Szacuny
7
Napisanych postów
1224
Wiek
29 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
15106
Właśnie ja w całkiem odwrotnym celu tutaj. Chciałem usłyszeć jak ty się do tego odnosisz jako osoba "praktykująca", jakie odzwierciedlenie ma to w praktyce, czy np. z jakiegoś powodu nie jest to innego typu aktywność poza treningiem siłowym.
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
Wybacz, ale to nie jest po polsku- jestem nativem, ale nie mam pojęcia o co chodzi w drugiej części zdania. I nie czepiam się jakiejś literówki, tylko serio to jest tak źle napisane, że uniemożliwia komunikację.
Osobą praktykującą nie jestem- nie biorę udziału w żadnych zawodach.
Waga- magiczne 77 W sumie chciałbym mieć taką wagę do piątku, bo to byłby pełne 4 tygodnie odchudzania bez zmiany wagi, a fat leci. Ciężko, żeby nie leciał po ucięciu w dt 2000 kcal w miesiąc
Środa, góra lekko: 3000 kcal, - 300
SS: Wyciskanie na skosie + wyciąg górny szeroki małpi nachwyt 4 seria (zamiast 5) 10 powtórzeń
75 kg // 70 kg = +5 kg, + 5 kg
W 4 już nie było raz za razem na wyciskaniu. Z braku czasu uciąłem 5 serię- na razie jest i tak 40 powtórzeń, więc luz.
TRISTET- nowość, kompensacja czasu i przestrzeni
MP // Rozpiętki na maszynie // Narciarz
60 kg x 6 // 45 kg x 15 // 45 kg x 15
+ 5 kg do MP // +5 kg do rozpiętek // + 5 kg do narciarza
EDIT: A, zapomniałbym:
Jeezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, jak mi się nie chce wstwać o 5:30
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2014-01-08 08:12:16
Szacuny
1
Napisanych postów
1813
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
12572
Witam, jest moc z tego co widzę. Gratuluję wiedzy, będę śledził - na pewno nauczę się wielu nowych rzeczy i zagadnień. Jaka to siłownia do której uczęszczasz?
Jedz jak bestia, ćwicz jak bestia, bądź bestią!
Instruktor kulturystyki.
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
Nie trzeba słodzić, zwłaszcza, że jestem teraz w środku ciemnej dupy i dopiero w wakacje będzie jakaś zwyżka formy.
Obecnie Olimpia, ale jak mówiłem- przymierzałbym się do zmiany na jakiś Action Club, ale to obadam przed zmianą planu. Warunki są, ale obawiam się że na salce są grupy zajęciowe, czyli de facto nie ma salki ;(
W niedzielę dołożyłem hp, ale nie wróżyłem powodzenia temu przedsięwzięciu, bo po 3 i po 5 high i low pulli to za mało żeby ruszyć siłowo; dopiero teraz do mnie doszło, że mogę przecież po rdl zrobić sobie szrugsy, które z takim ciężarem będą śmiesznie łatwo; niemniej jednak nie miałem przez parę miesięcy szrugsów w planie, więc powinien być to mocny bodziec.
1. SS Fronty + RDL - 3 serie 10 powtórzeń
90 kg // 110 kg = +5 // + 5 kg od niedzieli
+ martwy z podstawek 5 powtórzeń, miało być 10
UWAGI: jestę d****ę 2
Nagrałem 3 set, na którym już ewidentnie tracę pozycję techniczną w siadach. Podczas serii czuć strasznie brzuch, także teraz zaczyna się z tego robić ćwiczenie całego ciała, a nie tylko czwórek.
Na rdlu grzbiet puszczony, ale nie ma tragedii tak jak na zabieraniu tego z ziemii- w niedzielę nagram pierwszą serię, na której będę miał świeższy odcinek lędźwiowo-brzuszny; na frontach serio zaczyna być czuć brzuch jak na rzymskiej. Z pasem się jeszcze wstrzymam, ewentualnie założę go na późniejsze serie. Może mc z podstawek pomoże, albo zejście z ilością powtórzeń (bo nie wyobrażam sobie na siadach 110 kg w 3 seriach po 10 powtórzeń na treningu trwającym 20-25 minut)
Co do mc z podstawek trololololo Nie robiłem nigdy, nawet nie wiedziałem jak się ustawić; strasznie odrywało mi pięty.
Przy pierwszym powtórzeniu nie spodziewałem się aż tak poczuć pracy czworogłowych.
Co prawda na Herkulesie widziałem dużo gorsze koty przy tej wersji mc na 2 x większej ilości kg, ale jakoś mnie to nie uspokaja. Zastanawiam się czy nie olać tego i nie powiększyć sobie kota chwytem rwaniowym, żeby zaangażować więcej mięśni Dzisiaj weszło 5 x 110, ale zgodnie z zasadą dostawania progresu na nowych ćwiczeniach gratis, spodziewam się 6-8 na 115 w niedzielę, może nawet 2-3 serie zrobię.
JAKBY KTOŚ CHCIAŁ COŚ DORADZIĆ ODNOŚNIE MC Z PODSTAWEK CZY SKRYTYKOWAĆ, BYŁBYM MEGA WDZIĘCZNY.
Reasumując, na najbliższe 4 tygodnie zmieniam ss na nogi na:
przysiad // high pull x 2/3 // rdl // szrugs + po tym mc z podstawek chwytem rwaniowym
2. SS: Prostowanie ud i uginanie podudzi 3 serie 10 powtórzeń
40 // 30 kg
Za tydzień 40 (no, chyba że walnę 45 ) // 35
3. rzymska cc 3 x 15- no, teraz to jest mus
Czworogłowe mnie tak kvrevsko bolały po treningu, jakby miały się mięśnie zerwać.
Mogłem tego nie wrzucać, na zasadzie "papier wszystko zniesie" (czyli liczy się ilość kg a nie zakres ruchów i technika), ale trzeba się rozwijać, uczyć i korygować błędy, a nie liczyć na poklask gimbazy.
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2014-01-09 09:53:24
Szacuny
1
Napisanych postów
1813
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
12572
Jak na martwy z podwyższenia IMO wielkiego kota nie było. Twoje wykonanie dla niektórych zawodników o relatywnie krótkich kończynach w stosunku do tułowia jest szczytem marzeń Obadaj to, mnie aż grzbiet boli na samą myśl.
Jedz jak bestia, ćwicz jak bestia, bądź bestią!
Instruktor kulturystyki.
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347430
Nie wiem czy Ty to kiedykolwiek wciągniesz bez kota
Do serii podchodzisz z mocno sfatygowanymi prostownikami,pośladkami,m.brzucha(nie tylko prosty,a poprzeczny i kilka innych mniejszych mięśni,stabilizujących kręgosłup-np.wielodzielny ).
Oprócz tego skoczyłeś od razu na głęboką wodę.Sam rwaniowy chwyt powoduje obniżenie pozycji tułowia.Ty dodałeś jeszcze podkładki.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„