Mariusz Żaba: MPJ 2015 str 34, Kłodzko 44

u mnei obojętnie co rano zjadłem i ile, zawsze trening poranny był słabszy niż ten popołudniowy. Jakos tak mam i zawsze pompka nie ta :<

Ps: chciałbym mieć taki poziom BF przy takiej wadze :<.. A tu sie narazie nie zapowiada haha trzeba dołozyć mięsa


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2015-11-15 11:43:21

u mnie też te treningi po 1 posiłku gorzej wypadają niż te popołudniowe, mimo, że na śniadanie leci spora porcja ww

Tylko ze jesli chodzi o sam trening to bylo ok. Chodzilo o sraczke i dyskomfort po tluszcxach, tyle. Ja 3 lata pracowalem na zmiany i 2tyg na 3tyg cwiczylem po pierwszym posilku;)

arnold69

Na jakość treningu porannego może wpłynąć obszerny posiłek bogaty w węgle i zjedzony na noc przed tym treningiem. Ja jak załaduję 150g produktu ww to rano naładowany i pełny energii wstaje myślę, że potem białko normalnie i z 20-25g fatu byś dał na śniadanie i spokojnie zrobił fajny trening

ps: dzięki Panowie za odpowiedzi dotyczące tej ilości ww do posiłku białkowo-tłuszczowego. Jabłuszko jakieś wleci w takim razie



Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2015-11-15 11:00:15

Dokladnie, ja caly czas cwicze rano po B+T a wegle ładuje na noc dzien przed, teraz jeszcze bede popijał wegle na treningu.

właśnie ja sie źle czuje jak pije cos na treningu poza wodą (mowa o bcaa lub carbo a nawet izotonik), dziwna sprawa ale to chyba kwestia indywidualna...

ps: dobra już nie zaśmiecam Mariuszkowi dziennika czekamy na zdjęcia z cheata hahah

spoko panowei rzadne zasmiecanie dzis dnt więc cos musi sie tu dziac, czit bedzie wieczorem

co w planach do zjedzenia? %)

ja juz czwartku w Lidlu sie nie moge doczekac :P

ja chyba popierdoyle ten czwartek bo potem tylko bedzie ciągło ewentualnie kupie ze 2-3lody i masło i tyle

ogólnie to dziś w planie było leciec grubo z czitem bo dwa tyg było czysto z michą, znaczy sie dla mnie czysto chyba ze liczyc dodatki takie jak cyanomon kakao, przyprawa do kakao czy czasem joboella 0 do ptasiego mleczka to wtedy nie czysto ale dla mnie to czysto na obecna chwile bo nie jestem na redu. dodatkowo waga od kilku dni nie skacze wiec myślałem ze polece grubo no ale pojawiło się ale....zobaczyłem do kalendarza i dzis planowy czit za tydzien na 95% weekend w Krakowie więc znowu czit, potem 28 listopada ide z dziewczyna na Andrzejki zapąłciłem 100zł i w tym jeste jedzenie piwo i wódka do oporu ja nie mam zamairu pic to chociaż musze to przejesc A potem kolejny weekend 4 grudnia moja ma imieniny wiec kolejna okazja do czita wiec chyba dzis polece mniej grubo Chociaż zobaczymy.

Bankowo leci burger z frytkami potem zalicze KFC bo jadłem tam tylko 2 razy chyba z 1-2 lata temu a widziałem że reklamuja jakies kubełki 4 smaków i bym spróbował to. Potem napewno jakieś lody czekolada i kawałek sernika. To taki wstępne plany

ja mam w planie to samo ,2,3 opakowania lodów na czit deje i z 2 masła wystarczy

Marian te kubelki 4 smaki już wycofane, okresowo były.


Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2015-11-15 13:05:24

to zepsułeś mi plan na czita;d ehh najwyżej się cos inngo wybierze


p.s ale mam aplikacje na fonie i jeszcze tam widnieją