Limitations are only imagined!/ Rzezba start str.51/Finish str. 85

racja, niedoliczone, dodaj słodkiego ziemniaka, lub owsianki, dowolnie

ok, czyli 10g ww dodam, tak sie zastanawiam czy to nie mialo byc z warzyw wlasnie.

RZEŹBA DZIEŃ 62

DNT

bieg nadczo = 30 min

Miska
troche niedojedzona
suple:omega 3, wit-min



RZEŹBA DZIEN 63

DT

PLECY A
15/12

1. ściąganie drążka szeroko do klatki
15*21KG 15*21KG 15*28KG
15*35KG 12*38KG
2. wiosło sztanga
15*15KG 15*15KG 15*20KG
15*25KG 15*30KG + 15*25KG
3. wiosło T-Bar
15*TB 15*TB 15*TB+5KG
15*TB+7,5KG 15*TB+10KG
4. ściąganie drążka górnego (ze sznurem) prostymi rekami
15*3KG 15*4KG
15*5KG 12*6KG +12*6KG

Tam gdzie czułam, ze została siła, były serie na dobicie

po

interwły na rowerku
20* 40s/20s +2 min aero
bez aero 2 min, bylo 6,8km

trening udany, mialam sile i ochote.

Miska
suple:omega 3, wit min, glutamina
miska moze jeszcze ulec zmianom







Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-09-02 16:25:37

I jak Ci się biegało na głodnego ??

Lejjla, biegalo sie calkiem przyjemnie. Mily poczatek dnia. zwlaszcza ze zaliczam rundke przez las. Nie odczuwac dyskomfortu z powodu glodu. Mysle ze jakbym mialam biec powyzej godziny nadczo, to bylby problem, ale 30 min jets OK. Poza ty mam wiernego towazysza :D biegam z Totemem

WCZORAJSZA MISKA
ulegla zmianom, niekorzystnym, bo zamiast mintaja zjadlam proch :/ co daje w sumie PROCH day... nie za dobrze, ale jakos n amysl o rybie mnie mdlilo, indyk wychodzi mi uszami i wogle jaki apetym mam oslabiony. tzn do poludnia glodna jak wilk. 3-4 poslki zjem i apetyt opada. wczoraj nie chcialam po raz drugi nei dojesc bialka, dlatego poszedl proch.

RZEZBA DZIEN 64

DT
BARKI B
15/12/10

1. wyciskanie sztangielek
15*5KG 15*5KG
15*7.5KG 12*9KG 9*10KG
2. wznosy ramion bokiem ze sztangielkami w odcyleniu
15*2.5kg 15*2.5kg
15*3kg 12*4kg
3. szrug ze sztanga z tylu
15*20kg 15*20kg
15*30kg 15*35kg
4. odwrotne rozpietki
15*25 15*35
15*35 12*45 +12*35

+ rozciaganie
+brzuch
3*15 brzuszki odwrotne
3*15 brzuszki z nogami na drabinkach

+ aero
bieg w terenie z piesem :)
30 min

MISKA
ciach ciach 1200
dzis LADOWANIE
suple:omega 3, BCCA, glutamina
troche nie ogarniam jescze tego nowego rozkladu, miotam sie




Mam mega jaze na DYNIE :) bede dyniowym potworem




Plus bonusowo, kawalek mnie hah :P





Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-09-03 14:53:59

jaki ładny naramienny , jestem fanem naramiennych i u męzczyn i u kobiet
moze byc i dzien prochowy jak nie masz apetytu, nic sie nie stanie, to juz koncowka

bziubzius no no ...pięknie

no i teraz jeszcze bardziej zazdroszczę Ci psa

Ładne ramiona

Dziekuje :)
nie powiem, mnie tez sie podobaja moje ramionka, znaczna poprawa :D szkoda ze w nogi mi tak nie idzie

Iza, moim fetyszem chyba zostana ramiona/plecy. chociaz nie wiem, bo jeszcze brzuchy stoja wysoko w rywalizacji :P

Lejjla, pozycze Ci go na troche, chcesz?

RZEZBA DZIEN 65

DNT

BIEG nadczo = 30 min
z Totemem oczywiscie

w koncu udalo mi sie kupic termometr, za 3 podejsciem

dzis zmierzylam temp po 2 posilku, jutro zmierze jak wstane

jakies 30 min po 2 posilku
temp. 36,1 C

MISKA
omega 3, wit min

te porcje sa jak dla dziecka jakiegos.....
dobrze ze sniadanie chociaz nie uciete





Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-09-04 16:44:37

Fiu fiu, no i kawałek pleców odsłoniłaś, będzie co podziwiać

Nie dziwię się Ci z tym prochem, miałam to samo z tydzień temu, od patrzenia na ryby i indyka robiło mi się niedobrze. Jak przyrządzasz dynię? Chyba nigdy jej nie jadłam, tylko raz rzeźbiłam lampion

ja tez jakos nigdy dyni nie pozeralam, koniecznie sprobuj, mi podeszla bardzo. Podczytalam o Lejjli. kroje dynie w koste, sypie przyprawami (ja daje sol, cos ostrego np chili i ziola.) i do pieca na jakies 30-40min. Normalnie jak dla mnie to tylek urywa :D