Real Madryt vol.3

statystyki CR7 z ostatniego sezonu z Man Utd ;)) Mniej nerwowo, bo meliskę na noc będzie trzeba

po prostu źle przeczytałem, myślałem że to są staty CR7 z sezonu 12/13
Jakim faktom niby zaprzeczyłem? Że się nie zgadzam z wychwalaniem Bale jakby był bogiem?

Bloonder - ja widzę, że źle czytasz, nie tylko te statystyki, ale również wcześniejsze wypowiedzi. Napisałem Ci wyżej z czym się nie zgodziłeś, odpowiedziałem Ci w kilka sekund wczoraj - dzisiaj nie mam tego zamiaru robić, sprawdź sobie ostatnie 2 strony tego tematu. I chociaż napisałem Ci o sytuacji, która jest wypisana jak czarno na białym, a Ty i tak polemizujesz z tym, to nie mam najmniejszej ochoty ciągnąć tego tematu i podawać dalszej przykłady, bo niby i po co. Swoją drogą, żyjemy w kraju monoteistycznym, a nie w świecie antycznym, stąd jeśli już piszesz głupoty sugerując, że ktoś porównuje Garetha do Boga, to pisz z dużej litery.

głupoty to ty piszesz mówiąc że zaprzeczam jakimś faktom. OK statystyki to są fakty, ja tylko mówiłem że nie zawsze świadczą o umiejętnościach gracza i tego jak grał w danym sezonie

prócz zaprzeczania masz tendencję do przeinaczania faktów ;) Pierwsze zdanie - zaprzeczenie temu, że zaprzeczyłeś faktom. Drugie zdanie - zaprzeczenie tego pierwszego zdania, nie gubisz się w tym? Jeżeli osiągnął lepsze w Totkach niż CR w ManUtd to komiczne jest stwierdzenie, że nie świadczą o jego umiejętnościach ;) To tak samo jakby powiedzieć, że Barcelona nie jest najlepszym klubem ostatnich lat - bo przecież nie suche fakty i tytuły świadczą o tym ;) Ale jak mówiłem - ja już dyskusję z Tobą kończę. Pozdrawiam.

czytając Twoje posty mam wrażenie że to Ty się gubisz zmieniając moje słowa i uznając swoje zdanie za fakt niepodważalny. Również pozdrawiam.

jeśli mówimy o faktach, to mowa tylko o tych niepodważalnych

jeszcze raz przeczytaj co napisałem.
Swoje zdanie uważasz za fakt nie do podważenia-teraz zrozumiałeś? Jeśli nie wystarczy to wytłumaczę jeszcze raz- to co sądzisz o umiejętnościach konkretnych zawodników to opinia nie fakt, której mam prawo zaprzeczyć bo na forum dyskusyjnym nie każdy musi mieć to samo zdanie o wszystkim.
Skończmy już tą dyskusję bo wyraźnie się nie rozumiemy. Bez odbioru.

Zmieniony przez - Bloonder w dniu 2013-08-21 17:08:10

"fakt niepodważalny" - napisałem jeszcze raz, teraz to rozumiesz, czy tylko udajesz człowieka, który nie potrafi analizować najprostszego, w dodatku własnego, zdania? Więc trochę lekcji chłopczyku: Fakt, już zważając na samo znaczenie tego słowa jest niepodważalny - Ty popełniłeś śmieszny, jak dla Mnie, błąd merytoryczny/znaczeniowy - więc Cię uświadamiam, żebyś takich gaf więcej nie pisał, tyle. Zrozumiałem Twoją wypowiedź, ale masz problemy z przełożeniem swojego zdania na klawiaturę, czy też ubrania swoich myśli w słowa o tym samym znaczeniu. Masz 17 lat, więc jeszcze rok, czy dwa lata edukacji języka polskiego Ci się przyda, chociaż może być już za późno, jak mi się zdaje, niestety. A na naukę pokory i znoszenia konstruktywnej krytyki każdy z nas ma całe życie, więc zacznij się tego uczyć.

Zmieniony przez - erde91 w dniu 2013-08-21 17:35:06

Dobra,chłopy.Kwestie edukacji,pokory itp. wyjaśnicie sobie na pw,bo to nie miejsce do tego.