SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Loża Szyderców - spam post Senior SFD

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 517305

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ostatecznie na biurku te można się zdrzemnąć


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kurde ... spac mi sie zachcialo wlasnie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10125 Napisanych postów 30466 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 729231
Już wybrano....:)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Szacuny 95684 Napisanych postów 366099 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1673896

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
W Z O R EK Moderator
Ekspert
Szacuny 5271 Napisanych postów 19367 Wiek 58 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 336312
CONAN BARBARZYŃCA...

A swoją drogą kolejny niemiecko języczny ?...feeee

Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2013-03-13 00:10:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
fajne ćwiczonko dzisiaj wypatrzyłem na necie:

"wycisk francuski w szerokim uchwycie ze sztanga leżąc"



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
łot k***a ten obrazek sie rusza ,a jak koks sobie bańkę fajnie miażdży ta sztangą he he!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51595 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie ma krwi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10125 Napisanych postów 30466 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 729231
Za to zdjęcie zostałem niezle wyzwany przez straż szwajcarską-darli sie jak opetani....:)-kaplica sykstyńska-zabronione jest robienie zdjęc,także bez lampy błyskowej i nie wolno rozmawiac...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2409 Napisanych postów 10674 Wiek 59 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 153396
Anonimowy wywiad z zawodowym kulturystą
Cytat:
Sporo lat temu, przez przypadek poznałem się z szefem wielkiej firmy suplementacyjnej, którego w dalszej części będę nazywał PS. PS ma super kontakty wśród zawodników PRO dlatego też, gdy spotkaliśmy się ponownie na FIBO poprostu przedstawił mi jednego z Top 10 najlepszych, nazwę go Mr X. Już wtedy wiedziałem że nie mogę przegapić takiej szansy więc poprosiłem go o wywiad. I tak się stało. 5 min później siedzieliśmy razem przy stoliku i rozmawialiśmy ze sobą. Oczywiście głównym tematem naszej dyskusji było to o czym nie każdy jawnie chce mówić a mianowicie sterydy i inny „towar”!
Ja: Mr X dziękuję, że pomimo napiętego harmonogramu znalazłeś czas żeby ze mną porozmawiać.

Mr X: Nie ma sprawy. Przyjaciele Mr PS są moimi przyjaciółmi.

Ja: Mr X pierwsze poważne pytanie: szczerze, ile testosteronu bierzecie? Piszą o tym przeróżne historie, niektórzy mówią kilka gram na tydzień, inni nawet kilka gram na dzień. Jaka jest prawda?

Mr X: Mogę wypowiedzieć się tylko za siebie, ewentualnie to co trochę słyszę od innych. Z mojego doświadczenia wiem, że wszystko powyżej 1,5 g testosteronu na tydzień to jest wyżucanie pieniędzy w błoto. Z testosteronem jest tak, że po przekroczeniu pewnej dawki, efektem są jedynie skutki uboczne a nie to czego oczekiwaliśmy. Wiem o tym dobrze bo próbowałem 1g testo na dzień i nie działało, korzystniejsze efekty osiągnąłem biorąc 1g na tydzień.

Ja : To ciekawe a jak wygląda sprawa z innymi sterydami? Winstrol? Deca?

Mr X : Po Dece rosną mi cycki, Winstrol wysusza mi stawy, Halotestyna jest przereklamowana. W fazie budowania, nie biorę nic oprócz testosteronu, insuliny i hormonu wzrostu.

Ja: Naprawdę?

PS: To możesz opublikować będzie nowym trendem na forach. (śmiech)!

Mr X: Na forach? Tam gdzie wszyscy są guru i wiedzą wszystko lepiej. (śmiech)

Ja: Nie będę tego komentował. (uśmiech)

Mr X: Spójżmy prawdzie w oczy 90% chłopaków, którzy biorą udział w Mr Olympia rośli by również na puree z rzygów kota. Moim zdaniem co trzecia osoba na forach internetowych, która bierze 1,5 g testosteronu na tydzień, nie waży nawet połowy tego co ja. (śmiech)

Ja: To się zgadza. Ja ważę prawie 100kg przy 180cm wzrostu, mniej niż 1g na tydzień nic mi nie daje. Więc na mistrzostwach pomimo, że biorę tyle sterydów też bym nie mógł wystartować.

