SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Kung Fu Panda 2

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 162992

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 89 Wiek 48 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2212
Podarek: ja robie takie FBW i uklad nerwowy wymieka mi w czwartek, twoje zakwasy to tylko niedostosowanie miesnia do cwiczen, jestem ciekaw kiedy dasz w kosc ukladowi nerowemu kotry sie troche wolniej rozwija niz miesien. Ale spoko walcz dalej nie chce nic tu udowadniac. Mowie tylko ze skatujesz miesnie a poniej nic nie zrobisz bo w innych cwiczeniach rowniez ich potrzebujesz. Ale twoja sprawa. No i pozatym chcialbym cie widziec w serii 20 przy 10 powtorzeniu w siadzie.
nightingal
: mowisz ze lepiej dobic zawodnika w poniedzialek i go nie widziec przez caly tydzien, bo sie ruszyc nie bedzie mogl. Czy lepiej robic systematyczna progresje codziennie ?


Zmieniony przez - pawel_p w dniu 2013-10-18 13:52:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
i tu leży Twój problem - nie odrożniasz treningu układu nerwowego od treningu stricte mięśniowego. W dodatku wierzysz w mity, jakoby w splicie robimy grupę tylko raz na tydzień i ona przez tydzień odpoczywa...co nigdy nie będzie miało miejsca biorąc pod uwagę partie i grupy agonistyczne (nie, antagonistyczne - uczulam, bo widzę, że mamy do czynienia z początkującym)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
pawel_p
Podarek: ja robie takie FBW i uklad nerwowy wymieka mi w czwartek, twoje zakwasy to tylko niedostosowanie miesnia do cwiczen, jestem ciekaw kiedy dasz w kosc ukladowi nerowemu kotry sie troche wolniej rozwija niz miesien. Ale spoko walcz dalej nie chce nic tu udowadniac. Mowie tylko ze skatujesz miesnie a poniej nic nie zrobisz bo w innych cwiczeniach rowniez ich potrzebujesz. Ale twoja sprawa. No i pozatym chcialbym cie widziec w serii 20 przy 10 powtorzeniu w siadzie.
nightingal
: mowisz ze lepiej dobic zawodnika w poniedzialek i go nie widziec przez caly tydzien, bo sie ruszyc nie bedzie mogl. Czy lepiej robic systematyczna progresje codziennie ?

Zmieniony przez - pawel_p w dniu 2013-10-18 13:52:27


Codzienny trening zawsze ale to zawsze będzie obwarowany ograniczeniami, które w dłuższej perspektywie gwarantują stagnację a nie rozwój. Osoba trenująca codziennie wszystkie partie nie uprawia kulturystyki tak na serio. Od tego powinniśmy zacząć.

A druga rzecz - trenig FBW ma bardzo dużo ograniczeń, których nie da się przeskoczyć. Jeśli Tobie pasuje - to ok, baw się nim choćby do emerytury. Z naciskiem na BAW SIĘ. W przypadku osoby zaawansowanej treningi FBW są po prostu bardzo uciążliwe i irytujące oraz ich skuteczność bardzo spada. I nie tylko z punktu widzenia ciała ale również psychiki taki trening nie jest odpowiednim stymulantem do rozwoju na pewnym etapie zaawansowania treningowego.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 89 Wiek 48 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2212
nightingal: zgadza sie nie mowimy tutaj o FBW jako treningu przez cale zycie, mowie tutaj o zabijaniu sie wlasna reka robiac 20 seri tego samego cwiczenia na ta sama partie miesniowa. Zapewne miales juz okazje widziec jak zawodnik nie jest wstanie poradzic sobie w ostatnich 5 seriach z ciezarem ktory bral na poczatku. Zapewne sam cwiczyles w ten sposob i jedyne co przychodzilo na mysl to rzucic wszytko i isc do domu.
Stagnacja tez jest potrzebna to naturalny proces w rozwoju kazdego zywego organizmu. Stagnacje przelamuje sie w sposob naturalny a nie brutalny. No chyba ze oczekuje sie wynikow bo trener nie dostanie premii. Ale pomijam ten fakt. Patrzymy na dobro zawodnika. A zawodnik musi dojrzec, musi zbudowac dobre fundamenty kosci, sciegien, ukladu nerwowego, krwionosnego aby ladowac go wiekszym obcizeniem. Gestosc kosci nie zmienia sie z dnia na dzien i nie ma takich spektakularnych wynikow w tym obszaze jak w tkance miesnej. Wiec pitolenie o dobijaniu zawodnika wielkimi ciezarami lub doprowdzanie do upadku miesniowego mija sie z celem bo doporowadza zawodnika do stresu psychicznego. Jesli ktos traktuje jakikolwiek sport powaznie i na dlugi czas (20,30 lat) to w tym horyzoncie czasowym trening jest stylem zycia a nie proba przetrwania kazdego treningu. Dlatego trenowanie zawodowe a rekreacyjne sa calkowicie inne. Zawodowiec przewaznie rezygnuje ze sportu po jakims czasie bo psychicznie go wszyscy zajechali lub sam sie zajechal swoja ambicja. I wiem ze tutaj mlodziki ktorzy maja 17-25 lat w 80% zrezygnuja z tego sportu bo pojawia sie inne lepsze cele w ich zyciu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
powiedz szczerze - jesteś fanatykiem FBW? i twierdzisz, że da się budować proporcjonalną, harmonijną sylwetkę tak trenując? OK to się pokaż.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
pawel_p
nightingal: zgadza sie nie mowimy tutaj o FBW jako treningu przez cale zycie, mowie tutaj o zabijaniu sie wlasna reka robiac 20 seri tego samego cwiczenia na ta sama partie miesniowa. Zapewne miales juz okazje widziec jak zawodnik nie jest wstanie poradzic sobie w ostatnich 5 seriach z ciezarem ktory bral na poczatku. Zapewne sam cwiczyles w ten sposob i jedyne co przychodzilo na mysl to rzucic wszytko i isc do domu.
Stagnacja tez jest potrzebna to naturalny proces w rozwoju kazdego zywego organizmu. Stagnacje przelamuje sie w sposob naturalny a nie brutalny. No chyba ze oczekuje sie wynikow bo trener nie dostanie premii. Ale pomijam ten fakt. Patrzymy na dobro zawodnika. A zawodnik musi dojrzec, musi zbudowac dobre fundamenty kosci, sciegien, ukladu nerwowego, krwionosnego aby ladowac go wiekszym obcizeniem. Gestosc kosci nie zmienia sie z dnia na dzien i nie ma takich spektakularnych wynikow w tym obszaze jak w tkance miesnej. Wiec pitolenie o dobijaniu zawodnika wielkimi ciezarami lub doprowdzanie do upadku miesniowego mija sie z celem bo doporowadza zawodnika do stresu psychicznego. Jesli ktos traktuje jakikolwiek sport powaznie i na dlugi czas (20,30 lat) to w tym horyzoncie czasowym trening jest stylem zycia a nie proba przetrwania kazdego treningu. Dlatego trenowanie zawodowe a rekreacyjne sa calkowicie inne. Zawodowiec przewaznie rezygnuje ze sportu po jakims czasie bo psychicznie go wszyscy zajechali lub sam sie zajechal swoja ambicja. I wiem ze tutaj mlodziki ktorzy maja 17-25 lat w 80% zrezygnuja z tego sportu bo pojawia sie inne lepsze cele w ich zyciu.


