...
Napisał(a)
Marta, niech słowo ciałem się stanie
Jako mojemu Kołczowi (podkreślam, bo zostałam dzisiaj o to zapytana ), jestem Ci bardzo wdzięczna za tak optymistyczną opinię Nawet jeśli się nie uda, to podobnie jak Ty i wiele Ladies, zgodziłam się już zapyerdalać tak długo ile się da Będzie zdrowie i równowaga psychiczna (), to sądzę, że wycisnę ile się da
Arphiel, Kokosik, co Wy tak o tych strojach/kostiumach/pejczach? Świry Dzięki śliczne. To przyjemność działać w tak zacnym gronie
Jagoda, dziękuję
Ann, haha Niedola nas zbliżyła
______________________________________________________________
dzień 36
TRENING:
Nogi
1. Rozgrzewkowo: prostowanie nóg z gumą 2x30
2. Przysiad sumo ze sztangą 4x15
15/15/15x10+5/13
3. Przysiad z piłką 4x10
4. Wypady dalekie 3x20
CC x 20/20/10
5. Wejście na ławkę 3x 10
6. Przysiad plie z hantlą 3x15
7/7x10+5/5
7. Wspięcia na palce 3x20
*Sumo- ta czwarta seria to pomyłka; od dwie serie za dużo
*Piłka- zad w szczerym płomieniu
*Wypady- końcówka II i III to łajzowate powtórzenia
*Wejścia- mam z tym ćwiczeniem problem, nie umiem go zrobić tak jakbym chciała ; po tych wypadach musiałam sobie pomagać przytrzymując się oparcia krzesła
*Ogólnie- boli Wyjątkowo musiałam zejść z psem, bo żyć nie dała (za bardzo ją przyzwyczaiłam do wspólnych marszy ), to wędrowałam jak na kołkach. Wejście po schodach i tak rules
Posiłek potreningowy jadłam największą łyżką w domu
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-10-01 23:08:16
Jako mojemu Kołczowi (podkreślam, bo zostałam dzisiaj o to zapytana ), jestem Ci bardzo wdzięczna za tak optymistyczną opinię Nawet jeśli się nie uda, to podobnie jak Ty i wiele Ladies, zgodziłam się już zapyerdalać tak długo ile się da Będzie zdrowie i równowaga psychiczna (), to sądzę, że wycisnę ile się da
Arphiel, Kokosik, co Wy tak o tych strojach/kostiumach/pejczach? Świry Dzięki śliczne. To przyjemność działać w tak zacnym gronie
Jagoda, dziękuję
Ann, haha Niedola nas zbliżyła
______________________________________________________________
dzień 36
TRENING:
Nogi
1. Rozgrzewkowo: prostowanie nóg z gumą 2x30
2. Przysiad sumo ze sztangą 4x15
15/15/15x10+5/13
3. Przysiad z piłką 4x10
4. Wypady dalekie 3x20
CC x 20/20/10
5. Wejście na ławkę 3x 10
6. Przysiad plie z hantlą 3x15
7/7x10+5/5
7. Wspięcia na palce 3x20
*Sumo- ta czwarta seria to pomyłka; od dwie serie za dużo
*Piłka- zad w szczerym płomieniu
*Wypady- końcówka II i III to łajzowate powtórzenia
*Wejścia- mam z tym ćwiczeniem problem, nie umiem go zrobić tak jakbym chciała ; po tych wypadach musiałam sobie pomagać przytrzymując się oparcia krzesła
*Ogólnie- boli Wyjątkowo musiałam zejść z psem, bo żyć nie dała (za bardzo ją przyzwyczaiłam do wspólnych marszy ), to wędrowałam jak na kołkach. Wejście po schodach i tak rules
Posiłek potreningowy jadłam największą łyżką w domu
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-10-01 23:08:16
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
dzień 37
TRENING:
Klata
1. Wyciskanie na poziomej 5x8
15/15/15/13/13
2. Pompki 3x max
4/1,25/0,25
3. Rozpiętki 3x10
2/2/2
4. Wyciskanie hantli na skosie 3x10
4/4/4
5. Side to side push ups 3x max
2xcoś/1coś/-
+ marsz ok. 25'
*Pompka- i to wcale nie jest tak, że ja nie chcę/nie walczę itd
*Wycisk- umiejscowienie ćwiczenia w takiej kolejności uważam za mega trafione
*Side- patrz pompka
*Ogólnie- krótki, konkretny Planowy brzuch przesunęłam na dzisiaj.
Idzie mróz. Gotowałam o północy brukselkę Zresztą zaraz po potreningowym
dzień 38
TRENING:
marsz + brzuch
Jeszcze się nie odbył, ale daję wypiskę z góry
Z proporcjami chyba coraz lepiej, bo powolutku, powolutku, przestaję wyglądać klockowato w ubraniach
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-10-03 18:25:44
TRENING:
Klata
1. Wyciskanie na poziomej 5x8
15/15/15/13/13
2. Pompki 3x max
4/1,25/0,25
3. Rozpiętki 3x10
2/2/2
4. Wyciskanie hantli na skosie 3x10
4/4/4
5. Side to side push ups 3x max
2xcoś/1coś/-
+ marsz ok. 25'
*Pompka- i to wcale nie jest tak, że ja nie chcę/nie walczę itd
*Wycisk- umiejscowienie ćwiczenia w takiej kolejności uważam za mega trafione
*Side- patrz pompka
*Ogólnie- krótki, konkretny Planowy brzuch przesunęłam na dzisiaj.