Mr X: No widzisz o tym właśnie mówię. Są ludzie, którzy mogą brać nawet 1g testo na dzień i nawet za 10 lat nie będą wyglądać tak jak ktoś w dobrą genetyką, który bierze dużo mniej.

Ja: Zmieńmy temat. Insulina.

Mr X: Oczywiście insulinę bierze każdy zawodowiec. Dlaczego? Nierealne jest to by bez niej wybudować wielkie mięśnie. Zawodowiec trenuje 6 razy na tydzień, może tak robić tylko dlatego ponieważ za pomocą insuliny bezpośrednio napełnia mięśnie glikogenem. Wątpię że byśmy mogli każdy dzień tak zap*****lać gdyby insulina nam nie pomagała uzupełniać glikogenu w naszych mięśniach jak najszybciej po treningu. Trening 6 razy w tygodniu, czasem dwa razy dziennie? Teraz wiesz jak to działa.

Ja: Więc bierzecie insulinę wyłącznie dlatego żeby móc aż tyle trenować?

Mr X: Dokładnie.

Ja: Czy kiedykolwiek miałeś problemy z insuliną?

Mr X: Tak. Na samym początku. Przesadziłem, po treningu wziąłem 40 jednostek. Chwilę potem zauważyłem że nie mam ze sobą węglowodanów. Na szczęście kobieta pracująca na siłowni zawiozła mnie szybko na najbliższą stację benzynową gdzie zapchałem się słodkimi sokami i żelkami. Wtedy pierwszy raz w życiu naprawdę bałem się o własne życie!

Ja: Ile bierzecie hormonu wzrostu? Czy to prawda, że nawet do 48 jednostek dziennie?

Mr X: (śmiech). Tak, podobnie jak testosteron 1g dziennie (znów się śmieje). To jakiś nonsens. W fazie budowania masy mięśniowej 8 jednostek, max 10 a jak się zbliżają mistrzostwa to tak do 20 ale to już jest maksimum. Nikt już dziś nie wieży w to że z STH rosną tak naprawdę mięśnie, my stosujemy go wyłącznie by spalać więcej tłuszczu i żeby mieć lepsze samopoczucie. Ale uwierz mi na słowo, STH to nie magiczny środek.

Ja: Wiem o tym . Brałem to 1 rok, jakość mięśni się polepszyła ale szerszy przez to nie jestem.

Mr X: No widzisz.

Ja: Efedryna, Clen, T3, Speed?

Mr X: Jezu, ale chyba nie chcesz wiedzieć jakiego długiego mam penisa? (śmiech)

Ja: Nie. Przecież widać jakie są malutkie wasze peniski gdy podczas pozowania stoicie w tych ciasnych slipkach.

Mr X: To był brzydki żart. Ale wiesz na scenie jest zawsze bardzo zimno. (śmiech) Clembuterol – tak, max 8 tabletek dziennie, po prostu przyspiesza metabolizm. Efedryna to nie dla mnie, ja z tym nie dochodzę do ładu. T3 też nie. T4 biorę razem z hormonem. Speed, o tym dużo słychać ale uważam że i tak już wystarczająco szkodzę swojemu organizmowi. Od czasu do czasu nosek koksu i to już wszystko.

Ja: Masz jakieś inne tajemnice, które chcesz mi zdradzić?

Mr X: Oczywiście. Tylko nie wiem, czy to są tajemnice. Wszyscy kochają Trenbolon Acetat, nie ma nic lepszego na wycięcie i definicje mięsni . 500 – 1000 mg dziennie w ostatnich tygodniach i już nigdy nie będziesz chciał brać nic innego. Winstrol - ja tego nie lubię, ale inni to też biorą przez ostatnie 4 tygodnie, 150 mg na dzień. Do tego oczywiście niektóre leki przepisane od doktora, które zapobiegają skutkom ubocznym, no wiesz beta-blokery i taki tam szajs.

Ja: Teraz z innej beczki. Słyszałem, że na co dzień potrzebujecie Viagrę?

