Viki/DT/ foto str. 18, 49, 81

Fala

UNKNOVVN dobrze, ze nie tylko ja tak mam, bo juz zaczynalam sie martwic U mnie to nawet nie jest ochota konkretnie na tluszcze, poprostu jesc mi sie chce i czasem mam ochote pochlonac cala zawartosc lodowki




4.07 sroda

TRENING

Rozgrzewka: rower 5min., orbi 5 min., pompki

[

Zmeczylam sie... daja mi w kosc te 4 serie. Podobnie jak na poprzednim treningu po pierwszych 3 cwiczeniach nie mialam juz wogole sily. Z tego powodu nawet zmienilam kolejnosc cwiczen i wznosy do lokci zamiast na koncu zrobilam wczesniej.
W wyciskaniu poszlo 40 w ostatniej serii 6 powtorzen zrobilam sama a kolejne 2 z pomoca kolegi


MISKA

Suplementy: omega3, BCAA, siemie lniane, melisa, dziurawiec, ZMA, kurkuma , kozieradka , wit. E, wit. C, Stress Control, Multi minerals, enzymy , kakao

Rozklad: DT 2000kcal, B130/T85/W180


Po treningu banan + sok z kokosa + kakao
Przed treningiem wpadlo jeszcze pol jablka.




5.07 czwartek

DNT

rower 30min


MISKA

Suplementy: omega3, BCAA, siemie lniane, melisa, dziurawiec, ZMA, kurkuma , kozieradka, Stress Control, Multi minerals, enzymy

Rozklad: DNT 2000kcal, B130/T100/W145


+ troche sera zoltego i orzechy

Cztery serie to katorga i dla mnie, ale na odwadnianiu aż osiem

Viki, powinnaś Ty jeść więcej, bo każdy dzień to dla Ciebie katorga Z tego co pamiętam to na wakacjach jadłaś ile dusza zapragnęła, nie ćwiczyłaś i nie tyłaś, więęęc ..

Dobrze Ci, bo u mnie to nie wygląda tak kolorowo

Mis az osiem? pewnie juz w polowie mialabym dosc

A na wakacjach fajnie bylo, bo nie chodzilam glodna
Ja juz nawet sie nie przejmuje tym czy przytyje czy nie, poprostu zmeczona juz jestem i potrzebuje wiecej luzu i jedzenia w misce

Poza tym u mnie jest tak, ze jak mam wiecej luzu w pracy to nie jestem az tak bardzo glodna, ale jak musze sie narobic to mam ochote wszytsko z lodowki zjesc




Wczoraj przyjechala moja mama wiec przez kilka dni bedzie chaos
Wypiski uzepelnie jak bede miec troche czasu.

Udalo mi sie wczoraj jeszcze zaliczyc silownie, zmeczylam sie strasznie, cala bylam mokra (a nie ma u nas upalow), nawet bielizne z trudem odklejalam od siebie po treningu
Przy okazji zauwazylam ze kokosy machaja konkretnymi ciezarami (zazwyczaj przed lustrem ) ale wielu z nich nawet sie nie spoci Tylko ja zawsze wygladam jakby ktos wiadro wody na mnie wylal...

Tylek i nogi bola koszmarnie, wczoraj zaczely tez bolec cycki po srodowym treningu.


Przekonalam sie tez, ze normalne zarcie mi szkodzi Zjadlam na imprezie u siostry kromke bialego chleba z serem zoltym i troche salatki warzywnej i brzuch mnie bolal caly wieczor, do tego wzdety jak balon
Nie ma wyjscia, trzeba nosic swoje jedzenie w pojemnikach

U Ciebie jak zwykle o jedzeniu. Kurcze laska, masz nielichy fart z taką przemianą materii.

