![](https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/s720x720/999556_10151653261416991_259017484_n.jpg)
Alexis 9'
Cesc 48',54'
Mecz o którym pewnie większość juz jutro nie będzie pamiętała.Ogólnie słabe spotkanie w naszym wykonaniu.Zwłaszcza pierwsza jego część,gdzie akcje był szarpane,brak pressingu a Celta była bliska strzelenia bramki (właściwie to ją zdobyła,tylko została nie uznana).Więc przed drugą połową mozna było mieć obawy,że jak się nic nie zmieni to może nie byc za wesoło.Szczęście ze szybko padły 2 bramki autorstwa Cesca (rożne źródła rożnie podają.Jedne że samobój bramkarza drugie że Cesca bramka.Ja będe się póki co trzymał tego cop realizator pokazywał) które ustawiły już spotkanie.
Tak jak się mozna niestety było spodziewać, Adriano nie da rady pykać tylu podrząd pełnych spotkań co 3 dni i złapał kontuzje(to samo co nękało go w poprzednim sezonie).Alba póki co też leczy uraz,więc pewnie Montoya będzie grał. Dobrze że spotkanie z Madrytem już za nami...
No i przynajmniej dla mnie jest to dziwne,że Roberto nawet na ławkę się nie załapał.Nie wiem,niech Tatko przemyśli to czy będzie dawał mu szanse czy nie (nie chodzi mi tu o `10min raz na 5 spotkań) bo szkoda marnować chłopakowi sezon
Zmieniony przez - Cris Thug w dniu 2013-10-30 00:04:36
Ole-le, ola-la, ser del Barça és el millor que hi ha!