SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik treningowy młodziana.

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 100661

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 476 Wiek 25 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 4579
Wzajemnie ! Siła musi iść w górę ! :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
co tak cicho? sylwester się przeciągnął:>?

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie, ale choroba trochę krzyżuje plany, zaraz biorę się za nowy trening :) Znów o różnych porach, bo szkoła wróciła :P tylko jeszcze coś zrobię i rozpiska dopiero w południe będzie ;) cierpliwości :D

Jednak rozpiski nie będzie bo mnie złożyła jak składak choroba w nocy i ledwo mogłem cokolwiek robić, jutro coś wskóram :)


Zmieniony przez - wisnia w dniu 2016-01-06 14:17:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Trening nr 1 w STYCZNIU 2016 ROKU JAK WRÓCIĆ TO JAK BOMBA, z mocnym.....

40 przysiadów z 98kg w 15:15 *mm:ss*

Pompki w staniu na poręczach od pompek
5,3,3,3 wincej!:)


NIE DOŚĆ ŻE OSŁABIONY TO JESZCZE DOWALIŁ REKORDY, ŚMIESZNE C'NIE?
Jak poprzednio ogólnie progres tak udowodnię w przysiadach:
26 przysiadów w 8:36 *mm:ss* oraz 31-szy przysiad padł w 10:42 *mm:ss*
a poprzednio:
26 przysiadów w 10:40 *mm:ss* oraz 31-szy przysiad padł w 13:57 *mm:ss*

URWAŁEM 2:04 minuty oraz 3:15 minuty powiem tak, na lekach, chory a taki potworny wynik wyszedł, że aż wyzdrowiałem chyba, bo nie sądziłem że wgl coś zrobię, pierwsze 6-ść przysiadów opornie szło, a później jak maszyna, chyba taki wymęczony organizm, że nie czuje różnicy czy robie przysiad i mnie męczy, czy leżę na łóżku i też się męczę:D Jak mam tak chorować to luzik :) pojutrze sprawdzimy nowe obciążenia w innym treningu! :) Pozdro! :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Trening nr 2 w STYCZNIU!

Martwy ciąg
3 x 148kg
2 x 148kg
2 x 148kg
2 x 148kg

Podciąganie
3 x 30kg
3 x 30kg
3 x 30kg
3 x 30kg

Dipy
3 x 45kg
3 x 45kg
3 x 45kg

Czas 39:27 min :)


Pragnę zaznaczyć, że zakończyłem swój cykl na siłowym treningu z obciążeniem :)
Dlaczego? Martwy ciąg nie jest dla mnie wyzwaniem i sądzę, że i 170kg w tej chwili bym podniósł albo i więcej, ale problem jest ze ześlizgywaniem(trochę chwyt nawala przy spoconym gryfie), ale to nie będę się tym pocieszał, bo nie próbowałem więc nie wiem czy uniósł bym, ale czuje ze siły mam jeszcze zapas.
Zmęczyły mnie treningi z obciążeniem, doszedłem do tych wyników nie samą walką z KG tylko treningiem, więc i teraz trochę przerwy potrzeba, bo mam inny priorytet, ale to nie ważne.
Teraz na fale wejdą inne ćwiczenia (inne nie znaczy nowe, na 100% je używałem, ale teraz chce jeszcze pociągnąć to do ostatecznej formy)
Zostawiam jedynie przysiad z obciążeniem, bo to jedyne ćwiczenie któremu ufam i dipom:)

Pozdrawiam, moc z Wami!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2362 Napisanych postów 30609 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270708
a pisałeś że chcesz mnie gonić na drążku, ?

jaki teraz masz priorytet? jakie ćwiczenia?

a co do 170kg w ciągu. Jeśli te 3 x 148 to Twój max, to obawiam się ze nie dałbyś rady 170 kg. Z 10kg mniej mogło by pójść.
Ja pamiętam że jak targnąlem 175kg na raz, to w serii robiłem 150kg x 5

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Gonić Cie będę, ale później (rozciągam w czasie pewne rzeczy).
Ćwiczenia z własną masą ciała typowe :
Pompki w staniu na rękach przy ścianie (z użyciem poręcz)
Pompki na jednej ręcę
Podciąganie
Rozjeżdżanie na kółku
Plank
Zwis na drążku
Taka podstawa, ale jeszcze złożę z tego coś pod podciąganie, bo chce trochę powtórzeń nabrać, a że olałem tamte ćwiczenia przez dłuższy czas (niektóre) to trzeba znów podreperować.
Priorytet poniekąd siła, ale teraz będzie pod wytrzymałość większość treningów :)

PS Martwy ciąg to nie mój maks :P zawsze robie z zapasem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 12867 Wiek 31 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 90343
Mocno ten MC Ci idzie. A ja w martwym 80kg i dziś już znów dół pleców czuję. Masakra. ;D

Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
MC wchodzi mi bardzo szybko i progres no powiem, że jak 5x5 wolno miałem zawsze to teraz śmigałem jak głupi praktycznie, ale teraz chce odzwyczaić mięśnie trochę od takich ćwiczeń i wziąć się za te niby "bardziej" przydatne i typowe dla domowych metod.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Trening nr 3 w STYCZNIU!

Podciąganie
1/2/3/4/5/6/7/8 nachwyt
1/2/3/4/4 podchwyt
1/2/3/3 nachwyt

Pompki na jednej ręce (podaje il. powtórzeń na jedną rękę)
3x
3x
3x

Kółko ze stania (rozjazdy)
3x
3x
3x

Zwis
10s
10s
10s


Przerwy:
Podciąganie drabinka to 10s x ilość powtórzeń
Pompki, Rozjazdy 2 min między seriami
Zwis 30sekund między seriami


Czas treningu : 32:30 minut :)


Streszćwiczenie:

Podciąganie jak widać kiepsko, według mnie mogło być lepiej, ale cóż poradzić jak tylko z ciężarem trenowałem... Czas ruszyć naprzód

Pompki, była rezerwa, będę rozwijał powoli

Rozjazdy oczywiście ze stania, rezerwa, ale też chce powoli

Zwis, bardzo powoli (5 sekund co tydzień, może 10 sekund będę dodawał) nie chcę przesadzić, bo tu łatwo przedobrzyć w tym ćwiczeniu...


Ogółem dvpy nie urywa trening, śmieszne ilości, wiadomo każdy przeskok boli, ale ten zabolał i chce teraz odpuścić używanie KILOGRAMÓW do treningów (wyjątkiem są nogi, które pięknie idą i polubiłem szmac!ć nogi ...


Co do treningu następnego zobaczycie jaka zmiana nastąpiła, uprzedzam, że podciąganie jest priorytetem aktualnie + chce poprawić podciąganie podchwytem póki nie jest za późno, bo sądzę, że właśnie nie podciąganie się podchwytem spowolniło każdy mój progres, zapewne były większy jakbym ten ruch również umiarkowanie rozwijał, ale cóż głupoty i bzdury w głowie na początku i nic na to nie poradzę, więc czas naprawiać błędy. Obciążenie jest wieczne, przynajmniej moje, więc poczeka sobie trooooooochę zanim "wrócę" z dipami i innymi takimi podstawami na sterydach ( wyjątek przysiad)

Przepraszam za tyle pierdół, ale w sumie to dziennik, więc wypada nabazgrolić



Pozdrawiam!!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

6 Weidera - Pytanie

Następny temat

Split w domowych warunkach do oceny

WHEY premium