Azzi ciesze sie, ze nie tyje tyle jedzac, ale troche sie boje ze jak dorzuce jeszcze do michy to w koncu zacznie mi przybywac
Poza tym u mnie zadnych zmian w sylwetce nie widac, fatu nie ubywa a miesnie nie przybywa





6.07 piatek


TRENING

Rozgrzewka: orbiterek 5 min., przysiady



Masakra...
Zaczelam od wyciskania, bo sztanga i stojaki byly zajete. Nie pamietam ile zrobilam powtorzen Nastepne hantle to 12kg i nie dalam rady, zostalam przy 10.
W ostatniej serii przysiadu ledwo mialam sile sie podniesc i zrobilam tylko 6x.
RDL - w 3 i 4 serii mialam pod koniec problem z utrzymaniem sztangi, bedzie trzeba pomyslec o jakis paskach
Po tych 3 cwiczeniach nie mialam juz zupelnie sily, podobnie jak na poprzednich treningach.
4 - w ostatniej serii zobaczylam gwiazdki przed oczami i skonczylam na 8 powtorzeniach bo balam sie ze mnie przygniecie
5 - robione bardziej sila woli niz miesni. W drugiej serii nogi bolaly, mocy zabraklo i przy 6 powtorzeniu mialam juz lzy w oczach Odpuscilam, zmniejszylam ciezar, ale stwierdzilam, ze skoro zrobilam znowu 10x z mniejszym ciezarem, to musze jeszcze raz powalczyc w wiekszym, zacisnelam zeby no i udalo sie Nie lubie tego cwiczenia
Musialam dac nogom chwile odpoczynku i zrobilam najpierw unoszenie hantli a pozniej wykroki.



MISKA

Suplementy: omega3, BCAA, siemie lniane, melisa, dziurawiec, ZMA, kurkuma , kozieradka , wit. E, wit. C, Stress Control, Multi minerals, enzymy , kakao

Rozklad: DT 2000kcal, B130/T85/W180


Za duzo w misce, ale to przez te serca i watrobke
Wieczorem impreza, wpadla kromka bialego chleba z serem zoltym i salatka warzywna (jak juz wspomnialam wczesniej, pozniej brzuch mnie bolal )




7.07 sobota, 8.07 niedziela

Nadal chaos, brak wolnego czasu.
Wczoraj jedzenie na miescie... denerwujace jest to, ze tak ciezko znalezc jakies zdrowe porzadne zarcie :( Z syfem nie ma problemu
Dzis na szczescie juz moje jedzenie, ale miska nie liczona.
Narazie jeszcze przez pare dni dopoki jest mama nie bede liczyc

Wczoraj DNT, dzis chcialam zrobic obwod na tylek, ale nie dam rady. Nogi sztywne i obolale, ledwo chodze, z siedzeniem tez mam problem :(
Mam nadzieje, ze do jutra przejdzie, bo nie wiem jak dam rade caly dzien w pracy :(

Jutro planuje wyrwac sie na silke po pracy, moze sie uda

Edycja nie dziala...


Zapomnialam wrzucic dzisiejsze pomiary (tydzien temu tez nie wrzucilam bo zapomnialam )
Mialam sie zwazyc, ale zajelam sie czyms innym i wylecialo mi z glowy




Poza tym wczoraj sie dowiedzialam, ze nie powinnam cwiczyc na rece bo mam juz duze miesnie i urosna mi jeszcze gorsze... na nogi tez nie, bo mam zbyt masywne uda i tylko pogorsze ich wyglad jak sie rozrosna

9.07 poniedzialek


TRENING

Z dzisiejszego treningu jestem bardzo zadowolona, byla MOC
Nie wiem czy to przez to, ze mialam luzniejszy dzien w pracy, czy przez owoce ktore zjadlam przed treningiem, czy przez nieliczona ostatnio miske, a moze z innej przyczyny...
W kazdym razie energia byla od poczatku do konca, a nie tak jak na ostatnich treningach, gdzie po 3 pierwszych cwiczeniach mialam dosc i brakowalo sil na kolejne.

