...
Napisał(a)
Robię przerwę w dzienniku, a raczej w regularnych postach - muszę trochę od tego odpocząć, dobrze mi to zrobi :) co jakiś czas wrzucę bardziej obfitą wypiskę :) jakby ktoś miał jakieś pytania niech śmiało tutaj pisze, będę odpowiadać :)
...
Napisał(a)
Piter aż tak Cię zmęczyliśmy, że musisz od nas odpoczywać ?:)
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
...
Napisał(a)
Doris.KPiter aż tak Cię zmęczyliśmy, że musisz od nas odpoczywać ?:)
Niee ;) co Ty :) tak po prostu rozleniwiłem się :)
Dziś byłem u Krzysztofa Piekarza wraz ze swoim podopiecznym na lekcji pozowania, było też jego dwóch zawodników, fajna sesja, przekonałem się jakie to jest męczące (10 sekund każda poza, nawet dłużej), tym bardziej jak się jest zalanym zbiornikiem wody (a.k.a parowóz), no i tłuszczu też więcej niż Panowie ;) ale poprawiłem nieco pozowanie, czego aż tak dużo nie było :) potem trochę podjedliśmy (u mnie dieta od jutra dopiero, od 3 dni jem wszystko co popadnie). Generalnie miałem kryzys teraz psychiczny, zwłaszcza wczoraj kiedy mniej więcej w połowie treningu uznałem, że to pieprze i nie chce mi się dalej ćwiczyć i wszystko było mi obojętne, no ale już trochę odżyłem, dobrze jest mieć obok siebie drugą połówkę, która potrafi człowieka podnieść na duchu :) także tera wracam do michy na uwaga... całe 5 dni xD no ale potem już na dłużej po sobocie :) w sobotę mamy 5 rocznicę z moim Ptysiem i o to co dostaliśmy z tej okazji od mojego podopiecznego (pierworodnego :D):
Także myślę, że w tym tyg. treningu będą dość intensywne i może w piątek jakiś Low Carb się zrobi, co by glikogen był uszczuplony :D
A tutaj kilka zdjęć z pozowania, na których nie wyglądam jak g**** :D
Pozdro :)
...
Napisał(a)
Dobra skąd masz tą milke vanilia pudding i białe tablerone
Zmieniony przez - SebastianMielecki w dniu 2015-02-23 00:54:24
Zmieniony przez - SebastianMielecki w dniu 2015-02-23 00:54:24
...
Napisał(a)
Seba -przeciez napisal ze dostal ;)
Piotrek - Krzysiek to ekstra chlop - mam nadzieje ze i on Ci nieco przemowil do glowy ;)
Kobita wiadomo najwazniejsza takze tymbardziej ciesze sie ze ma na Ciebie dobry wplyw ;)
Jedz - smacznego, na zdrowie i wracaj do nas bo muchy w nosie do Ciebie nie pasuja !
Piotrek - Krzysiek to ekstra chlop - mam nadzieje ze i on Ci nieco przemowil do glowy ;)
Kobita wiadomo najwazniejsza takze tymbardziej ciesze sie ze ma na Ciebie dobry wplyw ;)
Jedz - smacznego, na zdrowie i wracaj do nas bo muchy w nosie do Ciebie nie pasuja !
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
...
Napisał(a)
SebastianMieleckiDobra skąd masz tą milke vanilia pudding i białe tablerone
Carrefour ;)
Doris.K
Piotrek - Krzysiek to ekstra chlop - mam nadzieje ze i on Ci nieco przemowil do glowy ;)
Kobita wiadomo najwazniejsza takze tymbardziej ciesze sie ze ma na Ciebie dobry wplyw ;)
Jedz - smacznego, na zdrowie i wracaj do nas bo muchy w nosie do Ciebie nie pasuja !
