SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Małolata/ejpi/rok str.30

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 56115

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Daj znać, co ciekawego Mawashi mówił

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 216 Napisanych postów 8941 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84012
17 lipca 2014

Jestem, żyję, nie umarłam na tych wojażach.

W temacie treningowym: zabrałam ambitnie gumy, mój przyrodni brat zaoferował się też, że zrobi mi trening na...kołach gimnastycznych, rower czekał niecierpliwie, a tu się okazało, że dostałam się na studia. Co prawda, nie na te co chciałam, ale musiałam zaliczyć trasę Warszawa-Katowice i powrotną, by oddać wszystkie papiery. Sporo stresu, biegu no i logicznie z treningów nic nie wyszło.


Za to od wczoraj jestem traktowana po królewsku u moiej pięknej, forumowej siostry JustBlackBerry, a dzisiaj odwiedziłyśmy Mawashiego. Podstawowe ćwiczenia sprawdzone. Z mobilnością nie jest najgorzej, muszę porozciągać tylko rotatory zewnętrzne stawu biodrowego, a wręcz podobno musiałabym popracować nad stabilnością górnej części ciała.
Problem mam natomiast z łopatką, konkretnie chyba z mięśniem podłopatkowym - jest strasznie spięty i dlatego w niektórych ćwiczeniach (np.próby podciągania) czułam ból. Ale Mawashi dał ćwiczenia na rozluźnienie tej nieszczęsnej części i wierzę, że będzie dobrze. Poza tym o ile dobrze pamiętam, to mam troche pogłębioną lordozę i dwa razy w tygodniu mam robić jakieś dodatkowe ćwiczenia na brzuch, w tym obowiązkowo plank. Jak cos pokręciłam to przepraszam.
Ogólnie miło mi było poznać, pełen profesjonalizm i ogromna wiedza. Będę polecać każdemu i tak jak powiedziałam, rozsławię na cały Ślunsk.

Jeśli chodzi o miskę to nie liczę, jest czysta i stwierdzam, że potrzebowałam takiego wytchnienia. Jak tylko wrócę z podróży to oczywiście wrócę do liczenia.

A i JustBlackBerry robi najlepsze omlety na świecie i jeśli się upasę to z reklamacja do niej.
No i jakże mogłabym nie wspomnieć jak pomalutku pokazują się u niej plecy... Podejrzałam w szatni.

"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."

http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html# 

"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
och, świetnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
JustBlackBerry Instruktor CrossFit
Ekspert
Szacuny 402 Napisanych postów 8425 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 142732
Ja muszę ejpi pochwalić, bo tak świetnie udaje jej się trzymać czystą miskę i dobry rozkład makro nie licząc miski, że nie mogłam wyjść z podziwu No i te ładne barki...


Swoją drogą w końcu ktoś, kto tak bardzo lubi jeść jak ja
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 216 Napisanych postów 8941 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84012
Jej, aż się zarumieniłam. No i te nasze porcje "dla górników".

Dzisiaj powrót w wiejskie klimaty, kuchnia nie tak dobra jak u siostry, ale daje radę - jest domowo, nie przejadam się, węgle nie dominują w żadnym posiłku. Pod wieczór może wymyślę sobie jakiś trening typu przysiady i wykroki z deską tudzież dwoma cegłami. I podszlifuję technikę.

"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."

http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html# 

"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 216 Napisanych postów 8941 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84012
20 lipca 2014

Wczoraj tak jak napisałam coś tam pokminiłam z deską i gumami.
Oto dowód:


Zrobiłam przysiady, uginanie nóg z gumą, wykroki, przywodziciele, odwodziciele i wspięcia 3x20. Nie wiem czy dobrze powymyślałam, ale miałam już ogromną potrzebę żeby "coś" zrobić. Jutro chcę jeszcze jakoś poćwiczyć górę.

Jestem teraz w domu, ale chwilowo: we wtorek zmiana wsi, najprawdopodobniej do niedzieli. Biorę gumy i będę dalej eksperymentować.

