tzn pierwsza seria tak, że myślałem, że nie wstanę 3 raz, druga tak samo ciężko albo ciutkę lżej, trzecia za to dużo lżej weszła. Za tydzień lepiej się dogrzeję, to po pierwsze, a po drugie mogę zapomnieć o 117,5 kg
Niedziela
1. Snatch - też podsiad
50 kg x 2, 50 kg x 4
50 x 2, 50 x 2, 50 x 2
2. Podrzut
50 x 2, 60 x 2, 70 x 2
60 x 2, 72 x 2, 72 x 2
3. PP + Jerk
70 kg x 3+1, 70 kg x 3+1,
72 kg x 3+1, 72 kg x 3+1
4. Fronty
90 x 2, 100 x 1, 105 x 3, 105 x 3, 105 x 3
90 x 1, 100 x 1, 107,5 x 1, 112,5 x 3, 112,5 x 3, 112,5 x 3
5. 6. Incline + Pendley
90 kg x 3+ 90 kg x 3, 4 serie (ost x 5 na ławce)
97,5 kg x 3+ 97,5 kg x 3, 4 serie
6. Wysoki step
12 kg x 12, 12 kg x 12
15 x 10, 15 x 10
7. Żuraw
6,6
6,6
8. Unoszenie hantli bokiem
5 kg x 20, 5 kg x 20
6 kg x 20, 6 kg x 20
9. Brzuch- kółko na całych nogach/kolanach + prostowanie tułowia na rzymskiej
15-20 powt + 30 kg x 15, 15-20 powt + 30 kg x 15
15-20 powt + 30 kg x 15, 15-20 powt + 35 kg x 15
10. Biceps + triceps, unoszenie sztangi + wyciskanie wąsko wyciąg górny
20 kg i 80 kg
22,5 i 85 kg
11. Łydki
125 kg
135