzymaj się założeń,
aby go urzeczywistnić.
Rozumiem - iść na zabawę raz w tygodniu z kimś z kim się widujesz max 2-3x w tyg, ale żarcie
batonów itp. na spotkaniu z dziewczyną...?
Zrobisz jak uważasz, Twoja sprawa. Trzymam za Cb kciuki by ci się udało osiągnąć to co tam chcesz,
ale w taki sposób ci się nie uda.
Nie wspominam już o osobach, które zamiast spróbować ci pomóc to głaszczą Cię po główce
i mówią "jedz sobie jedz, beka z ciebie człowieku hihihihi".
Pozdro.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
solarosmyslac 'przyszedl sam smalec ale nie jest go duzo' jest tylko potwierdzeniem ze cos robisz zle
nawet jesli nie jest go duzo - to smalec wiec kolejne tygodnie do redukcji
Jak najbardziej masz rację
Bardziej patrzę z perspektywy 'spiehdoliłem, tego nie cofnę, ale nie jest gorzej, niż jak zacząłem'
CayekŻebyś nie odebrał tego za hejt.
Na ogół jeśli osoba zakłada dziennik to ma jakiś cel (Redukcja/Masa),
a cheat day/meal, FN to zazwyczaj planowane działania mające pomóc
w redukcji. Co nie wejdę do waszego dziennika to twoja dziewczyna
rzeczywiście robi robotę i się stara, a z twojej strony są ciągłe wymówki - lody, pizza, batoniki, czekoladki,
sranie w banie.
Po co takie usprawiedliwianie się.
Rozumiem, że mogłeś mieć jakieś zaburzenia odżywiania głównie przez VLCD jak np. ja.
Rzuciłem się na żarcie już w drodze nad morze, ale po powrocie 'zwarłem poślady'
i trzymałem dietę bez odstępstw.
Że tak to kolokwialnie ujmę - pokaż, że masz jaja i jeśli masz jakiś cel to trzymaj się założeń,
aby go urzeczywistnić.
Rozumiem - iść na zabawę raz w tygodniu z kimś z kim się widujesz max 2-3x w tyg, ale żarcie
batonów itp. na spotkaniu z dziewczyną...?
Zrobisz jak uważasz, Twoja sprawa. Trzymam za Cb kciuki by ci się udało osiągnąć to co tam chcesz,
ale w taki sposób ci się nie uda.
Nie wspominam już o osobach, które zamiast spróbować ci pomóc to głaszczą Cię po główce
i mówią "jedz sobie jedz, beka z ciebie człowieku hihihihi".
Pozdro.
Tak jak pisałem wcześniej - na ten moment nie mam problemu z utrzymaniem diety, bo kaloryczność jest przyzwoita.
Natomiast tego, że wczoraj nagięte odmówić nie można, to fakt.
_________________________________
Zaraz wypiska z dziś.
'There is no secret
Secret is just CONSISTENCY WITH HARD WORK'
Początki IF - potrzebne porady i pomoc dla żółtodzioba
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- ...
- 268