MISKA (podróżna)
1. Owsiane, 2 jajka, jagody, orzechy pekan i włoskie
3. Omlet z 3 jaj, jabłko, warzywa
3. Omlet z 3 jaj, soczewica, camembert (Just...)

Suple standardowo, oprócz wapnia, bo się skończyło i póki co pauzuję. Jutro też się zmierzę, zobaczymy jak mi wychodzi to nieliczenie miski.




Zmieniony przez - ejpi w dniu 2014-07-20 23:44:20

"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."

http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html# 

"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
góra to pompki i podciaganie na ogrodzeniu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 216 Napisanych postów 8941 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84012
21 lipca 2014

No Obli dziś jeszcze byłam w domu to wykorzystałam początkowy trening z Małolat, lekko zmodyfikowany:
1. pompki 4x max
14/10/9/8
2. ściąganie gumy do klatki szeroko 3x max
36/30/28
3. wznosy bokiem ramion stojąc 3x 8-12
2,5kgx12/x11/x9
4. tricep dips 2x max
15/13
5. uginanie ramion z gumą 2x max
10/8

Co do podciągania to Mawashi powiedział, że moje problemy z łopatką mogą wynikać własnie z usilnych prób podciągnięcia się i dlatego wolałam pościągać gumę. W zamian zaproponował inverted rows, ale to pokombinujemy jak już Obli przemyślisz dla mnie nowy plan. Ale ja nie poganiam i tak teraz mnie nie ma.

MISKA
+Inofem, drożdże, magnez, CLA, omega-3, tran, kombucha
+kalafior, fasolka szparagowa, cebula, pieczarki
+Euthyrox 25




Pomiary: ta talia to tak ani 62 ani 62,5, chyba w granicach błędu pomiarowego. No i nie liczyłam miski, treningów tyle co wcale, rotacji brak, upały... Zobaczymy je jeszcze po kolejnym tygodniu "luzu".




Zmieniony przez - ejpi w dniu 2014-07-21 22:44:52

Zmieniony przez - ejpi w dniu 2014-07-21 22:52:09

"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."

http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html# 

"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
wiesz, moga moga bo podciaganie potrafi stawy barkowe nadwyręzyć, ale to nei zmiania faktu, że trzeba ćwiczyć mozna sie ustawić dobrze i nie szaleć
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 216 Napisanych postów 8941 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 84012
Obli, ja będę robić co rozkażesz

Dzisiaj wróciłam ze wsi, nie wiem na jak długo, bo te wakacje mam mocno spontaniczne, ale stwierdzam, że gumy spełniają swoje funkcje (bez podtekstów). Zrobiłam, tak jak planowałam, dwa treningi: kolejno dół i górę i jestem zadowolona. Myślę, czy by przy tym nie zostać, dopóki nie dostanę nowego planu.

Miskowo już nie było aż tak fajnie jak tydzień wcześniej, głównie dlatego, że było tam mnóstwo osób, czasem ciężko było trzymac węgle równo, ale pocieszałam się, że skoro jest czysto to nie powinno być problemów. No i "ukryte" tłuszcze, tu coś smażonego, tu łyżka majonezu, cięzko było trzymac rozkład nawet na oko.

I teraz hit: w jeden wieczór wszyscy zajadali się zapiekankami, a ja powiedziałam wcześniej, że muszę uważać na cukier i poszłam sobie usmażyć omleta. Wtedy pani domu wyraziła swoje niezmierne oburzenie, bo przecież tłuszcz podnosi cukier. Ona "układa jadłospisy dla cukrzyków, więc wie". Jedyne co mi skoczyło to ciśnienie, ale w sumie umrzeć na cukrzycę przy omlecie to fajna śmierć.

No, a pomiary dam najprawdopodobniej we wtorek, bo spuchnięta jestem strasznie.

"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."

http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html# 

"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ankieta - Wpływ zmiany nawyków żywieniowych na jakość życia kobiet.

Następny temat

markotki zmagania ze słabościami

WHEY premium