Real Madryt vol.3

Cris Thug - nie skomentuję traktowania Mnie i Bloondera na tym samym poziomie i mówieniu, że obydwu nas czeka "nagroda". Przecież to ja tutaj klnąłem i wyzywałem, nie? Dziwię się, że Bloonder nie ma jeszcze ostrzeżenia - ale ok - i tak pewnie to ja je otrzymam po tej wypowiedzi. Ponadto widziałeś jego wypowiedź "czepiającą" się Mnie, a jednak nie usunąłeś jej dopóki nie pojawiła się Moja wypowiedź - dziwi Mnie to, skoro chcesz zachować względny spokój w tym temacie. Nie pisałem tego na PW, uznałem, że wyjaśnienie tej sprawy należy się każdemu kto widział wypowiedź Bloondera, tyle.

Wracając do tematu - sam przyznałeś, że na rozgrzewce zachował się "wysoce nieprofesjonalnie" - tak zachowuje się legenda? Dwa razy ciężej tyrać na treningu, a na rozgrzewce latać po całym boisku i pokazywać dla Carlo, że się pomylił, a nie fochy jak dziewczynka obrażona na cały świat robić. Ronaldo jak posiedział 2/3 mecze to wchodził na ostatnie 15 minut i strzelał bramki - to jest profesjonalizm + Ronaldo, pragnę przypomnieć, nie sypał w mediach o atmosferze w drużynie - jaka by nie była, ma zostać w szatni - i nie być ujawniana przez chociażby brak rozgrzewki. Idąc tym tokiem rozumowania to nie widzę przeszkód, by w składzie Realu w tej chwili pojawił się Zidane, wrócił Figo, Ronaldo z Brazylii, czy Hierro, niewielu z nich ma 40 - samą obecnością, bez formy nikt nie poprawi jakości drużyny. Boisko to nie Grunwald, a Iker nie jest Zawiszą Czarnym, w skrócie.

Zmieniony przez - erde91 w dniu 2013-08-22 09:18:47

Cris Thug

Hamuj chłopak bajere .Pierw niech zdobędzie to pogadamy,bo pompowanie balonika po tytułem "w tym roku zdobędziemy la Decime" słysze od kilku dobrych lat i nici z tego wchodzą jak do tej pory.Co Real na czele z Perezem zrobi mnie to wali (jedną legende już ładnie tu potraktowano,że większe honory miał od dane w Schalke) .Fakt Iker zachował się wysoce nie profesjonalnie,brakiem tej rozgrzewki bo w końcu bierze za to gruby hajs i tu się z Tobą zgadzam.Co nie zmienia faktu,że dla mnie Iker jest numerem uno ,tak jak dla wielu kibiców Realu.Poza tym Sifinks jakoś nie widzi w rep. miejsca dla Lopeza...


Co do Barcy,oczywiście jeżeli Puyiemu tylko by zdrowie pozwolił to tak miał by spokojnie do 40 miejsce u Mnie w składzie,bo chłop podnosi jakośc drużyny samą swoją obecnością(zresztą Martino też jak tylko zdrowie mu dopisze bedzie go wystawia tak czesto na ile bedzie to mozliwe).

Bloonder jak i Erde,pisałem byście dali sobie spokój z wzajemnymi utarczkami tu w temacie (jak chcecie bawcie się na pw). Następnym razem wręczę Wam po "nagrodzie",jak nie przestaniecie

Zmieniony przez - Cris Thug w dniu 2013-08-22 01:51:15

Ja jestem wysoce pohamowany.
Czytałeś może biografię Casillasa mistrzu?
Casillas opisał tam, że nigdy nie zapomni Del Bosque jak go posadził na ławce bodajże w sezonie 2002/2003. Bio wyszła chyba w '11. Kurna... on przez 10 lat nie może zapomnieć, że ktoś go posadził na ławce co świadczy o jego ego. Skoro już drugi trener (i tu nie mamy wątpliwości czy chodzi o jakieś konflikty) posadził go na ławce to chyba świadczy o jego poziomie sportowym, nieprawdaż?
O tym, że nie chce mu się podjąć walki nawet.
Zobaczymy - Ancelotti pewnie go wystawi z Granadą i zobaczymy co będzie.

