Real Madryt vol.3

Bloonder

jeszcze niedawno Cris mowiles ze Falcao nie mialby na jakiej pozycji grac w Barcelonie , i chyba miales racje
to samo by bylo z Cavanim i Lewym

Tak,bo jeszcze sezon temu nie było żadnego problemu w napadzie gdy grał Leon na środku.A obecnie gdy gra Messina środku z klubem z czołówki znika po nie ma kompletnie miejsca na rozwinięcie skrzydeł (reszta mu w tym wcale nie pomaga). Popatrzmy na rewanż z Milanem czy PSG gdzie na środku pykał Villa a po boku śmigał Leon,bez problemu padają bramki z prostego powodu David absorbował uwagę obrońców przez co Leo miał więcej miejsca znacznie a jak wiadomo zostaw mu więcej miejsca to Cie skarci.Barca jeżeli nadal chce dominować musi szukać nowych rozwiązań, bo już praktycznie każdy nauczył się grać przeciwko niej.

Zmieniony przez - Cris Thug w dniu 2013-04-25 11:29:17

Real wygra u siebie 3:0 i mają awans

Szybko strzelic 2-0 i Bvb maja gacie pełne

Z tak słabą grą to Realowi będzie ciężko o remis ,a co tu mówić o wygranej 3;0.Na poprawę oba Hiszpańskie kluby jedynie mają tydzień, a w 7 dni wiele się niestety nie da zrobić.

Tu bardziej chodzi o przygotowanie mentalne, bo w tydzień gry swojej nie poprawią, ale nastawienie tak. Więc jeśli wyjdą z odpowiednim nastawieniem i pomysłem na grę to mogą wygrać. Mourinho coś pewnie przygotuje i oby się udało..

Z tym że Real nie od dziś ma problemy właśnie mentalne (zwłaszcza w tym sezonie). Jeżeli Dortmund wyłączy z powodzeniem Alonso to imo będzie po zawodach.Cristiano to geniusz ale on sam wszystkiego za wszystkich nie zrobi.

Alonso to już chyba sam wyłączył się z gry i jest myślami w innym klubie.

Zmieniony przez - ciamciara w dniu 2013-04-25 15:26:38

^co racja to racja

Trochę czasu minęło, ale nie miałem czasu na forum i dopiero teraz kilka wniosków:
Real kalkulował, chciał nisko przegrać, albo bramkowo zremisować, zemściło to się boleśnie. Nie widziałem u graczy Realu żadnej woli walki, grali na pół gwizdka, to było najgorsze wydanie Realu jakie można było sobie wyobrazić. Gdyby nie Diego w bramce, to mogłoby się skończyć o wiele wyżej.

Jednak sprawa nie jest beznadziejna, wciąż mają szanse awansować, gol na wyjeździe może w tym mocno pomóc, ale tu kłania się kwestia mentalna, wszystko zależy od nastawienia zawodników do spotkania.

Co do Lewego, to jak można nazywać go napastnikiem klasy światowej, skoro ładuje tylko gole w klubie, a w reprezentacji musi dostać karnego, żeby przerwać passę minut bez gola w kadrze...no ale spoko, niech trafi do lepszego klubu i pokaże na co go stać, ani mu nie kibicuje, ani go nie hejtuje, śmieszy mnie tylko wysyp fanów Lewego na ulicach i portalach społecznościowych.

Zawodnicy Realu stworzyli film,proszacy o wsparcie kibiców we wtorek





Gonzalo Higuaín: „Potrzebujemy cię jak zawsze, jak nigdy”.
Sergio Ramos: „Twoje serce będzie naszym sercem”.
Xabi Alonso: „Z tobą niemożliwe nie istnieje”.
Iker Casillas: „Nigdy nas nie zawiodłeś, nigdy nas nie zawiedziesz”.
Cristiano Ronaldo: „Tylko u twojego boku to osiągniemy”.

Następnie Diego López, Coentrão, Varane, Xabi, Callejón, Iker, Kaká, Higuaín i Cristiano wymawiają główne hasło kampanii: „Naszą siłą jesteś ty.”