Mr X: Jasne. Bierzemy ją niekiedy żeby zwiększyć pompę, dużo ludzi bierze Viagrę również przed foto sesją. No i oczywiście do bzykania (śmiech). Wiesz jak trenujesz do 12 razy na tydzień to jesteś po prostu wykończony. Dzięki testo chce ci się bzykać ale twój maluch nie chce, wtedy pomaga Viagra. Cialis i Levitra także wypróbowałem ale po nich boli mnie głowa. Viagra dla mnie jest super, prawdopodobnie ze względu na stosunkowo krótki czas działania.

Ja: Co możesz mi powiedzieć na temat schodzenia z towaru i odbloku? Clomifen, HCG?

Mr X: (śmiech). No wiesz, u nas stwierdzenie, że schodzimy z towaru oznacza tyle, że obniżamy testo na 500mg, do tego trochę hormonu wzrostu już nic poza tym. Na taki prawdziwy odblok i zejście z towaru w naszym zawodzie po prostu nie możesz sobie pozwolić.

Ja: Zbyt zdrowe to nie jest.

Mr X: Nic takiego nie twierdziłem. Według mojego doktora maksymalny wiek jakiego dożyję to 60-65 lat. To dobry wiek żeby kopnąć w kalendarz. Nie będę również obciążeniem dla rodziny i mimo tego mogę powiedzieć, że miałem super życie. (śmiech)

Ja: Każdy decyduje sam o swoim losie. Powiedz mi skąd bierzecie towar, z UG labów czy z apteki?

Mr X: W nasz szajs zaopatrujemy się bezpośrednio z apteki lub też od naszych mikserów. Mikserzy to ludzie, którzy specjalnie dla określonego klienta mieszają odpowiednie substancje by uzyskać określony produkt, nie jest to tanie. Tacy ludzie posiadają odpowiednią licencje i mogą również sami legalnie zamawiać składniki produktu. Miksowanie sterydów dla takich speców to żaden problem.

Ja: Równie interesujący temat: czy zawodowy kulturysta = prostytutka?

Mr X: Czy to była oferta. (śmiech)

Ja: Jasne ale wasze peniski nie są wystarczająco długie. (śmiech)

Mr X: Ale dupa z ciebie.

Ja: Więc jak to jest?

Mr X: No wiesz … Nie tylko mężczyźni robią coś takiego. Nie mogę zliczyć, jak wiele kobiet kulturystek już miałem w łóżku. One są z powodu testosteronu tak napalone i nienasycone, że nie istnieje dla nich nic innego, nie mają żadnych zahamowań.

Ja: Powiedz coś więcej… (uśmiech)

Mr X: Większość kulturystek rzuci ci się od razu na szyję jeśli masz trochę mięśni. Gdy tylko jesteście sam na sam już wyciągają ci f***ka. Co ciekawe, większość z tych kobiet chce analseks ale nie mam nic przeciwko temu.

Ja: A co z facetami?

Mr X: Towar jest drogi a jak ci jakiś gościu proponuje 500 dolców na rękę, jeśli się przed nim rozbierzesz, zrobisz mały pozing i pod koniec może jeszcze zrobi ci loda, to większość nie odmawia. Będąc zawodowcem trzeba podchodzić do wszystkiego profesjonalnie i być ponadto. Gdyby związek i firmy dawały atletom więcej kasy a mniej ładowali do własnej kieszeni to może by się to zmieniło.

Ja: To może jednak dobrze, że nie mam genetyki by być zawodowcem, choć z drugiej strony z chęcią chciał bym być molestowany przez taką kulturystkę. (śmiech)

Mr X: Nie ma problemu. Widzisz te trzy kobiety przy tamtym stoliku? Założymy się, że jeśli zapytam, to co najmniej dwie z nich pójdą z nami do pokoju?

Ja: Dobra stawiam 50 euro.

PS: Wchodzę w to, stawiam 50 euro że to zrobią.

Mr X: PS zatrzymaj swoje pieniądze bo ja już ten zakład wygrałem.

Mr X podchodzi do tych pań, rozmawia chwilę z nimi i ku mojemu zaskoczeniu wszystkie trzy podchodzą do naszego stołu…

Na tym wywiad musi się zakończyć Smile

Zmieniony przez - drazekm w dniu 2013-03-13 17:57:39
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Konkurs -anatomia,tyl tułowia + praca domowa

Następny temat

Magic_32 - Przemiana 2012

forma lato