Czuje ze pocwiczylam, miesnie bola, jestem zmeczona ale to zupelnie inny rodzaj zmeczenia niz ostatnio


Rozgrzewka: rower 5 min., orbi 5 min., przysiady, pompki



Zagadalam sie dzis z kolegami i jakos tak lekko mi poszedl MC (tzn. bylo ciezko, ale przyjemnie ) W ostatniej serii jak zakladalam obciazenie to trener przyszedl popatrzec i powiedzial, ze jest dobrze
Wioslowanie - zmniejszylam troche ciezar, bo ostatnio przy wiekszym obciazeniu mialam wrazenie ze technicznie nie jest dobrze.
3 i 4 - nadal to 40 to dla mnie za duzo :(
5 - zle hantle wzielam do 3 serii, mialo byc 10
6 - tym razem mialam juz "moja" sztange do ktorej pasuja male obciazenia i lepiej rozlozylam ciezar niz na poprzednim treningu



MISKA

Suplementy: omega3, BCAA, siemie lniane, melisa, dziurawiec, ZMA, kurkuma , kozieradka , wit. E, wit. C, Stress Control, Multi minerals, enzymy , kakao

Miska nieliczona, jem to samo co wczesniej, tylko owocow wiecej
- ciecierzyca, jajko, owoce, orzechy, olej kokosowy
- kasza gryczana, ziemniak, jajko, wieprzowina, oliwa, marchew
- kasza gryczana, ziemniak, piers z indyka, ser zolty, orzechy, oliwa, maslo, marchew
- truskawki, kawalek banana, smietana, orzechy
- banan+kakao+sok z kokosa, serca i watrobka, kasza, marchewka

Pewnie jeszcze cos na kolacje wpadnie
Po treningu bylam glodna, ale nie tak jak wczesniej, nie mialam ochoty zjesc calej lodowki (tylko pol )

Poza tym wczoraj sie dowiedzialam, ze nie powinnam cwiczyc na rece bo mam juz duze miesnie i urosna mi jeszcze gorsze... na nogi tez nie, bo mam zbyt masywne uda i tylko pogorsze ich wyglad jak sie rozrosna
A mówisz, że nie rośnie.

Azzi to byla malo wiarygodna opinia meduzy, ktorej oczywiscie umiesnione kobiety sie nie podobaja
Za to koledzy z silowni sie smieja (ale nie zlosliwie), ze cwicze i cwicze i wcale nie rosne i ciagle jakies suplementy mi polecaja, po ktorych bede "wieksza"

10.07 wtorek

DNT

Pozno skonczylam prace, pozniej troche zalatwiania na miescie i wrocilam bardzo zmeczona :( Zaczelam robic obiad, zakrecilo mi sie w glowie, usiadlam na chwile bo slabo mi bylo... i zasnelam
Mial byc trening obowodowy na pupe, ale niestety nie dalam rady

Miska czysta, nieliczona.
To nieliczenie niestety nie sprawdza sie przy robieniu posilkow do pracy. Wczoraj zrobilam jakies za male sniadanie, ledwo dotrwalam do przerwy obiadowej, brzuch mnie z glodu rozbolal



Dzis tez micha nieliczona. Mam nadzieje ze zdaze zrobic ten trening na tylek
Byle do weekendu to sie w koncu wyspie :)


W pracy mnostwo roboty ze wzgledu na przenosiny na nowa hale. Do tego dochadza ciagle testy i szkolenia.
Niestety w nowym miejscu pracy dla wszytskich nie bedzie wiec zaczal sie "wyscig szczurow"
No i stres, bo nie dlugo mozna zostac bez pracy...



Mam tez prosbe do Szefowych o rade :

Myslalam o dorzuceniu do michy, bo jak juz wspominalam wczesniej, chcialabym odpoczac troche od ciaglego glodu (ja mam chyba tasiemca )
Ostatnio i tak wpadaly jakies dodatkowe przekaski.
Regeneracji narazie nie planuje, tydzien temu mialam przerwe w treningach, od paru dni mam przerwe w liczeniu michy, ale jednak latwiej mi planowac jedzenie jak licze.

Do tej pory bylo: DT 2000kcal 130B/85T/180W, DNT 2000kcal 130B/100T/145W.
Przydaloby sie napewno wiecej bialka i wegli w DT (ostatnio jem po treningu serca kurze w ramach suplementacji i ciagle przkraczam bialko). W DNT mogloby byc 150-160g wegli bo jednak na wyzszych weglach mi lepiej

Zastanawiam sie ile i z czego dorzucic i bardzo prosze o rade

Narazie chce sie skupic na ujedrnieniu tylka i zwiekszeniu sily, a dopiero pozniej bede chciala powalczyc z tluszczem