clown się zabiera za ćwiczenia- metoda Lafaya

Grafiki są kilka stron wcześniej wraz z każdym poziomem. Dla mnie ćwiczy się fajnie. Nie ciągnie mnie aby zamienić Lafay'a na coś innego. Jeżeli chodzi o obciążenie tak wyszło. Może i ciężar u nóg w podciąganiu jest lepszym rozwiązaniem ale plecak mi pasuje.

Długo tym lecisz! Mi się po kilku tygodniach znudziło...

05.02.2016
Poziom 4
Obwód 2
+16 kg

B =17/17/17/17/17/17( 102) +16 kg +6
A6 = 17/17/17/17/17/17( 102) +16 kg +6
A2 = 17/17/17/17/17/17( 102) +16 kg +6
C3 =12/12/12/12/11/10( 69 ) +16 kg +9
E2 = 12/12/12/12/12/12( 72 ) +6
F = 12/12/12/12 ( 48 ) +16 kg +4
G =22/22/22/22/22/22( 132 ) +6
H = 22/22/22/22/22/22( 132 ) +6
K2 = 14/14/14 ( 45 ) krzesło 47 cm nogi szeroko +16 kg +1






Poziom czwarty zakończony. Było mega ostro. Trening trwał 1h 50 min. Przez weekend zastanowię się czy lecieć jeszcze jeden obwód od drugiego poziomu czy zacząć szósty poziom. Od szóstego ruszą plecy.
W E2 błędnie wpisywałem w czwartym poziomie obciążenie. Robiłem je bez plecaka. W F skakałem już z nim.



Zmieniony przez - clown w dniu 2016-02-05 19:37:43

08.02.2015
Poziom 6
16 kg

B1 = 15/15/15/15/15/15 ( 90 ) +16kg
A6 = 9/9/9/9/9/9 ( 54 ) +16kg
A2 = 9/9/9/9/9/9 ( 54 ) +16kg
I = 3/3/3/3/3/3 ( 18 ) 100 cm szer.
C1 = 10/10/10/10/10/10 ( 60 ) +16kg
E2 = 10/10/10/10/10/10 ( 60 ) +16kg
F = 10/10/10/10 ( 40 ) +16kg
G = 18/18/18/18/18/18 ( 108 )
H = 18/18/18/18/18/18 ( 108 )
K2 = 12/12/12 krzesło 47 cm nogi szeroko +16 kg





Postanowiłem lecieć dalej. Zszedłem trochę z A6 i A2 w dół bo jakbym miał zaczynać 6x15 to bym padł. Przy 6x17 na poziomie czwartym już ledwo dawałem radę. Początek poziomów ma być aktywną regeneracją więc nie ma co się zajeżdżać. Ogólnie trening lekki i przyjemny.




Zmieniony przez - clown w dniu 2016-02-08 20:58:21

15x B1 z 15kg.
Aktywna regeneracja jak się patrzy. Haahaha :D

Szacun za wyniki. +16 kilo i to jeszcze w tylu seriach !? no i te przerwy po pół minuty...


Zmieniony przez - simon says w dniu 2016-02-09 15:11:31

Venc1Lq w porównaniu z końcówką obwodu na poziomie czwartym uwierz mi, że to była aktywna regeneracja :D
simon says dokładanie do Lafay'a jakichś kg to by l strzał w 10. Siłowo i wytrzymałościowo mega progres. Wizualnie to już trochę lipa ;)

Złapało mnie jakieś choróbsko i nie wiem czy jutro wykonam trening. Pewnie cały tydzień przymusowej przerwy

Temperatura 38.9. Przymusowy odpoczynek .

Od poniedziałku wracam. Grypa mnie wyniszczyła kondycyjnie ( wchodzę na 4 piętro z zadyszką) , wagowo też. Z 80 kg zleciałem do ok 75 kg. Mam nadzieję, że szybko wrócę do poprzedniego stanu bo jestem załamany :|

Waga to pewnie glikogen, woda i treść żołądkowa. Będzie git. :)