Idzie mróz. Gotowałam o północy brukselkę Zresztą zaraz po potreningowym
dzień 38
TRENING:
marsz + brzuch
Jeszcze się nie odbył, ale daję wypiskę z góry
Z proporcjami chyba coraz lepiej, bo powolutku, powolutku, przestaję wyglądać klockowato w ubraniach
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-10-03 18:25:44
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
noo pacz WL
a ile to jest 0,25 pompki nie mogę sobie tego zwizualizować
i jaki mróz lato ma wrócić
to spotkanie bikini coraz bliżej
a ile to jest 0,25 pompki nie mogę sobie tego zwizualizować
i jaki mróz lato ma wrócić
to spotkanie bikini coraz bliżej
If you change nothing ... nothing will change!
...
Napisał(a)
A widzisz, nie ściemniałam Więc się 3x zastanów zanim cokolwiek napiszesz
Ajć, bo zapomniałam o legendzie
0,25 to lekkie dygnięcie nad powierzchnię
0,5 to kąt prosty w łokciach
0,75 to prawie pełne dźwignięcie
1 to szczyt
Ja spadam na dno
Też czekam na słońce
Ajć, bo zapomniałam o legendzie
0,25 to lekkie dygnięcie nad powierzchnię
0,5 to kąt prosty w łokciach
0,75 to prawie pełne dźwignięcie
1 to szczyt
Ja spadam na dno
Też czekam na słońce
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Mis, jako, ze mam rowniez pompki w obecnym treningu, pozwole sobie ukrasc od Ciebie gradację poprawnej pompki też zdarza mi się zrobić 0.25
Walczę, żeby nie zwariować...
http://www.sfd.pl/[FIT]veronia_p/str.100/_praca_nad_sylwetką_139.-t860867-s139.html
...
Napisał(a)
Marta, to się bardzo cieszę Będę co jakiś czas powtarzać te fotki i porównywać, bo mimo, że pomiary się praktycznie nie zmieniają, nie czuję żebym stała w miejscu
Veronia, pewnie, śmiało
Ann, to tym bardziej trzeba spiąć zad Odezwała się ta co to się nudzi
__________________________________________________________________
dzień 39
TRENING:
Nogi
1A. Uginanie nóg z piłką 3x10
1B. Prostowanie nogi z gumą 3x10
2A. Wykroki dalekie 3x20
2B. Odwodziciele z gumą 3x20
3A. Wznosy bioder 3x20
CC x 20/8+6+1/4
3B. Przywodziciele z gumą 3x20
4. RDL 3x10
25/25/25
5. Bułgar 3x10
CC x 10/10/7
6. Air squat 1x max
7. Wspięcia na palce 3x 20
*Uginanie+prostowanie- oczy mi się do tyłu wywracały przy prostowaniu, widziałam to
*Odwodzenie- cudowna sprawa w połączeniu z wykrokami
*Wznosy- faworyt treningowy; cała się trzęsłam
*Air- nie spisałam tego na kartkę i w rezultacie pominęłam
*Ogólnie- wszystko na raty; III seria słabiutko
___________________________________________________________________
Minął kolejny tydzień:
To było wejście w trzecią część cyklu, którą zdecydowanie wolę od tej drugiej. Mniejszy zakres powtórzeń (coraz trudniej mi szło z 15stkami, szczególnie w przypadku treningów pleców) oraz dokładniejsza praca na poszczególnymi partiami
Jak to się przełożyło na pomiary? Ano prawie, że nijak , bo wszędzie bez zmian prócz talii, -1.
Sądzę też, że zacznę się mierzyć rzadziej, bo sensu to najmniejszego nie ma, a ja czuję, że chudnę
Chyba że zgarnę za to opyerdol, to jasna sprawa, że skończy się kolorowymi tabelkami
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-10-05 14:57:01
Veronia, pewnie, śmiało
Ann, to tym bardziej trzeba spiąć zad Odezwała się ta co to się nudzi
__________________________________________________________________
dzień 39
TRENING:
Nogi
1A. Uginanie nóg z piłką 3x10
1B. Prostowanie nogi z gumą 3x10
2A. Wykroki dalekie 3x20
2B. Odwodziciele z gumą 3x20
3A. Wznosy bioder 3x20
CC x 20/8+6+1/4
3B. Przywodziciele z gumą 3x20
4. RDL 3x10
25/25/25
5. Bułgar 3x10
CC x 10/10/7
6. Air squat 1x max
7. Wspięcia na palce 3x 20
*Uginanie+prostowanie- oczy mi się do tyłu wywracały przy prostowaniu, widziałam to
*Odwodzenie- cudowna sprawa w połączeniu z wykrokami
*Wznosy- faworyt treningowy; cała się trzęsłam
*Air- nie spisałam tego na kartkę i w rezultacie pominęłam
*Ogólnie- wszystko na raty; III seria słabiutko
___________________________________________________________________
Minął kolejny tydzień:
To było wejście w trzecią część cyklu, którą zdecydowanie wolę od tej drugiej. Mniejszy zakres powtórzeń (coraz trudniej mi szło z 15stkami, szczególnie w przypadku treningów pleców) oraz dokładniejsza praca na poszczególnymi partiami
Jak to się przełożyło na pomiary? Ano prawie, że nijak , bo wszędzie bez zmian prócz talii, -1.
Sądzę też, że zacznę się mierzyć rzadziej, bo sensu to najmniejszego nie ma, a ja czuję, że chudnę
Chyba że zgarnę za to opyerdol, to jasna sprawa, że skończy się kolorowymi tabelkami
Zmieniony przez - misworld w dniu 2013-10-05 14:57:01
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
Poprzedni temat
Trening siłowy dla kobiety 20lat, w domu
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- ...
- 36
Następny temat
To juz prawie rok a postepy marne :(
Polecane artykuły