Szacuny
170
Napisanych postów
7828
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
152042
Dobra dziś rozegram to inaczej i napiszę szczerze co sądzę Marian z taką formą jaką Ty masz obecnie to niektórzy na scenie nawet takiej nie mają miłej zabawy.. przy talerzu
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2015-11-28 20:57:27
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
10674
Napisanych postów
30013
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609983
kacper95 często pozauję do lustra bo jest mi łatwiejale tez zdarzy sie że nie do lutra. Do zawodach jak sie przygotowaywałem to starałem sie wiekszosc pod koniec nie do lustra. Teraz mozna powiedziec ze jakas tam masa jest i nie mam takiego "czucia " mieśni zwłąszcza po treningu, ciezko mi nie które partie przypiac dopiąc itp. w lustrze moge to ciutke poprawic.
gienus12 tu akurat prawda, lustrzyca;d
popuri no coś tam przebija;d tez napewno zalezy jakie światło itp.
Przemek pewno specjalnie pozwoliłeś, żebym za tydzień duzo gorzej jeszcze wyglądało
cv ale żeby to tylko ja;d
Mario dzięki Od ciebie to miło słyszeć Sęk że bardziej chodzi o te wahania wody a co za tym idzie formy, ale ja sie przez to shizuje ze to nie woda tylko smalec;d bo jaktej wody mnie to spoko nawet wygląda a jest dzien ze trzymam wody sporo iwaga potrafi byc z 2,5kg większ aniż dnia poprzedniego, a za dwa dni juz potrafii spasc
Arni dzięki w końcu za szczera opinie
infernol podziele się
Banan żeby ino rok jak jeszcze wczoraj podjadłem ;(((
Ale może przed 30-stką zdąrze....
CienkiGosciu tutaj w sumie moge napisac to samo co do Mario ze bardziej wkvriwajace jest to wahanie wody, nie wiaodmo czy kalorie podbijac czy nie, bo jest shiza ze np to fat, a za dwa dni juz jest ok. A nie chce się do konca roku za bardzo zalewac bo od połowy stycznia roztrenowanie I nie pierdyol ze masz słabą jakosc, bo dal mnie masz mega, ja się z tobą zamenia w ciemno sylwetkami ;d
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
10674
Napisanych postów
30013
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609983
28.11.2015 barki,bic,brzuch
1.Wyc. na shmicie 6x8-10 +dropset
2/ Wyc. połsztangą 4x15
3.Unoszenie na boki hantli 6x20-12 + regres, co 2,5kg od 20kg do 2,5kg
4a. unoszenie przodem młotkowo 4x12
4b. unoszenie na boki hantli siedząc 4x15
5. krzyżowanie linek wyciągu dolnego w opadzie 5x15
6. uginanie hantlami z supinacją 4x12
7.modlitewnik łamaną 4x15
8. "21" 3 serie
na brzuch 3 serie kółka i 5 serii podciągania kolan do brzucha na drązku
15min aero i 6 interwałów 20:40 bo na więcej nie miałem czasu....
Trening przed praca z samego rana o 8 po pierwszym posiłku, dwa tyg temu dałem za duzo fatu i były rewolucje rzołądkowe. Tym razem poszło 6 jajek i około 50g boczku ale bardzo chudego jak na boczek że nawet potem musiałem pamem prystnac;d
Ale na treningu na flakach było ok, pompka gorsza niż po węglach, energia raczej porównywalna.
Co do samego treningu poszło ok. Wyc spoko, unoszenie bokiem i regres to już było ciepło
Bicek raczej z atakiem na szczyty. Supinacja fajnie weszła potem modlitewnik mały cieżar dokłądnie i własnie w werscji bardziej na szczyt botrzeba chyba go troche poprwaic.
21 danwo nie robięłm i to już tak lekko na dobicie.
Aero miałęm zrobic więcej, ale niestety wyszło tak ze trening musiałem zacząc 10min później niz planowałem, ale że nie mogę nawet na chwile cwiczyc "podczas pracy" to się kvrwa musiałem spieszyc ehhh...;/
jakies filmiki i zdj jeszcze z wczoraj(nie miał kto nagrac bo cwiczyłem przed praca wiec siłka pusta)
i dwa posiłki z tygdonia jakieś tam placki i szarlotka(mega mega)
no chyba ze mowa o witaminach itp tego też troche leci.
micha:
do godziny 19-20 git potem wiadomo;d Miałem w sumie się bardziej oszczedzac, nawet myślałem czy nie leciec czysto no ale jak wszyscy daliście pozowolenie to sam sobie tez dałem pozwolenie na wiecej
1.6jajek, około 50g bockzu chudego
2.100g ryżu, jabłko, 40g bialłka
3.75g ryżu, 200g piersi
4.j/w
5....
Dam fotkę tego co było na imprezie w menu bo nazw bym nie zapamiętał;d, fajna sprawa bo karta była na stole i było wiaodmo co kiedy bedzie do jedzenia
pozycja: zimne przekąski serwowane na bufet to wiadomo że tam nie byłem raz
dodatkowo 5 kielonów czystej
około 100g czekolady
i w drodze do domu zatrzymywałe się w skepie po wode bo nie miałem w domu a miałem taką chcice na loda że kupiłem dwie atlanty moja stwierdziła że jestem poyebany;d o 3 w nocy lody;d ale wolałem zjesc takie bo w domu sa amerykańskie a wiem że jakbym się do nich dosiadał to na jednym by sie pewno nie skonczyło;d
Więc ogólnie jeśli chodzi o moje mozliwosci jedzenia to mało, nie czułęm się jakoś pewłny, mógłbym jesc jeszcze i jesc, ale rozsądek trzeba zachowac
Przemo weź nie pitol, bo bf% masz kozacki a ile już masujesz no i optycznie bedziesz dwa razy większy
Przechodziła mi przez myśl żeby jeszcze dojesć więcej bo obiecałeś że za tydzień 2x więcej niż wczoraj zjadłem alezjemy 3x więcej i tez bedzie;d
p.s dziś niby dnt ale nosi mnie żeby jutrzejsze nogi zrobic dziś, chociaż nie wiem bo ostatnio nogi był w piątek...ehh
Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2015-11-29 10:17:26