Oj tak, najważniejsza :) ja nigdzie nie idę, po prostu wypisek nie będzie 5-6x w tygodniu tylko mniej :D
Krzysiek bardzo sympatyczny i spoko gość, ale łapska już ma takie, że kurtki biedny znaleźć nie może i wczoraj w bezrekawniku przyjechał ^^ dowiedziałem się co mam dobre, co mam słabe w sumie nie mówił, pochwalił w szczególności moje gicoły, dwójki najbardziej i zdziwił sie, że mimo bycia zalanym wodą i w nienajlepszej formie to mi z całej czwórki jako jedynemu prześwitywały prążki na czwórkach xD najszersze powiedział że mam dobre, co mnie zdziwiło, bo wg. mnie są cienkie jak dupa węża i tak czy siak chce je poprawić :D także nie ma co, trzeba zasuwać :)
...
Napisał(a)
Właśnie widziałem u Krzyśka na fanpage jakąś znajomą mordę i przeczuwałem, że to Ty xD Dobrze, że się rozwijasz i ciągle chcesz iść do przodu :D
...
Napisał(a)
nooo i super jak dla mnie sylwetka Krzysztofa to super sprawa gen arnolda poniekąd ;)
" Pasja ma zabawny zwyczaj triumfowania nad logiką "
http://www.sfd.pl/Roland_Roli_Kowalczyk_W_pogoni_za_marzeniami-t1048508.html
...
Napisał(a)
Jak go zobaczyłam pierwszy raz na debiutach to od razu poprosiłam o wspólną fotkę - wiedziałam co robię :D
Urywek filmiku z mistrzem - najlepsza pamiątka ;)
A co do pleców i pozostałych partii - to, że są dobre nie oznacza, że nie mogą być jeszcze lepsze ;)
Urywek filmiku z mistrzem - najlepsza pamiątka ;)
A co do pleców i pozostałych partii - to, że są dobre nie oznacza, że nie mogą być jeszcze lepsze ;)
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html
...
Napisał(a)
No ten tydzień był pod znakiem zrzucania wody po 3 dniach jedzenia jak prosie ^^ 6 dni treningowych z rzędu, niezła moc była, parę rekordów i mega dużo satysfakcji z treningów ;) niestety na uczelnie trzeba było po feriach wracać ;/
Wczoraj waga rano na czczo - 91.5kg, w pasie 81.5cm - myślałem że będzie gorzej, także nie krępowałem się z jedzeniem xD
Przed treningiem zjadłem 2 kanapki, wypiłem szejka białkowego i łychę masła orzechowego zjadłem
Trening
1. Podciąganie na drążku szeroko nachwytem 4s
2. Wiosłowanie sztangą nachwytem 6s -> 10x60kg / 10x80kg 10x100kg / 10x120kg / 8x130kg / 5x140kg (technika pozostawia wiele do życzenia, wiem)
3. Ściąganie do klaty szeroko chwytem neutralnym 5s -> skończyłem na całym stosie
4. Przenoszenie na wyciągu nachwytem 5s -> 12x9kg / 12x13,5kg / 12x18kg / 10x22,5kg / 8x27kg
5. Wiosłowanie końcem sztangi jednorącz 5s -> 10x20kg / 10x30kg / 10x40kg / 7x50kg / 4x60kg (bez wagi sztangi) - po tym myślałem że mi plecy pękną
6. Ściąganie rączki poniżej klaty 2s
7. Wiosłowanie jednorącz na bramie 2s
+ coś tam biceps skatowałem
Po treningu pojechaliśmy z Olą do cukierni :D zjedliśmy też jeżyki i po grześku :D w cukierni nic wielkiego tak naprawdę, kawałek jakiegoś ciasta krówkowego i sernika ale mega smaczne było :D
W domu zjadłem steka wołowego z frytkami i miałem dość jedzenia na jakiś czas :D po południu pojechaliśmy najpierw na zakupy, no ale przez zakupami antykatabolicznie zjedliśmy po batoniku xD kupiłem sobie spodnie, także się jaram :D no i selfie w przymierzalni być musiało rzecz jasna :)
Po udanych zakupach poszliśmy do 7street gdzie zjadłem mega dobrego burgera :D
