Mariusz Żaba: MPJ 2015 str 34, Kłodzko 44

25.11.2015 plecy, tył barkow, brzuch

1. POdciąganie nachwytem 3s+neutral 3s
2. Wiosłowanie półszyangą 6x12-10+regres
3.Wiosło nachwytem shmit 5x15
4.Sciąganie drązka szerokim nachwytem 4x15
5.Wiosłowanie na wyciągu dolnym jednorącz 4x12
6.Sciąganie wyciągu gónego wąski neutral 3x15

7.podciąganie hantli w opadzie+unoszenie w opadzie 4x15+4x15

brzuch

25min aero.


Od rana sie nie mogłem doczekać na trening, a jak juz przyszła pora treningu to jakoś bez szału. Moge go chyba zaliczyc do najgorszego od czasu po zawodach.

Drązek szedł ciezko ale pompka nachodziła. Wiosło półsztangą ok

Wiosło na shmicie nie umiem sie za bardzo do niego wczuc, ale pod koniec już było coraz lepiej.

Sciągania juz bardzo fajnie czułem, najlepij dzis weszło wiosłowanie na tym dolnym wyciągu

tył barków typowo pompka

MULTIMEDIA














Z ważniejszch informacji waga dzis pokazała 90,4kg dziwne że tak idzie a kalorii w sumie nie dodawałem.
Ale oby tylko wygląda nie cierpial to niech nabija jak najwięcje tych kg;d

MICHA SUPLE

Tutaj bez zmian.

1.6jajek,75g twarogu, jabłko, kakao
2. 75g ryżu, 200g piersi
3.100g ryżu, 200g piersi
4.100g ryżu, 40g isoaltu, 100g jabłka
5. 550g ziemniaków, 170g piersi
6. 5 jajek,5g masło

Jak robiłem porannego omleta to zamiast przyprawy do szarlotki sypłem pomyłkowo przyprawe do ziemniaków Ale dodatkowo byl cynamon i w sume dało się zjesc;d

No wiosło na smithie widać że jakoś średnio :) Ja bym się bardziej pochylił

90 kg, kiedy będzie setka ? :D

Ja nie lubie na smitchcie robić, jakoś mnei ogranicza.. robiłem kiedyś i nie przypadło kompletnie do gustu

Ćwiczysz jeszcze czasem u siebie w piwnicy czy już tylko na salonach

we wiośle zmieniałem własnie ułożenie, nie umiałem sobie dobrze podejsc dopiero pod koniec najlepiej czułem

u siebie zdarzy sie sporadyczny trening, ale wiaodmo że lepiej na lepszym sprzecie


0by 100kg predko nie było, bo to by nic dobrego nie wpadło, w zyciu setki nie wazyłem

Dziś dzien nietreningowy.

W sumie nic ciekawego sie nie działo. Od rana jakies niestrawnosci, nie wiem czemu bo w sumie nic innego niezjadłem.
Dziś najlepiej zebym do ludzi nie wychodził, teraz dopiero troche nalzało;d

Waga dziś ...90,9kg...oby to przystopowało, uciałem 20g fatu w DT. A w DNT tez małe zmiany wiecej fatu mniej wegli i kalorii dziś było tak:

1.6 jajek, 75g twarogu, 100g jabłka, polewa z kakao
2.300g wątróbki z kurczaka z wazrywami
3.200g piersi z kurczaka z warzywami
4.200g twarogu, 2 jajka, 100g jabłka=racuchy
5.100g płatków owsianych,50g otrębów gryczanych, jabłko, 35g wpc, słodzik, cynamon=szarlotka+budyń 35g prochu budyniu waniliowego bez cukru+250ml mleka 0%
6.100g płatków ryżowych, 2 jajka, białko jajka, jabłko, =omlet


dzisiejsze racuchy



śniadanie:



wczorajsze lody z kalafiora o smaku cynamonowym;d



ptasie mleczko chyba z wtorku:



ala spgetii tylko ze z ryżem:



dzisiejsze nogi:

ponad 90kg ale zes doyebal, Marian w tym tempie to przeskok o dwie kat wagowe bedzie w rok

tylko ze w sobote było jeszcze 88kg a dzis prawie 91kg wiec to woda, oby tlyko nie fat;d

a to tez daje do zastanawiania bo kalorii nie podbijałem

Wczoraj jak pisalem 4 posilki pierwsze bez wegli dwa ostatnie z weglami. Po tym pierwszym z weglami wzielo mnie na drzemko co da2no mi sie nie zdarzylo. Moze zbieg okoliczności no nie wiem.
Potem po drugim posilku tez szybko poszedlem spac;) nie jak zawsze kolo 24 ale lekko po 22 i obudzilem sie tylko raz w nocy a nie 3-4 jak zwykle. Fakt fsktem drugi raz wstalem 20min przed budzikiem ale i tak spoko. Ciekawe czy to tylko zbieg okolicznosci bo wczoraj mialem gorszy dzien czy faktycznie wegle na noc sie sprawdza. Na pewno bedzie tez i czas na przetestowanie tego;)

Organizm potrzebuje sie nawodnić może dlatego takie skoki wagi , forma dalej ejst to nie ma co sie przejmować a woda na masie przy większych ciężarach też może sie przydać . W pare dni napewno fatu nie przybędzie Marian wydaje mi sie że chciałbyś zachować forme startową na zawsze xDD