1. pary może zabraknąć i w 20 serii i w 3 - wszystko zależy od tego jak ustawimy takie parametry jak intensywność, obciążenie, odpoczynek.
2. Nigdy mi się nie zdarzyło mieć ochoty przerwać treningu w połowie i iść do domu. Jedyne takie przypadki - to kontuzja. A jeśli mi idzie słabo lub nie idzie - to raczej wywołuje we mnie sportową złość i chcę być lepszy i dać radę a nie się poddać.
3. Na przełamanie stagnacji każda metoda jest dobra.
Ogólnie nie bardzo wiem po co to piszesz. Człowiek ma szansę na osiąganie szczytowych wyników tylko przez pewien okres swojego życia. Jeśli to prześpi - to dupa. Koniec i kropka. Więc jeśli chcesz dojść do granic swoich możliwości lub je przełamać - to trzeba to robić konsekwentnie i z determinacją. Na zabawę przychodzi czas po tym jak uznamy, że więcej już nie damy rady. Uprawianie sportu nawet w ekstremalnej formie nie wyklucza a wręcz przeciwnie prowadzenia sportowego stylu życia. Ogólnie koniec off topu w temacie pandy z mojej strony. A Ty Pawle - zresztą mój imienniku - nie próbuj nawracać świata na swoją wiarę. Bo ma ona wątłe dogmaty jak widać po tym co piszesz.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 89 Wiek 48 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2212
antek098!: nie jestem fanatykiem FBW - swoja przygode ze sportem mialem od splitu i wiem ze do niego powroce za jakis czas. Narazie FBW bo eksperyment ktory zaczyna mi sie podobac.
nightingal: rozmawiamy o dwoch roznych swiatach. Ty mowisz o przelamywaniu i wynikach i sukcesach. A ja mowie o stylu zycia. Co z tego ze sie przelamiesz i co dalej bedziesz sie dalej przelamywal bo doszedles do jakies tam poprzeczki, granicami jakie granice. Nie ma granic czego dowodem sa potwory na roznych zawodach. Ale co dalej ?
Swiata nie nawracam bo nie mam takeigo zamiaru, chce po prostu ustrzec smiałków którzy mysła ze sa nizniszczalni i katuja sie ustawicznie. Wymyslaja rozne treningi coraz to nowe poszukujac zlotego graala, skutkiem czego sa kontuzje, zwyrodnienia, inwalidztwo. Tylko czas i systematycznosc moze przyniesc radosc z tego sportu czego dowodem jest wielu forumowiczow ktorzy maja swoje lata

Zmieniony przez - pawel_p w dniu 2013-10-18 15:18:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Obiecałem koniec off topu, więc już nie będę śmiecił. Tobie też to polecam, bo Twoje wypowiedzi nic nie wnoszą do tematu.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
wnoszą - mity przelewane z głów do głów osób co cały rok wyglądają tak samo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 89 Wiek 48 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2212
koniec tematu, wracamy do dziennika Pandarek'a
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Ścisk dłoni

Następny temat

Trening na nogi nie nadwyrężający ścięgien podudzia

WHEY premium