Carlo nie rozwiązał problemu z obsadą bramki przed sezonem i teraz będą ciągle kwasy. Diego miał super wejście do składu i nie fair byłoby go teraz odsuwać na boczny tor. Z drugiej strony Iker to żywa legenda klubu i nadal byłby pewnie solidnym punktem defensywy Realu. Wniosek nasuwa się jeden - lepiej jednego z nich pożegnać, niż obu ich trzymać w składzie i narażać się na kwas, bo widać, że Iker jest sfrustrowany sytuacją i będzie zapewne tylko gorzej.

btw. lubię Ikera, ale sam jest sobie winien utraty pozycji pierwszego bramkarza w Madrycie - nie trzeba było sprzedawać wszystkiego z szatni swojej dvpie, żaden trener nie lubi takich "rozmownych" piłkarzy. Co w szatni, to zostaje w szatni i tyle w temacie.


Nowy "próbny" moderator wspomniał o "potraktowaniu" przez Real innej legendy, to akurat na czasie można wrzucić ten filmik i zdjęcie:







Zmieniony przez - Pippo w dniu 2013-08-22 13:15:39

Erde pisałem sporo wcześniej byście odpuścili nie potraficie.Wydajesz się inteligentnym gościem,więc po co mu odpisujesz? i ciągniesz dalej to "przedstawienie"?.Tak cięzko ugryźć się w język?. Obaj się nie potraficie się dostosować do tego co napisałem,to obaj następnym razem poniesiecie konsekwencje.Tyle w temacie.

Chłopie Ci którzy wymieniłeś dawno zakończyli kariery sportowe,Puyi w odróżnieniu do nich dalej jest czynnym zawodnikiem...

IneTheEnd Nie nie czytałem,ponieważ mam na swojej liście dużo ciekawsze pozycje do przeczytania.To że u niego wyszedł brak profesjonalizmu to fakt,bo jak ktoś tam wyżej napisał powinien 2 razy ciężej trenować by pokazać że to on powinien stanąć między słupkami.Co nie zmienia faktu że jest to fachura i Sfinks nie bez powodu stawia na niego w rep. a nie na VV,De Gea'e czy Lopeza.Co to wątku ze sprzedaża info. z szatni.Wszystko zależy od tego jak to wyglądało,jeżeli wiedział że ona pójdzie i wszystko przedstawi publicznie to jak najbardzie bura mu się należy.Natomiast jeżeli w normalnej rozmowie ze swoją narzeczoną jej o tym powiedział (bo to normalne że z ukochaną osobą rozmawia się o wszystkim) i nie wiedział że ona to wyjawi na zewnątrz,to dla mnie nie ma oczym czym gadać.

to chyba świadczy o jego poziomie sportowym, nieprawdaż?
Raczej o braku profesjonalizmu


Wniosek nasuwa się jeden - lepiej jednego z nich pożegnać, niż obu ich trzymać w składzie i narażać się na kwas, bo widać, że Iker jest sfrustrowany sytuacją i będzie zapewne tylko gorzej.
I o tym właśnie pisałem parę postów wcześniej,jeden musi odejść ,a który?.Dla mnie wybór jest prosty...

Co do Raula z filmiku,on nic tam nadzwyczajnego nie mówi... ..Jakiś czas temu Guti też coś pitolił że klub nie zachował sie w obec niego tak jak powinien..

A to foto,co ma pokazać?.Są to kumple ze starej ekipy.Ja z Tobą (mimo iz prywatnie sie nie znamy)przywitał bym się w podobny sposób...


