Loża Szyderców - spam post Senior SFD

kiedy myślisz że ludzie już nic głupiego nie wymyślą.... internet przychodzi na ratunek

Zgadza się- zawsze się znajdzie coś ciekawego i oryginalnego na maxa i do tego bez trzymanki :)






Zmieniony przez - masti w dniu 2015-04-21 05:52:36

Witam, zapraszam do udziału w konkursach


https://www.sfd.pl/KONKURS__SPORTOWE_SELFIE_-t1074413.html


https://www.sfd.pl/KONKURS_!_Zgarnij_suplementy_firmy_TREC_!_-t1074343.html 

Zapowiada się fajny konkurs i ostra rywalizacja.
Mysę,że z 35 też wystawimy naszych orłów.
Podobne zawody-konkurs wygrał juz ojan-słynna pompa !

zgadza się - zdjęcie i forma pierwsza klasa

Ciekawe miejsce odwiedziłem w miniony weekend- Borne Sulinowo


Może ktoś na forum jest z tej miejscowości?

Pierwszy raz byłem w tych okolicach w latach 80'-stan wojenny i później-okres taki rozkładowy socjalizmu.
Jadac nad morze zastanowiły mnie tam stałe rogatki obsadzone milicja i wojskiem,ktoś powiedział,że jest tam baza wojsk radzieckich.

Kolejny juz konkretny kontakt miałem już z Borne Sulinowem w 1995,po opuszczeniu Rosjan tej miejscowości.

Wyglądało tam jak w grze Fallout.

Mam zdjęcia i filmy -ale musze przeszukać archiwa :)

Ale to nie Rosjanie tak to zostawili-to nasi szabrownicy kradli co sie dało - czy sie przydało czy też nie.
Nawet belki stalowe ze stropów potrafili wyciagnąć-zostawiając cale stropy-które wtedy groziły nagłym zawaleniem.

Na zdjęciach-budynki przy poligonie-własność gminy-nic się nie robi by je jakoś wykorzystac,zabezpieczyć.

Ogólnie w Borne Sulinowie,jak w soczewce skupia się cała polska mentalność ,obsesje do minionego okresu i totalny brak pragmatyzmu.











Zmieniony przez - masti w dniu 2015-05-05 06:45:01




Zmieniony przez - masti w dniu 2015-05-05 06:46:46




Zmieniony przez - masti w dniu 2015-05-05 06:48:52




Zmieniony przez - masti w dniu 2015-05-05 06:51:50

W Świdnicy niemal całość budynków opuszczonych przez Rosjan wykorzystano..mieszkania, handel, a sporo tego było :P :)

Tutaj praktycznie od momentu opuszczenia miejscowości przez wojska radziecki rozpoczął sie okres osadnictwa-jak na Dzikim Zachodzie :).

W 3 lata zamieszkało ok 1500 osób,które kupiły za niewielkie kwoty mieszkania,domy ,magazyny itp.

Włożono dużo pracy i pieniędzy na odbudowę dróg-ale władze nie bardzo miały pomysł na miasto.
Warto by zachować oryginalność miejsca,charakter bazy wojskowej-czyli postawić na turystyke-bo żadnego przemysłu,większej firmy tam nie ma.
Mieszkańcy dojeżżają do pracy wiele kilometrów albo pracuja na miejscu-np w Biedronce.

Długi majowy weekend nie przyniósł tam zalewu turystów i kasy dla mieszkańców.

Samo miejsce było nierozwojowe przez setki lat-praktycznie dopiero wykorzystanie militarne i szkoleniowe w latach 30' ubiegłego stulecia przyczyniło sie do powstania tej miejscowości.















Zmieniony przez - masti w dniu 2015-05-05 07:07:59




Zmieniony przez - masti w dniu 2015-05-05 07:12:50

Ech, bo u nas jakoś tak od dupy strony...choćby PGR-y..Czesi jakoś potrafili wykorzystać cała ich infrastrukturę, a u nas jak było i jest, powszechnie wiadomo...ziemia odłogiem, budynki poniszczone..

To cała polska urzędnicza mentalność-najbardziej to widac na zabytkowym budynku,zbudowanym przez Niemców-Dom Oficera.

wg Wikipedii:

Duży budynek o ciekawej architekturze położony nad jeziorem Pile. Wybudowany przez Niemców w latach 1935-36 pełnił funkcje reprezentacyjne. Było tu kasyno oficerskie, wykwintna restauracja oraz olbrzymia sala koncertowa mogąca pomieścić około tysiąca widzów. W okresie radzieckim mieścił się tu Garnizonowy Dom Oficera z salą taneczną, szkołą muzyczną, biblioteką, salą kinową, salą koncertową i restauracją. 1 lutego 2010 w Domu Oficera wybuchł pożar, który strawił m.in. salę koncertową i wiele innych pomieszczeń.

Budynek został przejęty przez polskie władze od wojsk radzieckich w bardzo dobrym stanie-patrz opis i zdjęcie poniżej:





Budynek jest ogromny-jest sala koncertowa na ok 1000 osób-władze miasta mogły to jakoś sensownie wykorzystac-festiwale piosenek,imprezy,dodatki z Unii itp.
A wg mnie zrobili najgorszą rzecz-sprzedali za grosze prywatnym osobom,które dopuściły do komplenej ruiny budynku-brak jest i bo nawet dziadka do ochrony,opłotowania itp.


Tak było w 1980 roku



Tak teraz to wygląda: