DNT czyli leniuchowaie i jedzenie;d Samopoczucie już było lepsze, sobotni czit przeniosł się na niedziele.
do wieczora w sume typowo lenichowanie, coś tam ogarnałem burdel w pokoju, popołudnie i wieczór z dziewczyna a od 17 jedzenie;d oglądanie MŚ i tak zleciało.
micha:
1.6jajek, cebula, pieczarki, 3 plasterki szynki
2.3jajka, 180g piersi
3.200g piersi
4. ....
czit:
tak pewno wszytskiego nie wymienie bo nie bede pamiętał ale:
-troche mniej niż połowę chleba upieczonego przez dziewczynę (jeszcze ciepły)
-2 raffaello,4 ferrero roche(czy jak to sie pisze), kinder pingue,4 ciastka oero, jakis batonik czekoladowy, pół paczki hitów
-2 lody amerykańskie
-pizza (byliśmy w jakies pizzerii pierwszy raz ale bez szału ja wziąłem rukole ale mi nie podeszła moja miała capprosioce i juz duzo lepsza bo próbowałem )
odcięcie prądu na godzinę i leżenie;d
ale po godzinie takie ssanie ze masakra;d
wiec jak juz te słodycze tak leżały to sie skusiłem;d
-czekolada chips ahoy cała
-hity dojedzone prawie do końca zostały 3-4
-2 monte
-kit kat biały i do spania
obudziłem sie po pierwszej na siku to znowu takie ssanie ze masakra;d a kładłem się najedzony
ogólnie tydzień temu jedzenie wchodziło dużo lepiej, bo nie czułem zapchany/najedzony a tym razem miałem taki moment po pizzy
ale rano nawet spoko
psycha odpoczeła;d teraz pewno do świąt już czysto zobaczymy jak forma bedzie za tydzień ale myśle że mimo to do świąt czysto
a święta bedzie trzeba jakoś z głową rozegrać żeby nie przesadzic bo przy takim apetycie to mogę szybko przesadzic;d
ze zdj zostało na kolejny raz:
-jezyki
-toffi
-herbatniki
-czekolada lu
biszkopty oddałem chrześnicy;d
i podglad nóg z dziś rana po wstaniu:
znowu mnie jakis szerszeń wczoraj uyebał w noge i boli a dziś nogi;/
Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2015-12-14 09:47:51
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!