Zmieniony przez - Cris Thug w dniu 2013-08-22 13:33:03

^a ja z Tobą nie ))))

a tak na poważnie - Iker powinien wylecieć, chłopak po raz kolejny daje dowód na to, że ma zbyt wybujałe ego, stroi fochy jak panienka, to nie jest dowód profesjonalizmu. Stracił miejsce w bramce przez to, że wynosił wszystko z szatni Realu, jeśli chce je odzyskać, to musi zapie_dalać na treningach/rozgrzewkach itd., a nie pokazywać fochy.

Co do Raula, to zobacz co napisałem, nie rozwijam tematu, bo nie mam zamiaru prowadzić głupich dyskusji na temat traktowania legend klubowych.

^a ja z Tobą nie %))))


Iker powinien wylecieć
Ja z wielką chęcią powitał bym go na CN.No ale niestety,on za bardzo kocha Madryt...

I tyle z mojej strony na temat Ikera czy Raula

Inteligentni ludzie wyjaśniają sprawy do końca, ja chciałem, no ale niestety spotkało się to z dezaprobatą. Ok, nie pierwszy raz się spotykam z takim czymś, więc przeżyje ;) Chodziło mi o to, że nigdy nie powinno być ważne nazwisko, czy przeszłe dokonania - a obecna forma. Nikt mi nie powie, że lepiej wystawić Ikera z nazwiskiem, w słabej formie, niż Lopeza w lepszej formie, bez nazwiska. Nazwisko bramki nie zamuruje - chociaż tak jak napisałem wyżej, z wielką chęcią widziałbym Ikera w bramce - bo taki Real od zawsze widziałem.

Od jakiegoś roku forma sportowa Ikera nie powala,a teraz jeszcze pikuje ostro w dół jeśli chodzi o zachowanie. Bardzo mi się to nie podoba. Rozumiem mieć pewność siebie i wielkie ego, tak jak Kahn, ale powinien zachowywać się lepiej. Wcale bym nie był taki pewien, że aż tylu ludzi wolałoby pozbyć się aktualnie Lopeza z Madrytu. Niby to Mou był problemem, a jak widać problem tkwi gdzie indziej.

Argument z wyborami Boskiego nie jest trafiony, bo u niego Iker grałby nawet bez rąk. Ten typ tak ma.

Zmieniony przez - ciamciara w dniu 2013-08-22 16:00:58

Diego Lopez to opcja bezpieczniejsza. Nowocześniejsza. Casillas do obecnego piłkarskiego Madrytu średnio pasuje. Na Santiago Bernabeu jakiś czas temu zbudowano solidną defensywę, przeciwnicy nie bombardują już z uporem maniaka bramki 'Królewskich' i Ancelottiemu nie jest potrzebny heros, ratujący drużynę w nieprawdopodobnych sytuacjach. Włoch potrzebuje przede wszystkim antidotum na stałe fragmenty gry rywali. Wysokiego gościa, który nie boi się twardej rywalizacji w powietrzu. Casillas takim nie jest (żródło gwizdek24.se)



W sumie nie pomyślałem o tym.

Zmieniony przez - Bloonder w dniu 2013-08-22 17:35:58

I to jest niestety dziwna sytuacja.
Del Bosque to jak ktoś wyżej wspomniał nie jest dobry argument. Z resztą zobaczymy ile pociagnie na tej starej Hiszpanii z mocno słabnącym Xavim i Iniestą już nie za najlepszych lat.
Bez Xabiego Alonso... kiedyś ta maszyna się rozpadnie.
W przeciwnym razie tacy zawodnicy jak Fabregas, Mata czy Silva graliby zdecydowanie częściej

Szkoda ich obu; Casillasa zawsze bardzo ceniłem ale to nie jest normalne - takie zachowanie.
Zbyt poważnie chyba wziął sobie do serca swoją świętość i teraz nie może zejść ze swojego 'boskiego' ego.