Hekade / Masa al'a dalibomba / cz2

Chcesz mocniej poczuć triceps-złap węziej i prowadź łokcie jeszcze bardziej w bok.

Choć sądząc po tym,iż najciężej szedł docisk-można stwierdzić że tricepsy dostały lanie

z tym prowadzeniem łokci bardziej w bok to ronie ironia ma być rozumiem ? bo z tego co mi wiadomo lokcie podczas wycisku powinny byc w miare blisko talii

Zmieniony przez - Hekade w dniu 2013-10-20 22:24:20

Spróbuj
Tak naprawdę wyciskanie z prowadzeniem łokci przy ciele,można uznać za ćwiczenie na piersiowe-część brzuszną

no popatrz, tego to nie wiedzialem, dzięki ronie zatem spróbuje wersji jak mówisz, łokcie prowadzone wlasnie na zewnatrz myslalem ze angazuja bardziej klatke, czesc "srodkową" W takim razie sztange opuszczac na gorna czesc brzcha czy tak na linie ponizej sutków ?

Nie na górne brzucha a dół piersiowych.Lekki łuk w ruchu musisz zachować,bo pełna flara = gilotyna,a to już zjedzie barki w szybkim tempie a i ciężary spadną na pysk.Triceps lubi podźwigać.

Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2013-10-20 22:32:33

mam juz w glowie miej wiecej obraz jak ten wycisk po lekkim luku ma wyglądac, spróbuje tego, moze w koncu bede tu progresować. W sumie jak tak pomyśle, co tylko robilem wycisk wąsko w "mojej" wresji to nigdy sensownie nie notowalem progresu

W sobotę lecialy plecy. Wypisie dodam jeszcze dzis. Są masakrycznie obolałe, wpyierdol dostaly przedni. Dzis wypadają czwórki. Zrobie je ale zamiast siadow atg porobię teraz przez kolejne 4tygodnie polprzysiady, zawsze to inny bodziec a po ostatnim treningu 2-3dni mnie kolana bolaly a to nie jest dobry znak noi automatycznie dodam wiecej kg na patyk

Zmieniony przez - Hekade w dniu 2013-10-21 08:27:39

PLECY

Pullover 3 x15-12 chwytem \/\/ - trzymalem rece za ten srodek /\, oczywiscie kąty byly rozwarte miedzy tymi lamaniami, nie takie ostre jak tu
15 x 15
15 x 20
10 x 25

Podciaganie na drazku nieco szerzej niz barki 4 x max
10 7 7 6

Wiosło sztanga w pelnym opadzie Rampa 6 + 2 regresy(max 15p)
6 x 55
6 x 75
6 x 95
6 x 105
6 x 105
+regres
85 x 12
65 x 15


A. Wiosło w pelnym opadzie podchwytem 4 x 12-10
12 x 55
12 x 55
12 x 55
20 x 35

B. Sciaganie drazka chwytem |---| < czy cos takiego 4 x 12-10
12 x 45 < duzo za duzo %)
12 x 35
12 x 30
20 x 25

dwojki:
Zbieranie grzybów 4 x 10
10 x 25
10 x 25
10 x 25
10 x 25

"lawka rzymska" 3 x 30p
30 x cc
30 x cc +5kg
15 x cc i 5kg + 15p z cc < film
5p x 20kg. 10x 5kg. 10 x cc

+brzuch:
podcaiganie kolan na drazku 3 x15
spiecia lezac 3 x 20

Filmy:

ostatnia seria, na kompie widać nawet zylke na plecach nad lopatka z prawej strony, jakby sie ktos dopatrzyl





1 supersria, źle wyczulem obciazenie na drążku, potem bylo lepiej bo 10kg odjąłem





lawka rzymska 2s




Uwagi:
Mega, mega i jeszcze raz mega trening, minely 4tyg trenowania jednym schematem i czas na małe zmiany w treningu pleców a mianowicie: pullover z linkami zamienilem na drazek lamany, trzymalem wasko, swietnie poczulem plecy, paliło okrutnie pod koniec. Dalej drazek z 3 miejsca dalem na 2 i też fajnie te plecy poczulem, trzymalem rece dosc szeroko, teraz jest to PRAWIE na szer.barków, bdb czulem jak dol plecow sie rozciąga Potem wiosla i ss: Wioslowalem inną sztangą i źle obciazenie dobralem co zakonczylo sie ostrym oszukiwaniem w 2 ost co nie zmienia faktu ze plecy dostaly, potem regresy juz lepiej technicznie ale pod konie tez oszukiwalem bo nie chcialo mi sie calego ciezaru zmieniac . Superseria fajnie. tydzien temu robilem sztanga lamaną, zatem teraz bylo prostą. Pompa na plecach masakryczna. I na koniec dwojki, zbieranie grzybów dołożone i kumpel ze stażem 30 lat co sie przeklada na wyniki, podsunął mi fajny pomysł jak za jednym cwiczeniem przeorać prostowniki i dwojki. Pokazane jest na filmiku - wbrew pozorą dwojki nieziemsko dostaly i prostowniki też, jednak troche brzuch pod koniec napyierdalal od takiego zginania, flaki byly nieźle pogniecione %) 30p to jednak jest hardcore nawet dla tekiego cwiczenia. potem ledwo co tulow utrzymywalem przez reszte dnia Polecam taki bajerek. Domsy na plecach wielkie, na dwojkach podobnie. Trening z soboty. w Niedziele też podjadłem więcej węglie co by się te plecy lepiej regenerowały, jakoś czułem że potrzebują tego w niedziele plecy byly jeszcze dobrze nabite. Juz chyba mam coraz lepsze czucie tych partii, jak trenować, co na mnie działa, co nie, jak to wszystko łączyć a jak nie łączyć...

w wiośle to zamierzone ,ze z taka technika? A żyłki nie widze :D

yhym... w "pełnym opadzie"