misworld/bikini 201.., kiedyś %-)

Ty się dzióbek lepiej umów z jakąś zaprzyjaźnioną Lejdisko, która Ci porządne foty zrobi na kolejne podsumowanie

Ja, ja ... mnie wybierz
Miśka czy Ty chcesz się wykończyć

o widzę , że lubimy podobne trening s-w musisz spróbować jeszcze treningu :

21-18-15-12-9-6 powtórzeń następujących ćwiczeń:
- Burpees
- SDHP
- Swing
- Slam balls
- Thrusters


a ja bym się chętnie wybrała z mis na wspólny trening

Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2012-10-19 09:32:27

Ola, nie takie rzeczy przeżyłaś Ja za to, dzięki Tobie, często myślę o tym by sprawdzić swój bieg na kilometr; no i na razie myślę tylko

Arphiel, Viki dziękuję Wam serdecznie Zupełnie niezależnie od tego fatu, pod niebiosa zacieszam, że zrobiła mi się widoczna talia, bo to bardzo zmienia mój wygląd. I tutaj zgodzę się z Tobą, A. (po raz enty ) - wymiary wobec lepszych propocji są drugorzędne
Co do przemiany, to szykuje się wspaniały sezon

Iron, w ndz sobie pomacasz moją pierzynkę

Marta, jeżeli tym miałabym zasłużyć na Twoją ew. ocenę, to ja i do foto pójdę Fakt, że na nich słabo co widać i postaram się żeby kolejna sesja była i wizualnie i jakościowo lepsza

Mikosia, cho
Właśnie zdjęłam kilówki z hantelek do trustów żeby się nie zabić

Ann, to byłby zaszczyt móc odczynić z Tobą trening No i niemały kop, bo zasuwasz dwa razy szybciej
Haha, dzięki za trening - cudownie musi się chwytać piłkę lekarską po swingu i robić później trusty Pokombinuję jak zrobić piłę (już nawet myślę i mam taki plecak stary.. ) i z chęcią skorzystam z propozycji, wiesz
_________________________________________________________________
Z wypiską wpadnę później

Zmieniony przez - misworld w dniu 2012-10-19 12:00:24

Mis wymiatasz, szacun!!

Adziszcze, jak każda z nas
___________________________________________________________
dzień 22
MICHA
wg 140B/70T/150W +mg+multipack+omega

TRENING:

zarzut: bezsilnie, ta 40 była wybita z biodra , dlatego nawet nie próbowałam robić dalej
MC:
żuraw: chociaż tyle, że coraz wolniej upadam w każdej serii, nie tylko w I
drążek: po invertach z wytrzymałości, poszło zdecydowanie lepiej niż wcześniej
wiosło: niech piekło pochłonie to ćwiczenie tutaj Zeszłam z ciężaru, bo niepotrzebnie kozaczyłam i to było najlepsze co mogłam zrobić; ciężko niemiłosiernie - w II i III serii w ostatnich powtórzeniach ledwo na nogach stałam
aero: chciałam pokręcić na rowerku, ale poluzował mi się pedał, więc w sumie w złości o dodatkowy ruch, zaczęłam go przykręcać. W rezultacie jak zaczęłam jechać, odpadł całkowicie Zdenerwowana, przebrałam dres i poszłam biegać. Próbowałam się dostosować do wskazówek Iron o biodrach - rzeczywiście inaczej, ale tyłek miałam w strzępach i ciężko było utrzymać pozycję Mam jeszcze w planie, w ramach aero pobiegać, to Iron, bardziej się postaram

dzień 23
MICHA
wg 140B/70T/150W +mg+multipack+omega

TRENING:
korzystając z pogody - rower
45 min wystarczyło

Wklejam pomiary, bo powoli oswajam się ze zmianą rozkładu Na razie jeszcze nic z tym nie robię, ale jak zrobię to raczej zetnę w DNT węgle do 100gr. Póki co, postaram się wydłużyć aero po siłowym.


Zmieniony przez - misworld w dniu 2012-10-20 10:25:36

Miśka Ty cały czas masz problemy z pedałami

Ledwo żywa wchodzę na forum i jak paCZę na tę tabelkę powyżej to.... ,
Wymiatasz Bejb ! : ))

Zmieniony przez - UMka w dniu 2012-10-20 19:54:50

Mikosiu, to pedały mają coś do mnie
Umka, są osiągalne, tylko Ty się wylecz najpierw
________________________________________________________
dzień 24
MICHA:
wg 140B/70T/150W +omega+multipack+mg

TRENING:

PP: coraz gorzej idą mi te eksplozywne ćwiczenia; tutaj wykończyło mnie wcześniejsze WL - minuta odpoczynku to jednak za mało
przysiad: z dodatkową serią, bo mnie otępiło; było mi przykro jak się zorientowałam , bo nogi to raz, dwa - prostowniki
wypady: powtórzone, bo pisałam wcześniej, że mi łopatki puszczały; tutaj w większym skupieniu, ale i tak z przerwami
WL: ałć
ogólnie: II i III seria wykonywane były w innym świecie; w III przerwy były maksymalnie wydłużone; żałowałam, że wzięłam się za ten trening, bo mnie zmiażdżył. Nie zregenerowałam się chyba po poprzednim dobrze i dawno nie robiłam siłowego od rana - cały dzień miałam przegrany

To był ostatni siłowy 3x15, więc liczę, że będzie łatwiej z 4x10 (taaa ). Wczoraj czułam tak ładnie plecy, że i na grubość, i na szerokość fajnie mi się napinało

Zmieniony przez - misworld w dniu 2012-10-21 09:59:20

zmierzylam sobie ostatnio bary z ciekawości... no cóż, jeśli się dobrze mierzę, to brakuje mi do Ciebie 13 cm wymiatasz, Miss, szacun!