31-03-2014 DT
Micha - na 100% trzymana dieta
Bilans: 2629 kcl
Białko: 240 g
Węglowodany: 230 g
Tłuszcze: 77 g
Suplementacja w trakcie dnia:
Hi-Tec kreatyna - 5 caps
Hi-Tec Stawy - 3 caps
Hi-Tec Witamin - 2 caps
hi-Tec C6 - 30 g
Dania zgodnie z dietą potreningu. Jedno na słodko szczególnei mi odeszło banan+twaróg+wiórki+truskawki
Trening split klata + ręce
Trucht - 8/10 km/h - 10 min, podniesienie tętna
Ogólnorozwojówka - rozciąganie, wymachy, aktony barków - 5 min
Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej - siła znika ale nie jest tragicznie, ostatnia seria 37,5x8 a tak 25x15,30x12,35x10
Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim - spokojnie bez napinki 20x15,25x12;27,5x10; 30x10
ściąganie linek wyciagu górnego - dzisiaj jakoś słabo wchodziło nie 18x20, 24x15, 28x15, 32x12
Superset modlitewnik+pompki na poręczach - tylko cc na trica i 25,29,36 kg na bica - 15,12,12,10 rep
uginanie sztangi z francuzem oburącz ze sztangą na biceps - na maszynie 4 serie 15,12,10,8
Bieg - interwał 30 min, Vśr=11,3 km/h, dystans 5,67 km, 526 kc spalone. ustawiłem przedział 9,5-14 km/h i jedne odcinek wynosił 1,5 min. przyznam uczciwie że nie zmęczyło ani nei sponiewierało mnei to tak jak ostatnie 10-15 km/h. muszę podwyższyć tempo.
Czas trwania treningu: 90 min
Pompa - 7/10
Ciężary - 4/10
Zmęczenie - 6/10 ( słabo)
Multimedia:
Podliczyłem kalorie z wczorajszego obżarstwa obiadowego - niby wyszło 3,9 tys. ale jakoś tego nie czuję, obwód pasa rano 86 więc nic się nie zmieniło ale rewolucje żołądkowe mam ostre. waga +0,5 kg po jednym wybryku
Zmieniam trening niebawem - Snes sugeruje 4 dni. chciałbym bardzo bo wiem że to przyczyni się do fajnego progresu ( tak jak Raf miał) ale na serio nie znajdę czasu na 4 trening ( czytaj mogę się pakować i wyprowadzać) aeoroby mogę robić o tej 5 ale siłka to wyjście, przebieranie, trening, mycie i powrót...
Ciągłe kompromisy
Dzisiaj słyszałem od dwóch kolejnych osób że wyglądam jak chory. Nawet moja mama stwierdziła że jak na mnie to już na serio jestem szkielet
Tak trochę zacząłem się zastanawiać czy może nie gonię tego królika za bardzo - gubienie masy której nie zgubię ( wielki baniak) powoduje rzeczywiście że wyglądam jak zombiak... - do końca kwietnia redu a potem zmiana. Ile będzie tyle będzie - liczą się moje cele a nie dopasowanie do szablonu.
Dodatkowo zastanawiałem się nad waszymi sugestiami co do uprzywilejowanych grup. jako że zarówno doomer i snes napisali nogi to chyba padnie na nie chociaż uważam że na serio się nie opierdzielam z nimi i trenuje je ostro od 6 miesięcy. Zrobię za następnym razem foty łydek oraz samych ud bo to nie wygląda aż tak tragicznie jak mogło by się zdawać..
tak dla przypomnienia sprzed miesiąca fota bo teraz nie zrobiłem
Do tego jako że mam kompleks wielkiego baniaka to chciałbym jednak barki rozbudować - może się mylę ale wtedy to estetycznie mnie poszerzy a nie tylko wyciągnie w górę.
Pozdrawiam
Micha - na 100% trzymana dieta
Bilans: 2629 kcl
Białko: 240 g
Węglowodany: 230 g
Tłuszcze: 77 g
Suplementacja w trakcie dnia:
Hi-Tec kreatyna - 5 caps
Hi-Tec Stawy - 3 caps
Hi-Tec Witamin - 2 caps
hi-Tec C6 - 30 g
Dania zgodnie z dietą potreningu. Jedno na słodko szczególnei mi odeszło banan+twaróg+wiórki+truskawki

Trening split klata + ręce
Trucht - 8/10 km/h - 10 min, podniesienie tętna
Ogólnorozwojówka - rozciąganie, wymachy, aktony barków - 5 min
Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej - siła znika ale nie jest tragicznie, ostatnia seria 37,5x8 a tak 25x15,30x12,35x10
Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim - spokojnie bez napinki 20x15,25x12;27,5x10; 30x10
ściąganie linek wyciagu górnego - dzisiaj jakoś słabo wchodziło nie 18x20, 24x15, 28x15, 32x12
Superset modlitewnik+pompki na poręczach - tylko cc na trica i 25,29,36 kg na bica - 15,12,12,10 rep
uginanie sztangi z francuzem oburącz ze sztangą na biceps - na maszynie 4 serie 15,12,10,8
Bieg - interwał 30 min, Vśr=11,3 km/h, dystans 5,67 km, 526 kc spalone. ustawiłem przedział 9,5-14 km/h i jedne odcinek wynosił 1,5 min. przyznam uczciwie że nie zmęczyło ani nei sponiewierało mnei to tak jak ostatnie 10-15 km/h. muszę podwyższyć tempo.
Czas trwania treningu: 90 min
Pompa - 7/10
Ciężary - 4/10
Zmęczenie - 6/10 ( słabo)
Multimedia:




Podliczyłem kalorie z wczorajszego obżarstwa obiadowego - niby wyszło 3,9 tys. ale jakoś tego nie czuję, obwód pasa rano 86 więc nic się nie zmieniło ale rewolucje żołądkowe mam ostre. waga +0,5 kg po jednym wybryku

Zmieniam trening niebawem - Snes sugeruje 4 dni. chciałbym bardzo bo wiem że to przyczyni się do fajnego progresu ( tak jak Raf miał) ale na serio nie znajdę czasu na 4 trening ( czytaj mogę się pakować i wyprowadzać) aeoroby mogę robić o tej 5 ale siłka to wyjście, przebieranie, trening, mycie i powrót...
Ciągłe kompromisy

Dzisiaj słyszałem od dwóch kolejnych osób że wyglądam jak chory. Nawet moja mama stwierdziła że jak na mnie to już na serio jestem szkielet

Tak trochę zacząłem się zastanawiać czy może nie gonię tego królika za bardzo - gubienie masy której nie zgubię ( wielki baniak) powoduje rzeczywiście że wyglądam jak zombiak... - do końca kwietnia redu a potem zmiana. Ile będzie tyle będzie - liczą się moje cele a nie dopasowanie do szablonu.
Dodatkowo zastanawiałem się nad waszymi sugestiami co do uprzywilejowanych grup. jako że zarówno doomer i snes napisali nogi to chyba padnie na nie chociaż uważam że na serio się nie opierdzielam z nimi i trenuje je ostro od 6 miesięcy. Zrobię za następnym razem foty łydek oraz samych ud bo to nie wygląda aż tak tragicznie jak mogło by się zdawać..
tak dla przypomnienia sprzed miesiąca fota bo teraz nie zrobiłem

Do tego jako że mam kompleks wielkiego baniaka to chciałbym jednak barki rozbudować - może się mylę ale wtedy to estetycznie mnie poszerzy a nie tylko wyciągnie w górę.
Pozdrawiam
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli