SOBOTA - NIEDZIELA
Cały weekend Warszawa na targach Fit Show Sport. Miska średnio trzymana, ale to cały tydzień
Od jutra ruszamy bardzo mocno z masą, a teraz relacja z targów
Większość jest zamieszczona na filmie, ale co nie co opowiem.
Zajechaliśmy tam koło 10, już miejsc parkingowych brakowało, ale i tak się znalazło.
Oczywiście jak na Expo przystało organizacja na wysokim poziomie, mimo dużej liczby wystawców itp.
Łatwo było się połapać co i jak. Na początku ogólne zapoznanie z terenem, potem stopniowo próbowanie, ćwiczenie itp.
Bardzo spodobała mi się trampolina do tzw, fit jumpu, nawet taki koc jak ja łatwo skakał. Potem doszliśmy do stosika nowej firmy odżywkowej SpotDefintion, gdzie główną twarzą jest Krzysiek Piekarz. Jako że mieli swoją premierę na targach to najwięcej oferowali próbek, smyczy itp. Dziś zapewne wypróbuje ich przedtrenignówkę.
Można było sobie sprawdzić na stoisku „wiemy co jemy’’ poziom cholesterolu oraz ciśnienie. Oczywiście cholesterol całkowity w normie, lekkie nadciśnienie ale spowodowane pewnie kofeiną itp.
Następnie dosyć długo rozmawiałem z panią dietetyk na temat testów laboratoryjnych na Nietolerancje pokarmową, obecnie można taką zrobić aż na ponad 200 składników . Na pewno się wybiorę, jeśli pieniądze pozwolą, bo tutaj niestety sama dieta eliminacyjna jest za trudna do realizacji.
Standardowo zrobiłem analizę składu ciała, wyszło całkiem nieźle. Na pierwszym dniu byliśmy mniej więcej do 17
Na następnym dniu byliśmy od 11 do około 16, niestety już trzeba było uciekać więc zawody sylwetkowe tylko zahaczyłem.
Na drugim dniu najciekawszym momentem był tzw. Acumassagge, na który udało mi się wcisnąć. Przez 20 minut, bardzo profesjonalnie zostałem wymasowany, dosyć ciekawą techniką. Masaż obejmował zarówno głowę, kręgosłup jak i całą obręcz barkową.
Również ćwiczyłem na nietuzinkowych obciążeniach barbarian z drewna i łączonych naturalnym woskiem
Do tego niezliczona ilość zajęć grupowych, począwszy do zwykłego stepu, przez aeroboks, skończywszy na fit jmp.
Robiłem również test wydolności na stoisku Gatorade, dosyć ciężki ten osprzęt, ale wyniki będę miał za parę dni dopiero.
Bardzo zaskoczyła mnie tzw. EMS – elektrostymulacja mięśni, odczułem bardzo mocno pracę mięśni, ale chciałbym zobaczyć
jak to się ma redukowania czy budowania masy mięśniowej osób zdrowych np.
Następnym przystankiem oczywiście były zawody muscle up, podciąganiu, gdy zobaczyłem małą dziewczynkę podciągającą się kilkanaście razy to chyba czas potrenować.
Mimo że nigdy nie ćwiczyłem nadgarstków, udało się zająć drugie miejsce w konkursie uginanie specjalną sztangielką do armwrestlingu, potem spróbowałem swoich sił z starciu z Wicemistrzem świata w siłowaniu, ja wyprułem flaki z siebie, on nawet nie wzruszył brwią.
Oczywiście nie mogłem zabraknąć zdjęcia z Burneiką jak i z Emilem.
Ominąłem pewnie sporo atrakcji jeszcze, i dużo by opowiadać ale ogólnie impreza bardzo udana.
TEST WYDOLNOŚCI
BURNEIKA
OLBRZYM I KURDUPEL
Takie skarby, podostawałem, powygrywałem
BONUS
OFF
Miska oczywiście zrobiona, ale kcal nie dużo, tak by można
było zajadać się z rozkoszą tamtejszymi smakołykami
- Tortille z wołowiną
- 3 szejki
- Omlecik
- wafle ryżowe
- migdały
Koło 5000 kcal będzie na 2 dni
- WHEY C6 60 g
- WITAMINA D 1000iu
- OMEGA HEALTH CARE 2 kapsułki
+ różna suplementacja tam