Po burgerze kierunek LIDL po lody o smaku masła orzechowego (które były mega zaj**iste), no ale w drodze anabolicznie zjedliśmy Toblerone z białej czekolady
Następnie mcdonald - mcflurry :D nigdy nie dostałem tak nabitego mcflurry, żeby się z niego ulewało
Na stacji benzynowej mega dobry batonik był z masłem orzechowym, bodajże wedla :D
Potem już u mojej ukochanej były cukierki, czekolada, sushi i nachosy (no i lody z lidla)
340g nachosów
No i mój prezent od Ukochanej :) marzyłem o takim :D rzuca się w oczy z kilometra :D
Dziś totalnie nie mam ochoty jeść już xD a słodyczy to dotknę dopiero 25 kwietnia chyba :D niedługo wrzucę kompilację pornfood-a, które ostatnio jem ^^ a teraz czas znowu tydzień zrzucać wodę, już 1,5l pokrzywy zaparzone czeka na mnie w kuchni :D
Wczoraj waga rano na czczo - 91.5kg, w pasie 81.5cm - myślałem że będzie gorzej, także nie krępowałem się z jedzeniem xD
Przed treningiem zjadłem 2 kanapki, wypiłem szejka białkowego i łychę masła orzechowego zjadłem
Trening
1. Podciąganie na drążku szeroko nachwytem 4s
2. Wiosłowanie sztangą nachwytem 6s -> 10x60kg / 10x80kg 10x100kg / 10x120kg / 8x130kg / 5x140kg (technika pozostawia wiele do życzenia, wiem)
3. Ściąganie do klaty szeroko chwytem neutralnym 5s -> skończyłem na całym stosie
4. Przenoszenie na wyciągu nachwytem 5s -> 12x9kg / 12x13,5kg / 12x18kg / 10x22,5kg / 8x27kg
5. Wiosłowanie końcem sztangi jednorącz 5s -> 10x20kg / 10x30kg / 10x40kg / 7x50kg / 4x60kg (bez wagi sztangi) - po tym myślałem że mi plecy pękną
6. Ściąganie rączki poniżej klaty 2s
7. Wiosłowanie jednorącz na bramie 2s
+ coś tam biceps skatowałem
Po treningu pojechaliśmy z Olą do cukierni :D zjedliśmy też jeżyki i po grześku :D w cukierni nic wielkiego tak naprawdę, kawałek jakiegoś ciasta krówkowego i sernika ale mega smaczne było :D
W domu zjadłem steka wołowego z frytkami i miałem dość jedzenia na jakiś czas :D po południu pojechaliśmy najpierw na zakupy, no ale przez zakupami antykatabolicznie zjedliśmy po batoniku xD kupiłem sobie spodnie, także się jaram :D no i selfie w przymierzalni być musiało rzecz jasna :)
Po udanych zakupach poszliśmy do 7street gdzie zjadłem mega dobrego burgera :D
Po burgerze kierunek LIDL po lody o smaku masła orzechowego (które były mega zaj**iste), no ale w drodze anabolicznie zjedliśmy Toblerone z białej czekolady
Następnie mcdonald - mcflurry :D nigdy nie dostałem tak nabitego mcflurry, żeby się z niego ulewało
Na stacji benzynowej mega dobry batonik był z masłem orzechowym, bodajże wedla :D
Potem już u mojej ukochanej były cukierki, czekolada, sushi i nachosy (no i lody z lidla)
340g nachosów
No i mój prezent od Ukochanej :) marzyłem o takim :D rzuca się w oczy z kilometra :D
Dziś totalnie nie mam ochoty jeść już xD a słodyczy to dotknę dopiero 25 kwietnia chyba :D niedługo wrzucę kompilację pornfood-a, które ostatnio jem ^^ a teraz czas znowu tydzień zrzucać wodę, już 1,5l pokrzywy zaparzone czeka na mnie w kuchni :D
Poprzedni temat
Srubex - NO PAIN NO GAIN
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- ...
- 217
Następny temat
relakz - Road to HeavyWeight
Polecane artykuły