Loża Szyderców - spam post Senior SFD

Stopnie odwagi.

Pierwszy stopień odwagi mężczyzny:
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Twoja zona stoi z miotłą w drzwiach, a ty pytasz:
- Zamiatasz czy odlatujesz?

Drugi stopień odwagi::
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Żona leży w łóżku nie śpi. Bierzesz krzesło i siadasz przy niej.
Na pytanie: "Co to ma znaczyć?" odpowiadasz:
- Chce siedzieć w pierwszym rzędzie, jak zacznie sie ten cyrk

Trzeci stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Czuć od ciebie damskie perfumy, masz ślady szminki na kołnierzu.
Klepiesz żonę w tyłek i mówisz:
-Teraz twoja kolej!

Czwarty stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz do domu pijany w towarzystwie dwóch ślicznotek.
Stojącej zonie w drzwiach, mówisz:
- Stara, nie bądź świnia, powiedz, ze jesteś siostrą...

Apropo obecnej sytuacji na Ukrainie i Putina. Zastanawia mnie jedno: co takiego fajnego jest w Rosji, że ludzie na Krymie wolą być w Rosji, a nie w Uni Europejskiej... Toż to ślepa miłość do "ojczyzny".

Zwróc uwagę jednak to to, że większość czuje się Rosjanami, mówią w tym języku, swoją rodzinę łączą z tym krajem. W przeszłości błędem było odłączenie Krymu od Rosji. Teraz płacona jest tego cena. Wschód Ukrainy ciągnie do Rosji, a część zachodnia do UE...

Zgadza się. Ciągnie swój do swego. Co nie zmienia faktu, że chyba mają "klapki na oczach".

Ale te klapki na oczach wynikają właśnie z tego

Rosja to normalny kraj. Nie ulegajmy stereotypom. Wyjątkowo niedobry dla biednych i mało energicznych - świetny dla kreatywnych i bogatych. Kraj potężnych możliwości. Panowie, pomyślcie o Krymie nie jak o bazie wojskowej i punkcie strategicznym. To również wspaniały kurort i kawał turystyki. Może lepiej ułatwić pobyt obywatelom Rosji niż wirtualnej rzeszy turystów z zachodniej Europy? Teraz będziemy potrzebowali wiz żeby zaznać wczasów na Krymie. A jest co oglądać.
Nie oszukujmy się. Krym to okno Rosji na Morze Śródziemne. Do tego tradycjami związany z imperium. Kolebka Floty Czarnomorskiej - trochę tak jak nasza polska Gdynia. "Tieleniaszki" - koszulki wojskowe w całej armii rosyjskiej (Czerwonej też) - nazywane bywają "Cziernomorkami" na cześć marynarzy znad Morza Czarnego. Komu zależy na niepokoju w tym regionie i na osłabieniu Rosji? Kto zarabia najwięcej na wojnach toczących się w Europie? Czyja gospodarka leży i kwiczy i potrzebuje wojny jak kania dżdżu? Nie podoba mi się to, że reprezentujemy interesy USA zamiast własnych. Podoba mi się plan Żyrinowskiego


Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-03-20 14:15:09

Krym to okno Rosji

pytanie Rosji czy Ukrainy

co jak co ale wątpię aby teraz ktoś chciał jechać na Krym w celach turystycznych

Kobieta straciła życie po "kuracji" odchudzającej tasiemcem. Mam nadzieję, że znajdą dostawcę tego gówna.

http://natemat.pl/95591,chciala-schudnac-wiec-zjadla-tasiemca-zmarla-z-ogolnego-wycienczenia-organizmu-byla-szczesliwa-bo-schudla 

w sumie straciła życie po drugiej kuracji - tabletkami z pochodną amfy

Efydryna lub clenbuterol.